Reklama

Edukacja

Autor podręczników do religii: trzeba odpowiadać młodym na ich fundamentalne pytania

Podczas lekcji religii obok realizowania programu warto odpowiadać na pytania młodych ludzi, bo zadają ich coraz więcej - mówił o tym katechetom w Tarnowie ks. dr hab. Paweł Mąkosa, prof. KUL. Jest on gościem Odpraw Katechetycznych w diecezji tarnowskiej. Wykładowca akademicki i autor katechizmów podkreśla, że często młodzi zadają pytania fundamentalne.

[ TEMATY ]

katecheza

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Robiliśmy wśród młodzieży różnego rodzaju ankiety i młodzi pytają nas często o rzeczy podstawowe, nawet czy Bóg istnieje i czy Chrystus naprawdę zmartwychwstał? W tym świecie, który dostarcza im wielu sprzecznych informacji nie potrafią się odnaleźć. To jest nasza rola - najpierw odpowiedzieć na pytania, a potem przekazywać zestaw prawd wiary, sakramentów i zasad moralnych - dodaje duchowny.

„Od katechezy do ewangelizacji. Paradoks czy znak czasu?” to tytuł wykładu ks. Pawła Mąkosy z KUL podczas spotkań z księżmi, siostrami zakonnymi i świeckimi katechetami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku mija 25 lat od powrotu nauczania religii do szkół publicznych. Wykładowca KUL zachęca katechetów, by dobrze wykorzystali dwie godziny religii w szkole. „Przez te 25 lat dzięki szkole wypracowaliśmy podstawę programową i programy. Są coraz lepsze pomoce. Problemem jest to, że nie do końca potrafimy wykorzystać to, że mamy dwie godziny tygodniowo kontaktu z dziećmi i młodzieżą. Gdybyśmy zrobili świetne katechezy, to nikt by nigdzie nie odchodził i nie narzekał, a byłoby to dla młodzieży interesujące i owocne” - dodał.

Reklama

Ważnymi tematami poruszanymi podczas spotkania były także przygotowania do Światowych Dni Młodzieży i duszpasterstwo dzieci. Ks. Zbigniew Pietruszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego w tarnowskiej kurii podkreśla, że duszpasterstwo dzieci powinno się rozpoczynać jeszcze przed ich narodzeniem i dotyczyć rodziców i chrzestnych.

„Szczególną uwagę powinno się zwrócić na katechezę chrzcielną i przygotowanie do sakramentu małżeństwa, a więc także i do odpowiedzialnego i dobrego rodzicielstwa. Kolejnym etapem jest katecheza w szkole, która powinna być kontynuowana w parafiach. Dotyczy to szczególnie katechezy dzieci przygotowujących się do sakramentów świętych" - powiedział.

Temat Światowych Dni Młodzieży także ma się pojawić na katechezie. Przygotowano na ten temat specjalne konspekty. Zdaniem katechety ks. Bronisława Zielińskiego, ŚDM to wielkie wydarzenie i wyzwanie. „ Będzie to okazja do większej integracji młodzieży, dania im szansy działania i realizacji pomysłów. Wiele informacji o ŚDM jest w mediach, warto z nich korzystać, a także nawiązywać na katechezie do papieskiego nauczania i orędzi do młodych” - podkreśla.

Tymczasem ks. Bogusław Połeć, dyrektor Wydziału Katechetycznego zachęca rodziców, by interesowali się tym jakie grupy są zapraszane do szkół. „Są różne niebezpieczeństwa wynikające z działania niektórych grup, które odwiedzają szkoły i mają destrukcyjny wpływ na pracę wychowawczą . Tu jest wielka rola i odpowiedzialność rodziców, by się interesowali, zaangażowali i wiedzieli kto chce się spotykać z uczniami i w jakim celu” - dodaje.

W diecezji tarnowskiej uczy religii prawie tysiąc trzysta osób. Odprawa katechetyczna dla kolejnej grupy księży odbędzie się także w piątek od godz. 9.30 w WSD, a w sobotę takie samo spotkanie będzie w Nowym Sączu. O 9.30 przy parafii św. Małgorzaty spotkają się księża, a siostry zakonne i świeccy w „Kanie” przy ul. Kunegundy 12a.

2015-08-27 15:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI o wierze i jej sensie we współczesnym świecie

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

Rok Wiary

katecheza

Margita Kotas

Drodzy Bracia i Siostry,
CZYTAJ DALEJ

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Książę niebieski, święty Michale, Ty sprawy ludzkie kładziesz na szale; W dzień sądu Boga na trybunale Bądź mi patronem, święty Michale.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję