Reklama

Historia

List pożegnalny jednego z dowódców Powstania Styczniowego

Z okazji 153. rocznicy Powstania Styczniowego, publikujemy niepublikowany dotąd, wstrząsający list pożegnalny Józefa Toczyskiego, dyrektora Wydziału Skarbu Rządu Narodowego, z 5 sierpnia 1864 roku, napisany tuż przed egzekucją.

[ TEMATY ]

historia

Powstanie Styczniowe

Marcin Żegliński

Brama straceń

Brama straceń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Północ: Nieskończone dzięki niech będą Bogu. Dotąd z zupełną rezygnacją doczekałem się dnia dzisiejszego i błagam Boga, aby i Tobie Matko takiego spokoju użyczyć raczył. Chwila, która otwiera człowiekowi wrota wieczności, a która dla mnie ma niedługo nastąpić, jest bez wątpienia największą chwilą życia. Szczęśliwy, kto się godnie do niej może przygotować. I dla mnie życie miało cenę, bom was kochał, ale poddanie się woli Boga jest naszym obowiązkiem. Módlmy się, abyśmy go wzajemnie szczerze mogli dopełnić.

Droga Mateczko! Żegnając Cię raz jeszcze, prosząc o przebaczenie za tyle boleści, które na Ciebie sprowadziłem. Bóg miłosierny nie opuści Cię, a ja błagam, choć nieśmiało, aby raczył zesłać Ci pociechę. Józef, Stefan i Oleś zostaną Ci jeszcze i da Bóg na Wasze szczęście wyrosną. Teosię i Wandę, Felcia i Henryka z dziećmi żegnam także i wszystkich Was polecam opiece łaskawego Boga. Nie żal mi życia, ale mi smutno, że nie umiałem się wywzajemnić za Wasze przywiązanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Żegnam Ciocię Pelagię, Marynię i Anielcię i Babcię Jej i wszystkich krewnych, Kamilę i Zuzię z całym rodzeństwem. Kochałem Was szczerze i niech to wspomnienie obmyje moje błędy. Proście za mną dobrego Boga, ale na wszystko Was zaklinam, nie upadajcie pod żalem, zgon mój za prawdziwą łaskę Bożą uważam, jeśli tylko Najwyższy udzieli mi siły wytrwania do końca. Bóg z Wami.

Józef

5.08.1864 EGZEKUCJA JÓZEFA TOCZYSKIEGO

Sąd Polowy, po rozpatrzeniu sprawy, postanowił: *Traugutta, Krajewskiego, Toczyskiego, Żulińskiego i Jeziorańskiego*, jako najpoważniejszych przestępców politycznych, zakwalifikowanych do tzw. I kategorii, skazać na karę śmierci przez powieszenie; w przypadku Traugutta po uprzednim pozbawieniu stopnia, orderów i medali.

Wyrok śmierci został utrzymany dla Traugutta i jego czterech współpracowników: dyrektora Wydziału Spraw Wewnętrznych Rafała Krajewskiego, dyrektora Wydziału Skarbu Józefa Toczyskiego, oraz pracowników ekspedytury Rządu Narodowego Romana Żulińskiego i Jana Jeziorańskiego. Na termin egzekucji, która miała odbyć się na stokach Cytadeli Warszawskiej, wyznaczono dzień 24 VII/ 5 VIII 1864 r., godz. 10 rano.

W pamięci współczesnych tragiczny dzień 5 VIII 1864 r. zapisał się jako piękny, słoneczny i cichy. O godz. 9 rano z bramy Cytadeli Warszawskiej, otoczonej przez liczne wojsko, wyprowadzono pięć wózków do transportowania skazańców. Jechały w takiej kolejności, w jakiej miała odbyć się egzekucja – jako pierwszy Traugutt, ostatni Jeziorański. Stracenie dyktatora i jego towarzyszy wywołało wielki wstrząs wśród mieszkańców Warszawy, którzy tłumnie przybyli na miejsce egzekucji. Naoczni świadkowie wspominali wielką rozpacz, w jakiej pogrążony był tłum, głośne modlitwy, śpiewanie pieśni religijnych i płacz. O samych straconych zaś, że odczytany im wyrok i całą ceremonię kaźni przyjęli z wielką godnością. Co więcej, ostatnimi swoimi gestami (Traugutt z rękoma wzniesionymi do modlitwy, Toczyski całujący sznur) chcieli dodać otuchy zebranym, pokazać, że dumni są umierając za Ojczyznę i przekazać przesłanie, że śmierć dla Niej nie jest straszna i warto ją ponieść w imię wyższej sprawy.

2016-01-23 09:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkic o powstaniu styczniowym

Niedziela lubelska 6/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Powstanie Styczniowe

Paweł Wysoki

Powstańcza mogiła na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie

Powstańcza mogiła na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie

„Na ten powstańczy rok, co nam dał go Bóg, wyjrzyj pani gospodyni, nowe latko w twojej sieni” – takie życzenie śpiewano na Lubelszczyźnie w zapusty 1863 r. i na kolędę w 1864 r.

Styczniowe z nazwy powstanie trwało ponad półtora roku. Na początku, w atmosferze gasnących kolęd i hymnów Jordanu, gdyż do walki z „Mochami” (Rosjanami) włączyli się chłopi uniccy, rozlegały się trąbki pobudki, odkurzone pieśni powstańców listopadowych i barskich konfederatów, szczęk przekuwanych na sztorc kos; połyskiwał o brzasku ogień kuźni, w których formowano kule, podkowy, a nawet widły i sierpy. Po dworach i plebaniach „szarpano” opatrunki dla rannych, organizowano lazarety. Żydowskie karczmy na krótko zamieniły się w punkty kontaktowe. Lubelskie klasztory kapucynów i dominikanów stały się miejscem ucieczki dla ściganych, punktami kontaktowymi dla emisariuszy i przywódców, „biurami” informacji powstańczych, a przede wszystkim miejscem posługi sakramentalnej i modlitwy za poległych. Zakonnicy i księża pomagali w pisaniu odezw powstańczych. Dlatego też lata poprzedzające zryw powstańczy przyniosły aresztowania i zsyłki duchownych: bazylianina ks. Pawła Pelagiusza Rzewuskiego z Białej i ks. Jana Chyliczkowskiego z Goraja do Wołogdy, ks. Stanisława Słotwińskiego do Permu, ks. Zygmunta Grzybowskiego i proboszcza ks. Józefa Mleczki do Tunki za Bajkałem.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski w II niedzielę Adwentu: daj Bogu szansę

2025-12-07 15:00

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Arch. Katowicka

Wspólna modlitwa z udziałem abp. Andrzeja Przybylskiego odbyła się wieczorem 6 grudnia w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach. - Daj Bogu szansę! Może przestań dyskutować, jaki to Bóg powinien być i co o nim sądzi świat. Zafunduj sobie czas przed Najświętszym Sakramentem - zachęcał metropolita katowicki.

Przybyłych do gmachu WŚSD na spotkanie „Przygotuj się na święta” - akcji organizowanej przez katowickich alumnów - przywitał ks. Krzysztof Matuszewski, rektor Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Duchowny prosił wszystkich o modlitwę za alumnów oraz o nowe powołania kapłańskie do katowickiego seminarium.
CZYTAJ DALEJ

W objęciach Chrystusa: wieczerza dla bezdomnych w Watykanie

2025-12-08 15:47

[ TEMATY ]

Watykan

pomoc

bezdomni

Vatican Media

Okrągłe stoły nakryte białymi obrusami, czerwone talerze i kieliszki, białe krzesła, a dookoła Kolumnada Berniniego — sceneria, na jaką mogą sobie pozwolić pięciogwiazdkowe restauracje. Taka wieczerza została przygotowana w Watykanie dla gości szczególnie cennych w oczach Boga – bezdomnych. „Wieczerzę przygotowano dla około 120 osób śpiących wokół Bazyliki, które z własnego wyboru nie akceptują rozwiązania w postaci noclegowni” – mówi kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję