Krzyż Światowych Dni Młodzieży zgromadził młodych na modlitwie i adoracji także w Piotrawinie nad Wisłą. W XV Święcie Młodych uczestniczyli - oprócz wiernych Kościoła
rzymskokatolickiego - młodzi grekokatolicy i prawosławni z Ukrainy. Wspólnie rozmawiali o życiowych krzyżach, a podczas rajdu poznali nadwiślańskie okolice.
Krzyż ŚDM był ośrodkiem XV Święta Młodych, zorganizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Krzyż był w Piotrawinie od czwartkowego wieczoru, kiedy to młodzież przejęła go od
harcerzy, którzy trzymali przy nim wartę na Placu Litewskim w Lublinie. W piątek od rana przedstawiciele parafii z sześciu dekanatów adorowali krzyż i prowadzili
przy nim rozważania. W święcie, które rozpoczął koncert zespołu "Gospel Rain" uczestniczyła pięćdziesięcioosobowa grupa młodzieży grekokatolickiej i prawosławnej z Równego
na Ukrainie. Młodzieżowe świętowanie spotkało się też z życzliwością i zainteresowaniem młodszych i starszych mieszkańców Piotrawina i okolic.
Główne nabożeństwo - intronizacji krzyża - oparte na tekstach przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2005 r. w Kolonii poprowadził abp Józef Życiński. "Chcemy uczyć się
trwania przy krzyżu, gdy świat ulega tak wielkim zmianom" - mówił do młodych Metropolita. Nauka krzyża, jak wyjaśniał Ksiądz Arcybiskup - to także umiejętność zaakceptowania swojego "małego świata", na
który patrzy się z perspektywy całej rodziny ludzkiej. "Z tego, że urodziliście się w okolicach Piotrawina nie wynika, że jesteście kimś gorszym, że nie będziecie mieli siły przebicia.
Gdziekolwiek wypada wasza młodość, umiejcie zaakceptować wasz świat, waszych rodziców, wasze jutro. Bądźcie odważni, umiejcie mówić Bogu «tak», nie czujcie się kimś gorszym z tego
powodu, że bieda w rodzinie" - apelował Ksiądz Arcybiskup. Po nabożeństwie intronizacji krzyż przewodził Drodze Krzyżowej w kamieniołomach nad Wisłą. Mimo padającego deszczu w procesji
uczestniczyła niemal cała parafia.
Święto Młodych to przede wszystkim czas spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem. Obecność krzyża, który na różnych kontynentach łączy młodych całego świata podczas spotkań z Ojcem
Świętym pozwala jeszcze bardziej uświadomić sobie potrzebę otwartości i przekraczania własnych barier w stosunku do innych ludzi. Święto Młodych powstało piętnaście lat temu. W tym
roku po raz pierwszy nie towarzyszyło uroczystości Zesłania Ducha Świętego, ale nadal było czasem radości młodego Kościoła, który chce swoją wiarę pokazywać światu. Po raz pierwszy Święto Młodych odbyło
się w Łęcznej w 1989 r. Wymyślili je katecheci, ksiądz i organista łęczyńskiej parafii pw. św. Marii Magdaleny. Była to jedna z pierwszych tego typu imprez
w Polsce. Od tego czasu Święto Młodych co roku gromadzi młodych z całego regionu w jednym z miast lub miasteczek Lubelszczyzny. Młodzi świętowali już w Chełmie,
Świdniku, Kraśniku, Dorohusku, Nałęczowie, Puławach, Lublinie i przez ostatnie dwa lata w Kazimierzu Dolnym. W tym roku gościło po raz pierwszy w Piotrawinie
nad Wisłą, gdzie znajduje się sanktuarium św. Stanisława. Temat wiodący każdego spotkania zawsze nawiązywał do aktualnej sytuacji młodych i odwoływał się do myśli Jana Pawła II. Młodzi dyskutowali
m.in.: o dojrzałej miłości, pełnej jedności, nadziei, o wymarzonej Europie młodych, o poszukiwaniu drogi życia. Towarzyszyły temu świadectwa wiary, modlitwa, dyskusje,
spotkania w grupach, koncerty, happeningi. W tym roku centrum spotkań stanowił krzyż Światowych Dni Młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu