Reklama

Zdrowie

Lekarz radzi

Terapie biologiczne

O terapii biologicznej w astmie mówi dr n. med. Włodzimierz Wróbel, kierownik Oddziału Chorób Płuc Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 63

[ TEMATY ]

choroba

płuca

terapia biologiczna

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Anna Wyszyńska: Leki biologiczne wkraczają coraz szerzej do różnych dziedzin medycyny. Na czym polega terapia biologiczna?

Dr n. med. Włodzimierz Wróbel: Leki biologiczne to jedna z najnowocześniejszych metod farmakoterapii i można powiedzieć, że do nich należy przyszłość. Już teraz są z dobrym skutkiem stosowane w kilku dziedzinach medycyny. Jedną z tych dziedzin są choroby autoimmunologiczne takie jak reumatoidalne zapalenie stawów, czyli RZS, choroby zapalne jelit, m.in. choroba Leśniowskiego-Crohna, czy choroby o podłożu alergicznym, takie jak astma, atopowe zapalenie skóry. Mechanizm powstawania tej grupy chorób jest podobny. Układ immunologiczny możemy porównać do anioła stróża chroniącego nasz organizm przed rozmaitymi patogenami, które mogą wywołać procesy chorobowe. Nie jest to jednak stróż doskonały, ponieważ czasem zwraca się przeciwko gospodarzowi. Dzieje się tak, kiedy kwalifikuje pewne substancje czy sytuacje jako potencjalnie niebezpieczne, uruchamia mechanizmy obronne, a na skutek tego w niektórych tkankach powstają procesy zapalne. Wtedy mamy do czynienia z chorobami autoimmunologicznymi. Jest to, oczywiście, wyjaśnienie bardzo uproszczone. W wyniku wnikliwych badań przebiegu chorób autoimmunologicznych okazało się, że niektóre substancje wytwarzane metodami biotechnologicznymi, np. przeciwciała monoklonalne, mogą zablokować – mówiąc znowu w dużym uproszczeniu – wytwarzanie związków odpowiedzialnych za uruchomienie w organizmie procesu zapalnego. Na naszym oddziale prowadzimy leczenie biologiczne astmy. Polega ono na podawaniu pacjentom zastrzyków z przeciwciałami monoklonalnymi w określonych odstępach czasu i kontrolowaniu przebiegu terapii.

Kto może skorzystać z leczenia biologicznego?

W terapii astmy powszechnie stosowane są sterydy wziewne. To leki nowoczesne i bezpieczne, które w ogromnej większości przypadków pozwalają na osiągnięcie kontroli astmy, czyli stanu, w którym pacjent nie odczuwa objawów choroby. Są jednak pacjenci, u których choroba ma ciężki przebieg, a leczenie dużymi dawkami leków, w tym sterydów stosowanych systemowo, nie przynosi efektu. Dla tych pacjentów terapia biologiczna jest często jedyną szansą na normalne funkcjonowanie i jest u nich wdrażana. Terapia jest prowadzona w kilkudziesięciu ośrodkach w Polsce, a pacjent musi przejść proces kwalifikacji. Kryteria kwalifikacji są określone w programie NFZ. Pierwszym z nich jest stwierdzenie u pacjenta ciężkiej postaci astmy. Są też kryteria ograniczające możliwość zastosowania u chorego terapii biologicznej. Warunki kwalifikacji do leczenia różnią się dla poszczególnych leków stosowanych w programie i są co jakiś czas aktualizowane zgodnie z obowiązującym obwieszczeniem Ministra Zdrowia. Dlatego, jeśli w przeszłości chory nie spełniał kryteriów pozwalających włączyć leczenie biologiczne, warto, aby był ponownie skonsultowany przez specjalistę pod kątem włączenia do programu lekowego.

Jakie korzyści przynosi pacjentom terapia biologiczna?

Nasz oddział ma pod opieką osiemdziesięcioro pacjentów – to dość duża grupa. Terapia biologiczna sprawia, że zaczynają zupełnie inaczej żyć. Osoby, którym choroba utrudniała poruszanie się, czasem nawet po mieszkaniu, które z powodu zaostrzeń trafiały na SOR lub na oddziały pulmonologiczne, zaczynają normalnie funkcjonować. Jest to leczenie kosztowne, bo leki z tej grupy są drogie, ale w ostatecznym rachunku kosztów jest to terapia opłacalna, bo nie tylko diametralnie poprawia komfort życia pacjentów, ale też zmniejsza liczbę hospitalizacji z powodu choroby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-01-07 11:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To może być wieńcówka

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. 48

[ TEMATY ]

choroba

Adobe.Stock

Najczęstszym objawem choroby wieńcowej jest charakterystyczny ból w klatce piersiowej, często połączony z dusznościami.

Choroba wieńcowa, inaczej choroba niedokrwienna serca, dotyczy ok. 1,6 mln Polaków i występuje powszechnie również w innych krajach. Jest to choroba niebezpieczna, obarczona wysokim ryzykiem zgonu. Dlatego ważne jest, aby poznać jej objawy, sposób diagnozowania i możliwości zapobiegania.
CZYTAJ DALEJ

Zmniejszy się liczba kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe

W środę 15 października 80 lat kończy były prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a następnie arcybiskup-senior Walencji kard. Antonio Cañizares Llovera, tracąc tym samym prawo do udziału w konklawe. Obecnie uprawnionych do niego purpuratów jest 127 wśród 247 członków Kolegium Kardynalskiego.

Antonio Cañizares Llovera urodził się 15 października 1945 w mieście Utiel na terenie dzisiejszej Wspólnoty Autonomicznej Walencji we Wschodniej Hiszpanii. Dzieciństwo i młodość spędził w pobliskiej miejscowości Sinarcas, dokąd przeprowadziła się cała rodzina. Tam też ukończył szkołę średnią, po czym kształcił się w niższym, a następnie Wyższym Seminarium Duchownym w Walencji (1961-64) oraz na Papieskim Uniwersytecie w Salamance (1964-68), uzyskując licencjat z teologii w zakresie katechizacji a w 1971 obronił tam z wyróżnieniem doktorat z tej samej specjalizacji.
CZYTAJ DALEJ

Gdzie kończy się polityka, a zaczyna teatr?

2025-10-15 13:01

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czasami mam wrażenie, że w Polsce polityka i teatr zaczęły się zlewać w jedno. Weźmy choćby sprawę 10-letniej Sary, która latem ubiegłego roku zadała pytanie w Sejmie i… stała się symbolem medialnego oburzenia. Nagłówki krzyczały o „strachu dzieci przed dziadkiem Kaczyńskim” i „dyskryminacji w Sejmie”, a Rzecznik Praw Dziecka pisała o fundamentalnym prawie do zadawania pytań. Wtedy wydawało się, że cała afera, nacechowana silnymi emocjami – minie, jak wiele takich „wrzaw”, aż do dziś, gdy dziewczynka w Gdańsku znalazła się w samym środku prawdziwego kryzysu szkolnego. Rodzice pozwali nauczycieli i pracowników szkoły, a sytuacja doprowadziła do rezygnacji części kadry. Wyraźnie widać, że niektóre dramaty mają swoją kontynuację, tylko w wersji zgoła odmiennej niż pierwotnie były opisywane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję