Reklama

Cudowne miejsca

Niedziela warszawska 27/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sanktuariów mamy w Polsce niemało, tych wielkich i tych mało znanych. W pobliżu miejsca mojego zamieszkania, są trzy - w promieniu półtora kilometra. Wszystkie nowiutkie, jeszcze pachnące zaprawą murarską. Nie ma w nich, póki co niczego, co mogłoby przyciągać pielgrzymów. Na razie ludzie przychodzą tu wyłącznie prywatnie, najliczniej na niedzielne Msze.
W sanktuariach, do których pielgrzymuje się autokarami i pieszo z krańca Polski i zza granicy, musi być coś niezwykłego. Jakieś opowiadanie o cudownym objawieniu, źródełko, wizerunek czczony od pokoleń, starożytna świątynia. Do klimatu tradycyjnego sanktuarium należą księgi z opisami cudów, kalwarie budowane wszerz lub wzwyż, groty z polnego kamienia, kioski z pamiątkami i wiele innych atrybutów. Zdarza się zresztą, że niektóre elementy pojawiają się z czasem jako odpowiedź na zapotrzebowanie pątników. Jak bowiem twierdzi jeden z doświadczonych kustoszy, w prawdziwym sanktuarium musi być coś do zwiedzania i nawiedzania przynajmniej na pół dnia.
Zdarzyło mi się niedawno być w jednym z takich sanktuariów. Na parking podjeżdżały kolejne autokary z pątnikami, dla których nie było to jedyne miejsce święte nawiedzane w tym dniu. Zaczynała się nerwowa bieganina, by zaliczyć wszystkie punkty i jeszcze nabrać cudownej wody dla sąsiadów. Niektórzy nie zdążyli nawet na Mszę.
Jakby na przekór zasadom marketingu, w jednym z hiszpańskich sanktuariów, gdzie Josemaria Escriva jako dziecko doznał cudownego uzdrowienia, nad kranami z wodą na jego polecenie umieszczono napisy: "Ta woda nie jest cudowna. Nadaje się do picia i do mycia". Escriva twierdził bowiem, że największe cuda dokonują się w konfesjonałach. I tych, w rozbudowanym z jego woli sanktuarium nakazał ustawić aż sześćdziesiąt. Ale to był święty...
Cudowne miejsca są w każdym kościele. Tabernakulum, ołtarz, konfesjonał. A dróżki, kalwarie i źródełka mają do nich prowadzić. Inaczej nie będzie sanktuariów, tylko Disneylandy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca do odnowienia żaru powołania misyjnego

2025-10-05 12:01

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież: zawsze na pierwszym miejscu musi być ludzka godność! Cały Kościół jest misyjny i stanowi jeden wielki lud zmierzający w stronę Królestwa Bożego. Dzisiaj przypominają nam o tym nasi bracia i siostry misjonarze oraz migranci. Nikt jednak nie powinien być zmuszany do wyjazdu, wykorzystywany ani gnębiony ze względu na to, że jest potrzebującym lub cudzoziemcem! - wskazał Leon XIV podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański.

Papież zachęcił, aby w październiku, „kontemplując wraz z Maryją tajemnice Chrystusa Zbawiciela”, zintensyfikować modlitwę o pokój; „modlitwę, która staje się konkretną solidarnością z ludnością dotkniętą wojną”. Leon XIV podziękował szczególnie „wszystkim dzieciom na całym świecie, które włączyły się w modlitwę różańcową w tej intencji”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję