Reklama

Felietony

Istotna wartość

Dla kształtowania prawidłowych postaw światopoglądowych młodego pokolenia potrzebne są stałe drogowskazy wartości o charakterze uniwersalnym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powszechną regułą stało się dzisiaj odwoływanie się do godności. W języku polskim ma ona kilka znaczeń. Potocznie utożsamia się ją z posiadaniem szacunku przede wszystkim do samego siebie, jak również do innych. Najczęściej wiąże się z poczuciem własnej wartości, ze szlachetnością, z dumą, samozadowoleniem czy statusem społecznym, dobrym imieniem albo reputacją. Może również oznaczać honor. Jeśli ktoś przegrywa wybory i zaczyna obrażać swoich przeciwników, zachowuje się bez godności. Jeśli zamiast tego akceptuje porażkę i gratuluje drugiej stronie, jego zachowanie będzie chwalebne.

Reklama

Godność wywodzi się z łacińskiego terminu dignus, który oznacza „godny”, „godzien”, „wart uszanowania i czci”. W systemach totalitarnych zmierza się do tego, by pozbawić człowieka poczucia własnej wartości, bo wtedy staje się on bezbronny, podatny na wpływ i chwyta się czegokolwiek, by nie stracić gruntu. Ubeccy kaci z aparatu represji PRL w sposób systemowy deptali dobre imię obywateli, gdy zmuszali ich do posłuszeństwa wobec władzy komunistycznej. Inwigilacja, donosy prowadzące do nieufności w społeczeństwie, zaszczuwanie, pozbawianie możliwości rozwoju zawodowego czy tortury miały na celu ich złamanie. Niemiecki pisarz pochodzenia żydowskiego, wspominając o burzliwym okresie niemieckiej historii i kultury, odnotował: „Utrata godności boli bardziej niż najcięższe lanie”. Podczas gdy tysiące Polaków cierpiało w więzieniach, ich oprawcy, zbrojne ramię partii komunistycznej, w niezrozumiały sposób uniknęli zasłużonej kary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla kształtowania prawidłowych postaw światopoglądowych młodego pokolenia potrzebne są stałe drogowskazy wartości o charakterze uniwersalnym. Ułożenie progodnos´ciowe zaczyna się od okresu dzieciństwa, kiedy to dom staje się pierwszą szkołą człowieczeństwa. Wychowanie w rodzinie jest procesem, który sprzyja budowaniu rzetelnej osobowości młodego człowieka. To właśnie od rodziców dzieci przejmują normy postępowania. Pamiętam dobrze lekcję mojego ojca: „Bądź delikatny dla potulnych, rozważny dla przebiegłych, pewny siebie dla uczciwych, twardy dla pochlebców i bezlitosny dla kłamców. Ale we wszystkim tym nigdy nie zaniedbuj własnej godności”.

Niestety, w dzisiejszym świecie poczucie własnej wartości jest regularnie naruszane. Globalizacja, odrzucanie religijności, migracja, szerszy dostęp do środków masowego przekazu, brak akceptacji podstawowych wartości etycznych, a także zasad moralnych, powodują osłabienie, a nawet kryzys dotykający godność człowieka. Dodajmy jeszcze przemoc domową, mobbing w miejscu pracy, dyskryminację ze względu na przynależność rasową i wyznaniową, a także różnego rodzaju formy wykluczenia społecznego – to tylko niektóre z zagrożeń. Rozwój technologii i media społecznościowe, choć dają ogromne możliwości komunikacji i wyrażania siebie, mogą także sprzyjać anonimowości i agresji, co wpływa na pogłębianie naruszeń dobrego imienia.

Na deprecjację godności i jej szarganie mają wpływ także wzrost arogancji władzy oraz wybujała pycha celebrytów wyobcowanych od mas społecznych. Do tego dochodzą: kalanie reputacji, życie poniżej średniego standardu, wszelka niesprawiedliwość, przemoc, naruszanie prywatności, bezkarnie propagowane kłamstwo reklamowe czy galopujący konsumpcjonizm.

Dużą rolę w kontekście przezwyciężania kryzysu obserwowanego we współczesnym świecie w temacie moralności i wychowania młodzieży powinien odgrywać Kościół katolicki. Poszanowanie godności osobistej jest obowiązkiem nie tylko społeczeństwa, ale i instytucji aktywnie działających na rzecz edukacji.

2025-08-05 08:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarta władza

Media, a w szczególności telewizja, kształtują nasze gusty, sposób myślenia, widzenie świata.

Swego czasu szef biura prasowego Benito Mussoliniego przypomniał redaktorom naczelnym słynne obwieszczenie, w którym zachęcał do rozpowszechniania zasady optymizmu i zaufania. Oczekiwał wyeliminowania wszelkich wieści alarmistycznych, katastroficznych czy przygnębiających. Po tym apelu środki masowego przekazu śpiewały w czasach reżimu jednym chórem: „Wszystko w porządku, madame markiza”. To wyrażenie było używane w ironicznym tonie, aby naśmiewać się z tych, którzy zawsze wszystko chwalą i nie widzą, lub udają, że nie widzą, brzydkiej, a prawdziwej strony rzeczywistości w sytuacjach, gdy nie wiedzie się dobrze. Wywodzi się ono z tytułu włoskiej wersji francuskiej piosenki z lat 40. ubiegłego wieku, w której kamerdyner chce uspokoić przebywającą w Paryżu arystokratkę, mimo że dzieje się niezbyt dobrze. Przez telefon prosiła go ona o informacje o wydarzeniach w jej zamku i mimo katastrofalnych zajść otrzymała paradoksalne zapewnienia, że choć jej ulubiona klacz zginęła podczas pożaru w stajniach, w wyniku czego zawaliło się całe skrzydło rezydencji, co doprowadziło do samobójstwa jej męża, to poza tym – „wszystko jest w porządku, madame markiza!”.
CZYTAJ DALEJ

Jaskinia Słowa (27 Niedziela Zwykła)

2025-10-04 09:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję