Byłem świadkiem, jak prezydent Andrzej Duda dokonał zaprzysiężenia nowego rządu. Ta kurtuazyjna uroczystość nie jest czymś nadzwyczajnym w demokratycznym państwie prawa. W trakcie wręczania rządowych nominacji przypomniała mi się pewna rozmowa sprzed dwóch lat. Ówczesny szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przyznał w szczerej prywatnej rozmowie, że polskie państwo "istnieje tylko teoretycznie" i "praktycznie nie istnieje". Przekonał się o tym bardzo dobitnie, gdy jako szef najważniejszych służb w państwie, został podsłuchany przez kilku kelnerów, a jego rozmowy ujrzały światło dzienne.
Cała afera podsłuchowa z jednej strony pokazała społeczeństwu kiepską polityczną kuchnię (nie mam na myśli ośmiorniczek, bo nigdy ich nie jadłem), ale nader wszystko ujawniła kondycję naszego państwa. Dlatego dziś patrzę na nowy rząd z wielką nadzieją, ale i obawami, czy sobie poradzą. Nowi ministrowie muszą mieć wiele determinacji, aby dokonać przeobrażenia państwa "teoretycznego" w praktyczną, silną i użyteczną instytucję, która zatroszczy się o obywateli.
Czasy są wyjątkowo niespokojne. Z jednej strony ciągle słyszymy pohukiwanie naszego odwiecznego wroga ze Wschodu, a z drugiej obserwujemy coraz śmielsze ataki zbrojno-terrorystyczne na Zachodzie. Od południa nadciąga zaś nieznana nigdy wcześniej fala uchodźców i emigrantów z krajów islamskich. Widzimy na naszych oczach, jak wiatr historii wieje praktycznie ze wszystkich stron.
Nie jestem Kolumbem i pewnie nigdy żadnej Ameryki nie odkryję. Wiem jednak, że dziś Polacy potrzebują silnego, skonsolidowanego państwa i odpowiedzialnych przywódców. Polską racją stanu jest zadbanie o bezpieczeństwo. Potrzebna nam jest więc silna i nowoczesna armia oraz zbudowanie obrony cywilnej. Jednak najgorsza sytuacja wydaje się być w służbach specjalnych, które niewidocznie, jak Anioł Stróż w ukryciu powinny reagować zanim dojdzie do niebezpieczeństwa. Natomiast ostatnie lata dobitnie pokazały, że nasze służby praktycznie nie istnieją, a na pewno nie służyły byłemu rządowi. A przecież w dobie szalejącego terroryzmu i fali migrantów, bez ochrony specjalistycznych instytucji, jesteśmy zupełnie bezbronni. Dlatego też jedną z ważniejszych misji rządu Beaty Szydło będzie odbudowa państwa, które istniej nie tylko w teorii.
Na początku jedna uwaga. Nie piszę tego krótkiego komentarza z pozycji eksperckich, bo nie jestem demografem. Mam jednak prawo pisać, bo dziś nie trzeba być demografem, żeby dostrzec iż demografia to bodaj największy nasz problem i praprzyczyna wielu innych z którymi nie możemy sobie dać rady.
Mówiąc My, piszę o Europie. Kiedyś często, z mało skrywaną wyższością zamiennie używało się nazwy „Stary Kontynent”. Dziś, przynajmniej tak mi się wydaje, a czytam dużo nazwa ta używana jest bardzo rzadko o ile w ogóle. Rozumiem, że dlatego, ponieważ stała się dwuznaczna. Dziś Europa na pewno chciałaby być kontynentem młodym. Bez dwóch zdań.
Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.
W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
Uczestnicy VIII Kongresu Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych w Astanie (Kazachstan) na zakończenie obrad przyjęli „Deklarację pokoju”. Podkreślili w niej, że „w obliczu narastających konfliktów dialog otwiera drogę do pokoju i rozwoju, fundamentu przetrwania ludzkości”. Zadeklarowali swoje zaangażowanie na płaszczyźnie pogłębiania dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego jako ważnego narzędzia w dążeniu do pokoju, stabilności społecznej i globalnej współpracy.
Przywódcy religijni uznali, że ich misją jest „pełnienie roli przewodników moralnych we współczesnych społeczeństwach, wskazywanie problemów, promowanie zaufania i sprawiedliwych rozwiązań, a także wspieranie budowania pokoju i konstruktywnego dialogu na szczeblu regionalnym i globalnym”. Zwrócili się z apelem do rządów, organizacji międzynarodowych i społecznych, przywódców religijnych oraz wszystkich ludzi dobrej woli, o aktywne promowanie dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego jako fundamentu jedności ludzkiej, o zachęcanie do tolerancji, poszanowania praw człowieka i pokojowego współistnienia oraz odrzucania mowy nienawiści i przemocy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.