Reklama

Tarnów

Znad morza i z gór na Jasną Górę

W świecie, zdominowanym przez konsumpcję i powierzchowność, pielgrzymowanie jawi się jako jeden z ostatnich bastionów autentycznego poszukiwania sensu – powiedział bp Andrzej Jeż.

Niedziela Plus 19/2025, str. VI

Maria Mółka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektorzy i przewodnicy pielgrzymek na Jasną Górę spotkali się w Starym Sączu – w Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania Opoka. Uczestniczyli w rekolekcjach, które pomogą im w tegorocznym poprowadzeniu pątników z różnych części Polski do Czarnej Madonny.

Pod ołtarz papieski w Starym Sączu przyjechało ok. pięćdziesięciu kapłanów z różnych części kraju. Chodzi o to, żeby przewodnicy także mieli czas na refleksję, formację duchową i snucie planów na przyszłość. – Chcemy na nowo spojrzeć na misję, którą realizujemy – mówi ks. Paweł Broński, dyrektor Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej i dyrektor Opoki w Starym Sączu. – W trakcie pielgrzymki pomagamy iść ludziom; w przypadku Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej to 9 dni w drodze, a w przypadku innych pielgrzymek – od kilku do kilkunastu dni. Chcemy pątnikom służyć jak najlepiej, dlatego spotykamy się dwa razy w roku – wiosną i jesienią – na rekolekcjach, które są czasem formacyjnym i modlitewnym – informuje ks. Broński. Jak podkreśla, miejsce rekolekcji jest w tym roku szczególne: – Tutaj 25 lat temu pielgrzymował Jan Paweł II i cała ta okolica, także góry, jest przepełniona jego obecnością. Przychodzimy więc do tego wielkiego pielgrzyma z prośbą o nadanie kierunku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Być w drodze

Reklama

W trakcie rekolekcji kapłanom błogosławił biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św. Zachęcał, aby zawsze być w drodze, bo to jest naturalne dla każdego człowieka: – W świecie, zdominowanym przez konsumpcję i powierzchowność, pielgrzymowanie jawi się jako jeden z ostatnich bastionów autentycznego poszukiwania sensu. Pielgrzymka to nie tylko religijna tradycja, ale też głęboko uzdrawiająca droga duchowa. Człowiek pielgrzymował od zarania dziejów. Wędrował do miejsc świętych, sanktuariów, przestrzeni duchowej ciszy.

Ordynariusz diecezji tarnowskiej przekonywał, że wzorem Marii Magdaleny, która pobiegła do grobu Chrystusa, chrześcijanin powinien być w nieustannym ruchu, duchowym, wewnętrznym. Przekonywał: – Stagnacja duchowa jest niebezpieczna. Przewodnik pielgrzymki, kapłan czy katecheta musi być przede wszystkim człowiekiem drogi, gotowym porzucić swoją strefę komfortu, by dojrzewać i prowadzić innych.

Pielgrzymi wracają na szlak

W Polsce wciąż wiele osób wybiera piesze pielgrzymki jako formę rekolekcji. Jak mówi ks. Marian Janus, krajowy koordynator pieszych pielgrzymek na Jasną Górę, ludzie zaczynają wracać do pielgrzymowania: – Po pandemicznej przerwie, która sprawiła, że pielgrzymki odbywały się w zupełnie innej formie, wiernych znów zaczyna przybywać na szlakach. Skala jest różna. Wiadomo, że pielgrzymka, która liczy 8 tys. wiernych, powiększa się o 200 osób, a jak ma ok. stu osób, to i pięciu nowych pątników to jest już dużo. W każdym razie ten wymiar duchowy jest.

Pielgrzymka to też szansa na pokazanie Kościoła i swojej wiary ludziom na zewnątrz. – Pielgrzymowanie to nie tylko rekolekcje, to także spotkania, a przede wszystkim dawanie świadectwa wiary. Pielgrzymi na swój sposób niosą orędzie Ewangelii. To nie jest przesada, że pątnicy idą znad morza i z gór, ze wszystkich stron naszej ojczyzny, na Jasną Górę – zaznacza ks. Janus.

W tle rekolekcji jest hasło tego roku: „Pielgrzymi nadziei”, jest też osoba zmarłego papieża Franciszka, który wybrał to hasło na Rok Jubileuszowy 2025. W rekolekcjach uczestniczył m.in. biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Piotr Przyborek, przewodniczący Rady ds. Turystyki i Pielgrzymek Konferencji Episkopatu Polski.

2025-05-06 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną

2025-09-23 20:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

państwa NATO

rosyjskie samoloty

PAP

Donald Trump w siedzibie ONZ

Donald Trump w siedzibie ONZ

Prezydent USA Donald Trump twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

Pytany podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ, czy myśli, że państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną, Trump odparł: „Tak, tak myślę”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję