Reklama

Niedziela Przemyska

Abp Michalik: Polska poradzi sobie z wszystkimi przeciwnościami, jeśli będzie miała świętych

Abp Józef Michalik przewodniczył 16 maja - w święto św. Andrzeja Boboli - Mszy św. w poświęconym mu sanktuarium w Strachocinie na Podkarpaciu, miejscu urodzenia patrona Polski. Były przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski stwierdził, że Polska poradzi sobie z wszystkimi przeciwnościami i z wrogami, jeśli będzie miała świętych.

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Archiwum Kurii

Abp Józef Michalik

Abp Józef Michalik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Nie wystarczy tylko patrzeć na świętych, ale trzeba do nich dołączyć. Trzeba próbować żyć jak oni, gorliwie na naszym miejscu, gdzie jesteśmy, być całkowicie do dyspozycji woli Bożej, Jego wolę przyjąć – wskazywał abp Michalik.

Swoją homilię abp senior archidiecezji przemyskiej oparł na encyklice papieża Piusa XII „Invicti athletae Christi” poświęconej św. Andrzejowi Boboli, a napisanej w 1957 r. w 300. rocznicę śmierci polskiego zakonnika. Ojciec Święty wyjaśniał w niej, że jednym z powodów do napisania tego dokumentu było to, że „błyszczy w Andrzeju Boboli cnota wiary”. – Wiara musi się sprawdzać przez życie – stwierdził kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Michalik przypomniał, że św. Andrzej budował swoją wiarę głównie przez Eucharystię oraz pobożność maryjną. – To jest też nasza droga. To jest tak proste, tak zwyczajne, a tak bogate owoce może przynieść – podkreślił. Dodał, że patron Polski, oprócz modlitwy, studiował, ponieważ chciał lepiej poznać prawdę Bożą.

Były metropolita przemyski zauważył, że św. Andrzeja Bobolę nazywano „duszochwatem”, co oznaczało, że „chwytał dusze”. – Czy my tak kochamy Chrystusa, tak Go znamy, czy czynimy wysiłek i potrafimy pochwycić innych dla Niego, dla prawdy Bożej, dla Ewangelii, dla życia według wiary? – pytał abp Michalik, dodając, że to bardzo ważne, by dzielić się radością wiary z innymi.

Reklama

Abp Michalik zacytował słowa Piusa XII, który pisał, że wiary „należy wszelkimi siłami bronić, wykładać i szerzyć”. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że to samo wskazywali kolejni papieże: Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek. – Nie zniechęcać się. To nie nasza mądrość, nie nasza cnota i dobroć nawróci ludzi. To łaska Boża nawróci ludzi – podkreślił, dodając za Piusem XII, że pomocą w tej misji powinni być „nie tylko słudzy ołtarza, którzy to z obowiązku usilnie czynić mają, ale i świeccy katolicy”.

Nieco dalej, jak przypomniał abp senior, papież życzył Polsce, żeby pozostała zawsze wierna i „była dalej przedmurzem chrześcijaństwa”. „Bóg tę właśnie role narodowi polskiemu przeznaczył” – pisał Pius XII. – To mówi świątobliwy papież, Sługa Boży, kandydat na ołtarze. każdy Polak ma być przedmurzem dla wiary, ma trwać przy tej wierze – wyjaśnił abp Michalik.

Uroczystości w Strachocinie rozpoczęły się na tzw. Bobolówce, czyli miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny św. Andrzeja Boboli. Połączone były z coroczną pielgrzymką Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej, której patronuje św. Andrzej. Spotkanie zgromadziło wielu księży oraz kilka tysięcy wiernych świeckich. Po Mszy św. wyruszyła procesja do kościoła parafialnego, który jest Sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

Św. Andrzej Bobola urodził się 30 listopada 1591 roku w Strachocinie koło Sanoka. Pochodził ze szlacheckiej rodziny. Wstąpił do jezuitów, w 1622 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował jako kaznodzieja, spowiednik, wychowawca młodzieży w Wilnie, Połocku, Warszawie, Łomży, Pińsku. Podejmował szczególne wysiłki na rzecz pojednania prawosławnych z katolikami.

Jego gorliwość przyniosła mu określenie „łowcy dusz – duszochwata”. W maju 1657 roku Kozacy napadli na Janów Poleski i dokonali rzezi wśród katolików i Żydów. Andrzeja Bobolę pochwycili w pobliskiej wiosce. Został bestialsko okaleczony, a następnie zamordowany.

Św. Andrzej Bobola jest współpatronem Polski, w archidiecezji przemyskiej patronuje ponadto Akcji Katolickiej.

2016-05-17 07:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W perspektywie krzyża

Dobiega końca druga kadencja przewodniczenia Konferencji Episkopatu Polski przez abp. Józefa Michalika, metropolitę przemyskiego. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że obecny Przewodniczący jest pierwszym, który przejął tę misję po prymasach Polski

Każdy prymas Polski był jednocześnie przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, aż do roku 2004. Wynikało to w sposób oczywisty z zapisu w ówczesnym statucie. Taka była wiekowa tradycja i to było, sądzę, bardzo potrzebne. Przez poprzedzające tę zmianę lata – w podejmowaniu zadań przewodniczącego KEP – rzeczywistość zewnętrzna, za wyjątkiem dwudziestolecia międzywojennego, nie była przyjazna dla Kościoła w Polsce. Paradoksalnie, prześladowany i rozgrabiany w czasie rozbiorów, męczony podczas okupacji, oczerniany i krępowany na różne sposoby w latach komunistycznych rządów Kościół wiele korzystał z racji autorytetów i godności prymasów. Mimo że ten autorytet został przez komunistyczne władze zaatakowany, to jednak ten system rządzenia Polską nigdy nie znalazł szerszego społecznego poparcia. I z tego względu taka sytuacja co do stanowiska przewodniczącego KEP była dobra.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Od 9 października we Wrocławiu wejdzie w życie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach

2025-09-24 18:47

Adobe Stock

Najpierw Stare Miasto (2018), potem osiem kolejnych osiedli (2024), a teraz – całe miasto. Od 9 października we Wrocławiu zacznie obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Radni miejscy przegłosowali uchwałę podczas wrześniowej sesji, odpowiadając na postulaty rad osiedli i mieszkańców, którzy od dawna zgłaszali problemy z nocnymi zakłóceniami porządku.

Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu w sklepach od godziny 22:00 do 6:00 rano. To rozwiązanie bezpośrednio wpisuje się w oczekiwania społeczności lokalnych, które wskazywały na hałas i niebezpieczne sytuacje w rejonie sklepów monopolowych. Głosowanie nad uchwalą poprzedziły konsultacje społeczne, a projekt opiniowali osiedlowi radni. Większość Rad Osiedli poparła projekt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję