Mandarynka to owoc cytrusowy wywodzący się z Azji Południowej. Należy do rodziny rutowatych. W Polsce zyskała popularność w latach 80. i 90. XX wieku.
Jest owocem niskokalorycznym – w jednej mandarynce znajduje się ok. 37 kcal. Podstawowym składnikiem mandarynki są węglowodany. Te pomarańczowe owoce są źródłem witamin oraz składników mineralnych – witamin: A, E, B2, B3, B6, a także tiaminy i kwasu askorbinowego oraz wapnia, potasu, magnezu i żelaza.
Stanowią źródło flawonoidów, a w szczególności nobiletyny (pomaga zapobiegać cukrzycy typu 2 oraz miażdżycy naczyń krwionośnych), polifenoli oraz karotenoidów. Mimo zawartości węglowodanów mandarynki charakteryzują się niskim indeksem oraz ładunkiem glikemicznym (IG = 42, ŁG = 3,9). Zawartość witaminy C może zmniejszać ryzyko rozwoju chorób układu krążenia, w tym udaru mózgu, o 19% oraz choroby wieńcowej – o 16%, a kwas askorbinowy przez działanie relaksacyjne poprawia funkcjonowanie naczyń krwionośnych, rozluźniając mięśnie gładkie. Przeprowadzone badania potwierdzają, że u osób spożywających większe ilości cytrusów ryzyko wystąpienia incydentów wieńcowych jest mniejsze.
Reklama
Badania potwierdzają również, że osoby, które często sięgają po owoce cytrusowe, są mniej narażone na demencję. Dzięki zawartości witaminy C mandarynki mają wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego, łagodząc przeziębienie w trakcie trwania infekcji.
Najsmaczniejszymi odmianami mandarynek są: klementynki, odmiana Satsuma, Afourer, Tangela oraz Tangor. Gdy wybieramy mandarynki, warto zwrócić uwagę m.in na kolor skórki – powinna być intensywna, jasnopomarańczowa. Owoc jest soczysty wtedy, gdy skórka nie przylega do miąższu, a lekko odstaje. Świeża mandarynka powinna być jędrna. Wyraźny i przyjemny zapach świadczy o dojrzałości owocu. Im bardziej okrągła mandarynka, tym słodsza. Najsmaczniejsze można kupić w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
Ten zimowy owoc najczęściej spożywany jest jako samodzielna przekąska. Sprawdzi się jednak również jako dodatek do ciast, sałatek, sorbetów, soków, a także jako składnik zimowych rozgrzewających herbat.
Mandarynki są bezpieczne dla zdrowia. Z ich spożywania powinny jednak zrezygnować osoby, które są na nie uczulone.
Suszone owoce nie tylko są dłużej zdatne do jedzenia, ale także mają różne właściwości zdrowotne.
Mogą być zamiennikiem słodyczy i chipsów. Powinny je zjadać osoby zmagające się z niedoborem witamin (z grupy B, witamin A, C, E) i minerałów (potas, żelazo, magnez, wapń). Warto je jeść regularnie, ale z umiarem. Spróbujmy zatem poznać zalety suszonych owoców.
Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”
Czy czytali Państwo „Drogę doskonałości” św. Teresy z Avila, reformatorki żeńskich klasztorów karmelitańskich, mistyczki i wizjonerki? A jej listy pisane do osób duchownych i świeckich? To zaskakująca literatura. Autorka, święta i doktor Kościoła, żyjąca w XVI w. w Hiszpanii, ujawnia w niej nadzwyczajną trzeźwość umysłu oraz wiedzę o świecie i człowieku. Jej znajomość ludzkiej, a szczególnie kobiecej natury, z pewnością przydaje się i dziś niejednemu kierownikowi duchowemu. Trapiona chorobami, prawie nieustannie cierpiąca, św. Teresa zwraca się do swoich sióstr językiem miłości, wolnym od pobłażania, ale świadczącym o głębokim rozumieniu i nadprzyrodzonym poznaniu tego, co w człowieku słabe, i może stanowić pożywkę dla szatańskich pokus.
Po latach pobytu w klasztorze św. Teresa podjęła trudne dzieło reformy żeńskich wspólnot karmelitańskich. Dostrzegła niedogodności i zagrożenia wynikające z utrzymywania dużych zgromadzeń, zaproponowała więc, aby mniszki całkowicie oddane na służbę Chrystusowi mieszkały w małych wspólnotach, bez stałego dochodu, zdane na Bożą Opatrzność, ale wolne od nadmiernej troski o swe utrzymanie. Zadbała także o zdrowie duchowych córek, nakazując, aby ich skromne siedziby otoczone były dużymi ogrodami, w których będą pracować i modlić się, korzystając ze świeżego powietrza i słońca. Te wskazania św. Reformatorki pozytywnie zweryfikował czas i do dziś są przestrzegane przy fundacji nowych klasztorów.
Oczywiście, główna troska św. Teresy skierowana była na duchowy rozwój Karmelu. Widziała zagrożenia dla Kościoła ze strony proponowanych przez świat herezji. Cóż może zrobić kobieta? - pytała świadoma realiów. Modlitwa i ofiara jest stale Kościołowi potrzebna. Kobieta, przez daną jej od Boga intuicję i wrażliwość, potrafi zaangażować nie tylko swój umysł, ale i serce na służbę Bożej sprawy. W życiu ukrytym i czystym, przez modlitwę i ufność może ona wyprowadzić z Serca Jezusa łaski dla ludzi. Jak korzeń schowany w ziemię czerpie soki nie dla siebie, ale dla rośliny, której część stanowi, tak mniszka za klauzurą Karmelu podtrzymuje duchowe życie otaczającego świata. Dąży do zażyłości z Panem nie dla zaspokojenia własnych pragnień, lecz dla Królestwa Bożego, aby Stwórca udzielał się obficie stworzeniu, karmiąc je łaską i miłością. Tak widziała to św. Teresa i tak postrzegają swe zadanie dzisiejsze karmelitanki. Modlą się za Kościół, za grzeszników i ludzi poświęconych Bogu, narażonych na potężne i przebiegłe zasadzki złego, aby wytrwali i wypełnili swoje powołanie. Szczęśliwe miasto, w którym Karmel znalazł schronienie. Szczęśliwa Łódź.
Pełne wiary, wolne od strapień doczesnych, mieszkanki Karmelu potrzebują wszakże naszego wsparcia, materialnej ofiary, dziękczynnej modlitwy. W przededniu święta Założycielki Karmelu terezjańskiego, w roku poprzedzającym 80. rocznicę obecności Karmelitanek Bosych w Łodzi przy ul. św. Teresy 6, ku nim zwracamy spojrzenie. Niech trwa wymiana darów.
Czasami mam wrażenie, że w Polsce polityka i teatr zaczęły się zlewać w jedno. Weźmy choćby sprawę 10-letniej Sary, która latem ubiegłego roku zadała pytanie w Sejmie i… stała się symbolem medialnego oburzenia. Nagłówki krzyczały o „strachu dzieci przed dziadkiem Kaczyńskim” i „dyskryminacji w Sejmie”, a Rzecznik Praw Dziecka pisała o fundamentalnym prawie do zadawania pytań. Wtedy wydawało się, że cała afera, nacechowana silnymi emocjami – minie, jak wiele takich „wrzaw”, aż do dziś, gdy dziewczynka w Gdańsku znalazła się w samym środku prawdziwego kryzysu szkolnego. Rodzice pozwali nauczycieli i pracowników szkoły, a sytuacja doprowadziła do rezygnacji części kadry. Wyraźnie widać, że niektóre dramaty mają swoją kontynuację, tylko w wersji zgoła odmiennej niż pierwotnie były opisywane.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.