Dla bezpieczeństwa własnego i innych przestrzegamy prawa o ruchu drogowym. Nikt, niezależnie od światopoglądu, tego nie podważa. Czy to samo możemy odnieść do Bożych przykazań? Czy obowiązują one tylko wierzących?
Skutki grzechu
Wszyscy, niezależnie od wyznawanej religii, odczuwają, że natura jest osłabiona w poznawaniu i wyborze dobra. Widać to wyraźnie w panującym woluntaryzmie prawnym („wszystko, co podoba się władzy, już ma charakter prawa”). Dziś wmawia się nam, że w imię wolności i tolerancji każdy ma prawo do własnej oceny i własnego wyboru wartości. Nawet wśród wyznawców Jezusa coraz częściej znajdujemy tych, którzy wybierają sobie z Dekalogu tylko te przykazania, które są wygodne dla nich w określonej sytuacji... Głośno odzywają się wówczas tzw. postępowi chrześcijanie: „przecież żyjemy w XXI wieku, nie bądźmy tacy staroświeccy, to są już inne czasy, Kościół powinien iść z duchem czasu, a nie utrudniać ludziom życie”. Nauka Chrystusa jest jednakowa na każdą epokę, bo zmierza do zbawienia każdego człowieka. Potrzeba jedynie wiary. Bez niej ocena rzeczywistości może być wyrazem zarozumiałości. Niewiara, która nie chce się przyznać do odrzucenia prawdy, atakuje ośmieszeniem, próbą podważenia wiarygodności Jezusa. Gdy brak wiary, trzeba pustkę serca czymś zapełnić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu