Reklama

Wiadomości

PO obawia się Żołnierzy Wyklętych?

Władze Warszawy nie zgodziły się na wyjątkową wystawę, której bohaterami mieli być Żołnierze Wyklęci. Odmowa w ostatniej chwili jest potwierdzeniem małostkowości i złośliwości samorządowców z Platformy Obywatelskiej

[ TEMATY ]

komentarz

edytorial

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warszawskie uroczystości Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych przygotowano z wielkim rozmachem. Zaangażowało się wiele stowarzyszeń, grup rekonstruktorskich, środowisk historycznych i IPN-u. W sześcioletniej historii tego święta nie było jeszcze tak dużego udziału Rządu i Prezydenta.

I choć wszystko przebiegało zgodnie z zaplanowanym rozmachem, to jednak pojawił się trudny do zrozumienia zgrzyt, który można wytłumaczyć złośliwością, albo czystą głupotą. Przypomnę tylko, że Prezydent oraz wszyscy ministrowie wywodzą się z Prawa i Sprawiedliwości, ale Prezydentem Warszawy jest wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O ile urzędnicy z Warszawy muszą zgodzić się na uroczystości, przemarsze, apele pamięci i wystawy np. w Muzeum WP, to jednak pokazali swój pazur w kuriozalnej potyczce o latarnie wzdłuż Traktu Królewskiego. Okazało sie, że latarnie nadal są pod kontrolą Platformy Obywatelskiej i władza miasta nie zgadza się na to, aby środowiska związane z PiS wieszały na nich proporce z sylwetkami Żołnierzy Wyklętych.

Reklama

Jednym z organizatorów tej wystawy w przestrzeni publicznej był IPN. Dowiedziałem się, że prawdopodobnie jest to pierwsza sytuacja, gdy zakazuje się ekspozycji poświęconej Żołnierzom Wyklętym. Zdumienia nie kryli też członkowie Społecznego Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy poradzą sobie i na czas przemarszu latarnie zostaną zastąpione przez harcerzy, którzy będą nieść trzymetrowe proporce z wizerunkami niezłomnych bohaterów.

Ten spór o władzę nad latarniami byłby nawet zabawny, gdyby nie chodziło o naszych Bohaterów Narodowych, którzy przecież walczyli o wolność wszystkich Polaków. „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”. To słowa z preambuły ustawy, którą przegłosowano w polskim Sejmie niemal jednogłośnie, czyli także głosami posłów PO. W ten sposób parlamentarzyści oddali hołd bohaterom, ale także ustanowili nowe Święto Narodowe 1 marca.

Niestety te słowa trzeba przypominać zarówno politykom, samorządowcom, jak i instytucjom powołanym do tego, by pilnować pamięci historycznej. Słyszałem o podobnych wyczynach samorządowców z innych miast, które nie zgadzały się na rozwieszanie plakatów lub utrudniały zorganizowanie uroczystości. Jeśli chodzi o Warszawę, to nie jest pierwszy wyczyn pani Prezydent i podległych jej urzędników. Podobnie restrykcyjne zakazy nakładano na płonące znicze przed Pałacem Prezydenckim, a nawet byłem świadkiem, jak w asyście Straży Miejskiej "aresztowano" tulipany układane na krawężnikach wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia.

Takie dziwne zachowanie władz samorządowych ws. Żołnierzy Wyklętych trzeba nazwać głupotą, zwykłą złośliwością, albo strachem przed historią niezłomnych... Nie da się bowiem tego logicznie wytłumaczyć.

2016-03-01 09:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jacy naprawdę są rodzice prezydenta

[ TEMATY ]

komentarz

Dwa słowa: "służba" i "powinność" chyba najczęściej przewijały się w wywiadach, których udzielali mi Rodzice Prezydenta do książki o nich. Nie chcieli się afiszować ani nadmiernie eksponować. Dlaczego zatem zgodzili się na wywiad-rzekę? Bo uznali to za swój obywatelski obowiązek. Za powinność wobec Rodaków. Skoro zaufali oni ich synowi, to mają teraz prawo wiedzieć, z jakiej rodziny pochodzi prezydent i co jest dla niego w życiu ważne. I nie było w tym cienia sztuczności. Ze słów Janiny i Jana Dudów bije autentyczna szczerość
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Proboszczem parafii, gdzie będzie wypoczywał papież jest... Polak

2025-07-06 09:02

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

ks. Tadeusz Rozmus

papieska parafia

Vatican Media

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Po raz pierwszy od 13 lat papież ponownie spędzi letni wypoczynek w Willach Papieskich w Castel Gandolfo. Na przyjazd Leona XIV 6 lipca czekają już niecierpliwie mieszkańcy, a także parafianie papieskiej parafii św. Tomasza z Villanova. „To jest oczywiście bardzo radosne wydarzenie dla nas. Przygotowujemy się intensywnie” – mówi Vatican News ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii.

W niedzielę po południu Leon XIV rozpocznie dwutygodniowy pobyt w Castel Gandolfo. Jeszcze na kilka dni przed wyjazdem Ojciec Święty wizytował miejsca, w których się zatrzyma – pragnął sprawdzić, czy wszystko jest przygotowane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję