Reklama

Kultura

Tradycja po nowemu

Oryginalne śląskie stroje i inspirowane nimi współczesne projekty w jednej przestrzeni. Tak w skrócie można opisać najnowszą wystawę w Muzeum Śląskim.

2025-05-20 11:15

Niedziela Ogólnopolska 21/2025, str. 52-53

[ TEMATY ]

wystawa

tradycja

Muzeum Śląskie

Natalia Domalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We współczesnej sztuce daje się zauważyć coraz bardziej wyraźną chęć powrotu do korzeni, do tego, co już było – co ludowe, tradycyjne – tyle że już w nowej interpretacji. Trend ten widać np. w szeroko pojętym wzornictwie, w muzyce czy rękodziele. Nie ominął on także mody, która garściami czerpie z folkloru. Artyści w swoich współczesnych reinterpretacjach inspirują się tradycyjną estetyką, symboliką, powracają do materiałów dawniej używanych powszechnie; wykorzystują techniki z przeszłości, takie jak np. tkactwo czy haft, które kiedyś uchodziły za mniej wartościowe kulturowo. Korzystają z tego, co sprawdzone, a często niesłusznie zapomniane czy wręcz odrzucone – celowo zmarginalizowane na skutek historycznych zaszłości – by w ten sposób przywrócić własnym korzeniom należne im miejsce w kulturze.

Ubiór jest jednym z najważniejszych czynników, które określają daną grupę etnograficzną. Gdy mowa o Ślązakach, grupie mocno zróżnicowanej wewnętrznie, na myśl jako wspólny mianownik przychodzą bogactwo kolorów, wzorów i nietuzinkowe aranżacje. Tradycyjne kiecki, jakle i misternie zdobione chusty: szpigle czy purpurki to tylko niektóre z charakterystycznych elementów strojów mieszkańców Górnego Śląska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O bogactwie i oryginalności

Reklama

„Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową” – tak brzmi tytuł wystawy przygotowanej przez Dział Etnografii Muzeum Śląskiego w Katowicach. Ekspozycję, której wernisaż odbył się 9 maja, będzie można podziwiać do 25 stycznia przyszłego roku.

Jak wskazują twórcy „Etnoalternatywy”, jest to „opowieść o bogactwie i oryginalności śląskiego stroju ludowego. Opowieść o tym, że śląski strój ludowy wcale nie musi odejść w zapomnienie, ale może stać się inspiracją dla współczesnych artystów i projektantów”. I tak obok elementów autentycznych strojów, które niegdyś nosili Ślązacy bytomscy, pszczyńscy, raciborscy, opolscy, cieszyńscy i Górale śląscy, a które pochodzą ze zbiorów Muzeum Śląskiego, zobaczymy na wystawie prace współczesnej projektantki, kostiumografki i stylistki mody Beaty Bojdy oraz artystyczne fotografie stworzonych kreacji, wykonane w przestrzeni muzeum podczas specjalnej sesji. Wszystko razem tworzy spójną całość, elementy ekspozycji wzajemnie się uzupełniają.

Reklama

Kuratorki wystawy, etnolożki Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko i Małgorzata Paul, zwracają uwagę, że niegdyś śląski strój ludowy stanowił swoisty komunikat o pochodzeniu i statusie społecznym kogoś, kto go nosił; na podstawie ubioru można było ocenić, do jakiej społeczności należała dana osoba. Dziś sytuacja wygląda zgoła inaczej – stroje ludowe wkłada się tylko na specjalne okazje. Noszą je – w postaci autentycznych strojów lub rekonstrukcji – pasjonaci i ci, którzy zachowali tradycyjne ubiory wśród rodzinnych pamiątek. Zdaniem kuratorek, inicjatywy takie jak „Etnoalternatywa” mogą wpłynąć na to, jak strój ludowy postrzegają młodsi odbiorcy. Katowicka wystawa nie jest typową ekspozycją, nie przypomina też klasycznego pokazu mody ani swoistego modowego manifestu. To raczej opowieść o tym, jak coś tak, wydawałoby się, prozaicznego jak ubiór może być wyrazem twórczego procesu przemiany, unowocześnienia, osobistej ekspresji, a jednocześnie szacunku do tradycji i poczucia własnej lokalnej tożsamości.

Burok i kabotek

Elementy oryginalnych strojów śląskich, które zobaczymy na wystawie, zachwycają – nie tylko miłośników mody – swoją finezyjnością, jakością wykonania i dbałością o szczegóły. Dla zwiedzających niezwiązanych w żaden sposób ze Śląskiem szalenie interesujące mogą się okazać również ich... nazwy. O ile bowiem wełniane chusty, płócienne halki czy korale nie wydają się niczym szczególnym, o tyle obok takich elementów, jak watówka, burok, kabotek czy żywotek, trudno przejść obojętnie (a mowa o, kolejno: sukni podspodniej, sukni złożonej ze spódnicy i stanika, płóciennej bluzce i staniku sukni). Ekspozycja została tak zaplanowana, by każdy z prezentowanych elementów dawnych ubiorów był ukazany w całej swojej okazałości. Obok wyżej wymienionych zobaczymy m.in. jaklę domastową – zdobiony ręcznym haftem płócienny kaftan, galandę – wieniec ze sztucznych kwiatów czy mietłę – ozdobę kapelusza oraz wiele innych ciekawych eksponatów. Każdy z nich opatrzony jest stosownym komentarzem, z jakiego okresu pochodzi (często sprzed ponad wieku) oraz jaki region reprezentuje jako element tradycyjnego stroju.

Reklama

Prezentacji dawnych strojów towarzyszy kolekcja nowoczesnych prac autorstwa Beaty Bojdy, która nie kryje swojej fascynacji śląskim dziedzictwem. Jakie kryterium zadecydowało o tym, by to właśnie jej powierzyć zaprojektowanie współczesnych kreacji? Kuratorki wystawy wyjaśniają: – Zaintrygowało nas jej świadome podejście do mody, które oznacza wykorzystanie w projektach nieużywanych już tkanin i elementów wystroju wnętrz. Pochodząca z okolic Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim artystka w swoich realizacjach łączy sztukę i rękodzieło ludowe ze współczesnym wzornictwem, wykorzystując przy tym z powodzeniem materiały pochodzące z upcyklingu: koronkowe serwetki, obrusy z drugiej ręki czy haftowane makatki. (Dzięki temu wpisuje się w niezwykle popularny dziś nurt mody tzw. zrównoważonej; daje nowe życie rzeczom uznawanym za niepotrzebne i przywraca im wartość). Jej kunszt widoczny jest choćby w projekcie „Etno”, prezentowanym na wielu pokazach i wystawach w kraju i za granicą, który zyskał uznanie w kontekście nie tylko artystycznym, lecz także edukacyjnym i społecznym.

Warto zaznaczyć, że wystawie będą towarzyszyć liczne wydarzenia, w tym oprowadzenia kuratorskie, spotkania i warsztaty. Wśród nich – m.in. warsztat haftu „Pokoż, co w szranku mosz” pod kierownictwem Jadwigi Korzeniowskiej. Podczas zajęć uczestnicy będą mogli zmierzyć się ze sztuką ręcznego wyszywania wzorów – śląskich, oczywiście – na tkaninach i „ożywić je” na przyniesionych przez siebie ubraniach.

Twórczy dialog

Wystawa „Etnoalternatywa” stanowi dowód na to, że tradycja nie musi być skansenem, martwym dziedzictwem, a nowoczesność nie oznacza ostatecznego zerwania z przeszłością, przeciwnie – przeszłość i teraźniejszość mogą prowadzić twórczy dialog. Wystawa staje się przestrzenią spotkania między tym, co było, a tym, co jest i dopiero nastąpi; między sztuką a rzemiosłem. Ukazane na ekspozycji piękne stroje ludowe są jak żywe tworzywo, które jest swoistym nośnikiem tożsamości i pozwala na twórcze eksperymenty w tradycyjnym duchu. A żeby przekonać się o tym, jak duży potencjał drzemie w tradycyjnych strojach, najlepiej wybrać się do Katowic i zobaczyć je na własne oczy.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael-Iran/ Nocna wymiana uderzeń, szef ONZ apeluje o deeskalację

2025-06-14 07:55

[ TEMATY ]

wojna

PAP

W nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano Iran przeprowadził kolejne serie ataków na Izrael. Są zabici i ranni. Z kolei Izrael zaatakował lotnisko Mehrabad w stolicy Iranu, Teheranie, na którym stacjonują samoloty bojowe irańskich sił powietrznych. Sekretarz generalny ONZ wezwał oba kraje do deeskalacji.

W piątek późnym wieczorem Iran wystrzelił kilka salw rakiet balistycznych w kierunku Izraela. Według izraelskiej armii użyto "mniej niż 100 pocisków", z czego większość została przechwycona. Wojsko potwierdziło jednak, że niektóre z rakiet uderzyły w budynki, a niektóre szkody powstały w wyniku przechwytywania irańskich pocisków przez izraelską obronę powietrzną.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: mieszkańcy ubolewają z powodu przemocy

2025-06-14 18:03

Monika Książek

Opat benedyktynów w Jerozolimie, o. Nikodemus Schnabel, jest zaniepokojony sytuacją, jaką pogłębił izraelski atak na Iran. „W tej chwili widzę tylko region, który coraz częściej mówi językiem przemocy” - powiedział urodzony w Niemczech duchowny katolicki w rozmowie z portalem internetowym „domradio.de” 13 czerwca w Kolonii. Podkreślił, że ludzie w Izraelu są spanikowani i zmartwieni, cały kraj cierpi. „Ten kraj potrzebuje pojednania, pokoju, dyplomacji i przyszłości dla wszystkich ludzi”.

Izrael zaatakował w nocy z czwartku na piątek dziesiątki celów w Iranie, w tym obiekty nuklearne. Zginęło kilku wysoko postawionych wojskowych. Iran wysłał w piątek rano w stronę Izraela co najmniej 100 dronów, z których wszystkie, według doniesień medialnych, zostały przechwycone. Wzajemne ataki trwają.
CZYTAJ DALEJ

Strzegom. Z kościoła na boisko – ministranci i lektorzy w sportowej rywalizacji

2025-06-14 21:00

[ TEMATY ]

piłka nożna

diecezja świdnicka

służba liturgiczna

Strzegom

zawody ministranckie

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ministranci z parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy – zdobywcy I miejsca w kategorii „Ministrant” podczas XIV Diecezjalnego Turnieju Piłki Nożnej LSO w Strzegomiu. Opiekunem drużyny był ks. Jan Bałchan.

Ministranci z parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy – zdobywcy I miejsca w kategorii „Ministrant” podczas XIV Diecezjalnego Turnieju Piłki Nożnej LSO w Strzegomiu.
Opiekunem drużyny był ks. Jan Bałchan.

W sobotę 14 czerwca na boiskach OSiR w Strzegomiu odbył się XIV Diecezjalny Turniej Piłki Nożnej Służby Liturgicznej, który zgromadził blisko setkę ministrantów i lektorów z całej diecezji. To wydarzenie po rocznej przerwie na nowo połączyło sportową rywalizację z modlitwą i formacją duchową.

Zanim na murawie padł pierwszy gwizdek, uczestnicy spotkali się w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła, by wspólnie uczestniczyć w Eucharystii. Mszę świętą sprawował ks. dr Piotr Sipiorski, wicediecezjalny duszpasterz Służby Liturgicznej. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii słowo powitania do uczestników skierował gospodarz miejsca ks. prał. Marek Babuśka, który zwrócił uwagę na bogatą historię świątyni i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję