Reklama

Wiślica - chrzest - jedność

W prastarej osadzie, dawnej siedzibie książąt państwa Wiślan, pod hasłem "Wiślica - Chrzest - Jedność" odbyło się spotkanie młodych z diecezji kieleckiej. To miejsce wybrano z trzech powodów. Po pierwsze, dlatego, że w Wiślicy miały miejsce początki wiary na ziemi naszych ojców, po drugie - to pierwsze źródło wody chrzcielnej, po trzecie zaś - jest to miejsce bogate w dziedzictwo kultury polskiej.

Niedziela kielecka 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęło się na wiślickim stadionie turniejem rycerskim w wykonaniu Bractwa Rycerskiego Miasta Nowa Dęba. Była musztra, walki oraz wystrzały armatnie. Na tym jednak nie koniec. Tańce dworskie, pokazy dawnej mody oraz wspólna zabawa to kolejne punkty spotkania. Kto chciał, mógł nawet uczyć się dawnych tańców. Chętnych było wielu. Do Wiślicy przyjechali przede wszystkim ludzie młodzi; wszędzie było widać uśmiechnięte twarze.
- Bawimy się świetnie. Spotkania młodych zawsze są takie radosne. Diecezja kielecka ma tyle wspaniałej młodzieży, która powinna spotykać się częściej. Takich spotkań, jak to wiślickie, powinno być więcej - stwierdziła Edyta z Daleszyc.
Po wspólnej zabawie ok. 1500 uczestników spotkania przeszło pod kolegiatę wiślicką. U jej podnóża wysłuchali referatu Wiślica - korzenie chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Wygłosił go rektor Akademii Świętokrzyskiej prof. Adam Massalski. Mówił o Wiślicy jako o miejscu starszym niż nasza państwowość, w którym chrześcijaństwo liczy więcej niż 1000 lat. Dlatego też właśnie Wiślicę wybrano na odnowienie przez młodych przyrzeczeń chrzcielnych.
Z wiarą oraz ufnością uczestnicy spotkania powtarzali słowa przyrzeczenia za ks. bp. Marianem Florczykiem. Do zgromadzonych Ksiądz Biskup zwrócił się słowami: "Pytam każdego z was: czy wierzysz w Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi?" Tłum, stojący przy kolegiacie, zgodnie odpowiedział: "Wierzę". Po przejściu przez rotundę, gdzie według niektórych znajduje się najstarsza w Polsce chrzcielnica, wszyscy udali się na wiślickie błonia, na uroczystą Eucharystię. Wcześniej wysłuchano katechezy ks. Jana Jagiełki, który mówił o tym, jak żyć wiarą dzisiaj. Katechezę ubogaciły świadectwa młodych.
Gdy zapadał zmrok, rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił ordynariusz diecezji kieleckiej, ks. bp Kazimierz Ryczan. W słowach skierowanych do uczestników spotkania, mówił Ksiądz Biskup o pierwszych męczennikach chrześcijańskich, o próbach krwi, przez które musieli przejść wierni Chrystusowi. "Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który tu zrodził nas do dziedzictwa niezniszczalnego - mówił Pasterz. Jezusowe dziedzictwo jest niezniszczalne - ono przekracza wieki, ono żyje i nadzieja nieba żyje. Nawet śmierć wyznawców nie uśmierca nadziei, nie uśmierca Jezusa; On rodzi się w kolejnych pokoleniach (...) Tu, w Wiślicy, zaświtała dla wszystkich mieszkańców nadzieja nieba. Tu łaska nieba zetknęła się z ziemią Słowian, tu światło wiary zaczęło przenikać na tereny naszej diecezji. Tu stanęły pierwsze krzyże, tu zbudowano pierwsze ołtarze.
Przeszły przez te ziemie hordy tatarskie, ich dziedzictwo uległo zniszczeniu, a Jezusowe dziedzictwo trwa. Zagroziły naszej ziemi zapędy Turków - odparto to niebezpieczeństwo - Jezusowe dziedzictwo trwa. Zalał całą Polskę potop szwedzki i protestancka wiara, musieli ustąpić - Jezusowe dziedzictwo trwa. Dotknął nasza ziemie huragan komunizmu - długo trwał - dziś ustępuje. Poprzednie pokolenia zdały egzamin, broniły dziedzictwa Chrystusowego i przekazały go nam. Przed nami stoi obowiązek obrony tego dziedzictwa". Ksiądz Biskup pytał retorycznie: "Czy coś nam zagraża, czy coś zagraża naszej wierze?" I przypomniał fakt, że w konstytucji Europy pominięto Jezusa, a powołano się na Rzymian i Greków oraz okres Oświecenia,lekceważący Jezusa.
Kończąc, Ordynariusz kielecki mówił, że przecież Jezus nie przeszkadza planom gospodarczym, nie staje na przekór dążeniom do jedności, a co więcej tylko On jeden jednoczy, On jeden gromadzi. Bez Jezusa nie będzie jedności Europy.
Uroczystości na wiślickich błoniach zakończył koncert Mieczysława Szcześniaka. Swym śpiewem napełniał młode serca nadzieją, wiarą i miłością. Mimo późnej pory oraz deszczu i zimnego wiatru, młodzież bawiła się doskonale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV: Przyjaźń jest prawdziwa, gdy przed „ja” jest „ty”

Jeśli w centrum relacji przyjaźni lub miłości znajduje się nasze „ja”, relacja ta nie może być owocna. Miłość na czas ograniczony jest miłością ograniczonej jakości – mówił Leon XIV do młodzieży Libańskiej, zgromadzonej na czuwaniu z Papieżem w Bejrucie.

Papież wysłuchał najpierw świadectwa czworga młodych Libańczyków, którzy opowiadali o trudnej rzeczywistości, w jakiej dorastają. Ich opowiadania mówiły o odwadze w cierpieniu, nadziei w rozczarowaniu, wewnętrznym spokoju w czasie wojny.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Kielce/ Szpital wojewódzki do końca roku wstrzymuje planowe przyjęcia

2025-12-03 16:40

[ TEMATY ]

szpital

Karol Porwich/Niedziela

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach do końca roku wstrzymał planowe przyjęcia z powodu nierozliczonych przez NFZ nadwykonań na kwotę 23 mln zł. Ograniczenia nie dotyczą pacjentów wymagających pilnej interwencji, dzieci, młodzieży oraz chorych onkologicznie. Wyjaśnień w sprawie domaga się wojewoda.

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach poinformował w środę, że planowe przyjęcia są wstrzymane od 1 grudnia do końca 2025 r. Dyrekcja placówki podkreśliła w komunikacie, że decyzja jest konsekwencją „utrzymujących się od wielu miesięcy opóźnień w regulowaniu zobowiązań oraz braku płatności za nadwykonania ze strony NFZ".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję