Reklama

Człowiek honorowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proponuję dzisiaj zastanowić się nad pojęciem honoru. Każdy z nas czuje, jakie znaczenie ma to słowo, bo też pewnie niejednokrotnie ktoś próbował ratować swój honor. Ktoś inny doświadczał tego, że jego honor został nadszarpnięty przez bliźniego. A gdy sięgniemy w przeszłość, zauważymy, że dla ratowania honoru (swojego lub ukochanej osoby) stawano do pojedynków, w których stawką było życie ludzkie. Zatem, co kryje się w honorze, że człowiek dla jego obrony gotów był poświęcać życie? Samo słowo oznacza cześć, godność osobistą, zaszczyt. Człowiek ma poczucie godności osobistej i czuje, że zasługuje na cześć, szacunek. Jest zatem w samej istocie osoby coś takiego, co stwarza podstawę, aby być człowiekiem honoru. Możemy powiedzieć, że honor to nasze osobowe prawo, z którym się rodzimy.

Byłoby jednak błędem poprzestać na samym darze natury. Wiemy, że są osoby, które podziwiamy bardziej niż inne, które chcielibyśmy naśladować, bo imponują nam swoją godnością. Są to na ogół te postaci, które swoją godność ubogaciły w jakimś sensie doskonałością moralną. Są ludźmi honoru, autorytetami, bo potrafiły udowodnić, że można na nich liczyć, że nie kierują się w ocenie prywatą, koniunkturą czy zacietrzewieniem. Postępują według moralnej słuszności, przysługującej danej osobie czy sprawie. Zatem to postawa moralna decyduje o wartości honoru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto też zauważyć, że honor może odnosić się tak do osoby, jaki i do grupy czy całego narodu. Jakże często słyszymy, że ktoś splamił imię jakiegoś narodu, grupy zawodowej. Wstydzimy się czynu tego człowieka, bo w naszym poczuciu narodowym takie zachowanie jest naganne. Zatem z honoru jednostek powstaje honor zbiorowy - grupy bądź narodu. Z uwagi na to, że każdy z nas rodząc się, uzyskuje niejako automatycznie prawo do czci, można powiedzieć, że honor wewnętrzny osoby jest niezniszczalny. Nawet, gdy człowiek upadnie moralnie bardzo nisko, pozostaje w nim poczucie honoru i świadomość prawa do czci. Bez tego wiele osób, które popadły w konflikty moralne, nie byłoby w stanie się z nich wydostać. Świadomość naszej godności osobistej towarzyszy nam przez całe życie i atak na nią przez kogoś z zewnątrz jest odbierany bardzo boleśnie. Bez wątpienia ogromny wkład w rozwój myśli o prawie do zaszczytu, honoru, miało i ma chrześcijaństwo. Zasadniczo Kościół nie wychowuje ludzi biegłych w prawie moralnym, natomiast uczy cnót: uczciwości, prawdomówności, odpowiedzialności, sprawiedliwości, miłosierdzia. Tego wszystkiego potrzebuje człowiek honoru. O tyle jest wzorem dla otoczenia, o ile w swym życiu wydoskonalił cnoty czyli sprawności moralne.

Należy też wspomnieć o prawie do dobrej sławy. Sławę jesteśmy skłonni kojarzyć ze szczególnymi osiągnięciami ludzi w jakiejś dziedzinie - w rozrywce, sporcie, nauce, sztuce i innych. Jednak mówiąc o dobrej sławie w przypadku człowieka honoru, mamy na myśli jego osiągnięcia moralne i społeczne - coś, co nie jest wynikiem rozgłosu towarzyszącego jakiemuś wyczynowi. Ktoś zasługuje na dobrą sławę, bo swym życiem udowadnia, że idąc jego śladem możemy stać się lepszymi ludźmi, możemy się na nich wzorować. Bezsprzecznie ludźmi dobrej sławy są święci. Myślę jednak, że każdy ma szansę być człowiekiem dobrej sławy. I wielu z pewnością jest. Oby było ich jak najwięcej, bo czasy, w których żyjemy, potrzebują ich w obfitości.

2003-12-31 00:00

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

3,5-letnia dziewczynka znaleziona w piżamie na przystanku. Matka spała

2025-11-05 09:22

[ TEMATY ]

mała dziewczynka

w piżamie

na przystanku

Adobe Stock

Mała dziewczynka w piżamie została zauważona o poranku na przystanku

Mała dziewczynka w piżamie została zauważona o poranku na przystanku

Białostocka policja ustala okoliczności, w jakich w środę wczesnym rankiem znalazła się na ulicy mała dziewczynka. Dziecko w samej piżamie zauważono na przystanku autobusowym, policjanci wezwali karetkę, która zabrała dziecko do szpitala. Udało się odnaleźć matkę dziewczynki.

Policja dostała zgłoszenie ok. godz. 5.30, że na końcowym przystanku autobusowym przy ul. Palmowej w Białymstoku jest mała dziewczynka. Funkcjonariuszy zawiadomił mężczyzna, który na tym przystanku zobaczył dziecko w piżamie.
CZYTAJ DALEJ

VI Ogólnoposki Kongres Pedagogiki Chrześcijańskiej

2025-11-06 10:37

[ TEMATY ]

kongres

pedagog

Materiał prasowy

„Jak zerwać cyfrową smycz”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję