Zdradziecka rosyjska agresja z 17 września nie doczeka się rocznicowej powtórki. Nie oznacza to jednak, że możemy wyrzucić z głów świadomość realnego zagrożenia ciążącego nad Polską i całą Europą.
Rosja nie prowadzi wojny tylko wówczas, gdy nie może – zwrócił mi przed laty uwagę ukraiński historyk i analityk Serhyj Syniuk.
Faktycznie, gdy przyjrzymy się państwu rosyjskiemu, funkcjonującemu realnie i samodzielnie od 1547 r., gdy koronował się Iwan IV Groźny, wyraźnie widać, że w kolejnych stuleciach powtarza się podobny mechanizm.
Do głowy przychodzi mi wiersz Adama Asnyka, którego uczyłem się w liceum:
Przeszłość nie wraca – jak żywe zjawisko,
w dawnej postaci – jednak nie umiera:
odmienia tylko miejsce, czas, nazwisko,
i świeże kształty dla siebie przybiera.
Rosja, w ramach tych powrotów w nowym kształcie, średnio co stulecie musi wywołać jakąś wielką wojenną awanturę, zająć terytoria, pobić i podbić wrogów – pal licho realnych czy wyimaginowanych. Wygra czy przegra – na stulecie daje spokój. Ubiera w chwałę swoje krwawe czyny, hołubi bohaterów, nawet jeśli, jak dziś, okazują się oni tylko podłymi zbrodniarzami.
Poniedziałek Wielkanocny jest w Rosji dniem roboczym. Działaczom wielu prawosławnych organizacji społecznych taki stan prawny wydaje się niewłaściwy i niezgodny z rosyjską tradycją. Dlatego rozpoczęli akcję zbierania podpisów pod listem do władz państwowych celem wprowadzenia dnia wolnego w poniedziałek po święcie Paschy.
W liście czytamy, że Rosja należy do niewielu krajów prawosławnych, w których Poniedziałek Wielkanocny jest dniem roboczym. Zdaniem autorów stoi to w sprzeczności z wielowiekową tradycją rosyjską. W czasach imperium rosyjskiego Poniedziałek Wielkanocny był dniem wolnym od pracy, a przez cały tydzień po święcie Paschy odbywały się festyny, zabawy; ludzie odwiedzali się nawzajem i wspólnie przeżywali radość Zmartwychwstania.
Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.
Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.
W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.