Jeślim jak owoc dojrzał do wieczności
I Bóg mnie do niej z więzienia powoła,
Wiem,
że to będzie dowód Twej miłości,
Gdy śmierć męczeńska
dotknie mego czoła.
Modlitwa przypisana Łukaszowi Cieplińskiemu
Dla tych, którzy skazani na karę śmierci oczekiwali wykonania
wyroku, wspólna cela stawała się świadkiem ostatnich pragnień i wyznań.
Mieczysław Chojnacki, autor wspomnień Mokotowskie więzienie przedstawia
stan osobowy i sposób przeżywania ostatnich dni licznej, bo 80-osobowej
gromady więźniów na Mokotowie. Rytm życia narzucony przez więzienną
dyscyplinę, gdy wywoływanie na okrutne śledztwo było już rzadkością,
umożliwiał spożytkowanie czasu wolnego na czytanie jakiejś dostępnej
książki, grę w szachy, i przyciszoną rozmowę ze współtowarzyszami,
najczęściej w czasie dopuszczalnego spaceru, to znaczy krążenia po
celi, co nazywało się .kieratem..
W tej zbiorowości w okresie pobytu tam autora Wspomnień
na przełomie 1950/51r. zwracała uwagę grupa oficerów Wileńskiego
Okręgu AK z ppłk. Antonim Olechnowiczem, ps. .Pohorski. i mjr. Zygmuntem
Szendzielarzem, ps. .Łupaszka. oraz Komenda Stowarzyszenia Wolność
i Niezawisłość z ppłk. Łukaszem Cieplińskim na czele. M. Chojnackiemu
udało się pozyskać sympatię starszego już, 50-letniego oficera WiN-u
Adama Lazarowicza, ps. .Klamra.. Ten starał się go wzmocnić moralnie,
by z godnością zachował się wobec oprawców w ostatniej swojej godzinie,
a jeśli by uzyskał ułaskawienie i udało mu się przeżyć więzienie,
prosił, by odszukał rodzinę Lazarowiczów i powiadomił o jego losie.
W tym więzieniu przebywała rodzina Dodackich . dwaj bracia
z 75-letnią matką zasądzoną na 15 lat więzienia. Andrzej Dodacki
często rozmawiał o wyrokach i losie, który ich czeka. Uważał, że
chrześcijańska wiara w życie pozagrobowe i Bożą sprawiedliwość pomaga
przygotować się na przejście do wieczności, a śmierć zadana strzałem
w głowę, jest tak szybka, że nie pozwoli odczuć bólu.
Respekt wśród więźniów wzbudzał mjr Zygmunt Szendzialarz
.Łupaszka. . dowódca 5. Brygady AK partyzantów wileńskich. W nagrodę
za dzielną walkę o niepodległą Polskę otrzymał 23 wyroki śmierci.
Ze zdrowiem zrujnowanym terrorem śledztwa, upokarzany obelgami straży
więziennej, oczekiwał wykonania wyroku. Często znikał w .kaplicy.
i tam się modlił. Kaplicę stanowiła sterta kilkudziesięciu sienników,
za którą była mała wolna przestrzeń. Ten dzielny partyzant, uczestnik
operacji .Ostra Brama. zamordowany został 5 lutego 1951 r. marca
1951 r. nakazano wyczytanym więźniom zbierać rzeczy skarbowe i osobiste,
wiązać w węzełki i wychodzić. Była to grupa WiN-owców . Łukasz Ciepliński,
Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Karol Chmiel, Józef Batory,
Franciszek Błażej i Józef Rzepka.
Łukasz Ciepliński w grupce więźniów powiedział, że . .gdy
spostrzeże, że zanosi się na egzekucję połknie srebrny medalik z
wizerunkiem Matki Bożej. Prosił o zapamiętanie tego, co zamierza
uczynić z medalikiem. Wtedy także Adam Lazarowicz przypomniał prośbę
o powiadomienie rodziny. 1 marca 1951 r. między godz. 20.00 a 20.45
zginęli wszyscy.
W celi przy Rakowieckiej powiało grozą, ale zawsze znalazł
się ktoś, kto swoją postawą wzbudzał podziw i podtrzymywał innych
na duchu. Dla wielu takim oparciem był Stanisław Skalski, pilot,
as lotnictwa zasłużony w bitwie o Anglię, posiadający na swoim koncie
największą ilość zestrzeleń samolotów niemieckich. Za swoje sukcesy,
za trud w walce o wolną Polskę i za przysporzenie sławy naszemu narodowi
otrzymał karę śmierci. Komendant więzienia, pewnego dnia wizytując
celę śmierci zwrócił się do pilota Skalskiego, czy zadowolony jest
z zamiany kary śmierci na dożywotnie więzienie. Skalski odpowiedział
szorstko i godnie, ku zadowoleniu współwięźniów, że o ułaskawienie
nie prosił, a zadowolony nie ma z czego być. Znalazł się wśród skazańców
starszy 60-letni Zdzisław Lechnicki, czołowy polityk BBWR-u. Był
chory i niesprawny, ale miał .rozum godny polityka i wiedzę mędrca..
Chętnie prowadził rozmowy na tematy polityczne, historyczne i gospodarcze
z młodymi. Ostrzegano go, że jest to dla niego zagrożeniem. Po namyśle
odpowiedział . co mogą mi zrobić . parę dni karceru, zakaz pisania
i odbierania listów, zakaz kupowania produktów w kantynie. Przyjmę
taką cenę za możliwość głoszenia swoich poglądów i dzielenia się
wiedzą. Zawsze znalazł się ktoś, kto chciał w ostatnich dniach swego
życia kształcić umysł, hartować serce i godnie stanąć w obliczu śmierci
za Polskę, której pragnęli, żeby była Polską. 10 lat wcześniej, zimą
1939 r., w niemieckim obozie w Sachsenhausen umierali starsi
i schorowani więźniowie. Stanisław Estreicher, profesor prawa z Uniwersytetu
Jagiellońskiego, odchodząc do .rewiru., bloku dla chorych, skąd nie
wrócił, powiedział ostatnie słowa: .Koledzy, nie pozwólcie zmarnować
naszych śmierci..
Na Cmentarzu Pobitno znajduje się symboliczna mogiła Łukasza
Cieplińskiego w grobowcu żony Jadwigi i przedwcześnie zmarłego kontynuatora
jego idei . syna Andrzeja.
W holu Urzędu Wojewódzkiego i Muzeum Rzeszowskim zorganizowano
wystawy upamiętniające los członków .poakowskiego. podziemia antysowieckiego
naszego regionu i dano im tytuł Żołnierze wyklęci. Czy wystarczy
pamiętać?
W chwili zadumy nad wystawą pomyślmy jak spełniamy ich testament?
Pomóż w rozwoju naszego portalu