Reklama

Pamiętać

Niedziela kielecka 49/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każde miasto ma swoje szczególne miejsca, które świadczą o jego wyjątkowości. Tym, czym dla Krakowa jest Wawel, dla Kielc jest Wzgórze Zamkowe. W ostatnich latach pięknieje to miejsce, ot choćby wspomnieć o remoncie bazyliki katedralnej, która wróciła do dawnego blasku. Pięknieje także otoczenie dawnego pałacu Biskupów Krakowskich - ostatnio został zrekonstruowany ogród. Remontowany jest także budynek „Praczki” przy ul. Zamkowej, w którym ma się mieścić Muzeum Sztuki Sakralnej.
Remonty jednak omijają jeden obiekt stojący na Zamkowym Wzgórzu. Jest to budynek, w którym w przeszłości mieściło się więzienie. Historia tego obiektu sięga głęboko w historię Kielc. Było tu zaplecze Pałacu Biskupów Krakowskich. Historia upomniała się o te mury w latach powstań narodowych. Tu katowani byli polscy patrioci, którzy walczyli z caratem, stąd ładowano ich na kibitki i wywożono na Sybir.
Najczarniejszy okres historii tego miejsca to II wojna światowa. We wrześniu 1939 r. hitlerowcy zwozili tu polskich żołnierzy, łamiąc Konwencję Genewską, która zakazywała przetrzymywania jeńców wojennych w więzieniach. Jeńcami zapełnili najpierw karcery, potem korytarze, spacerniak, aż w końcu cały zaułek ul. Zamkowej. Szybko nastąpiły egzekucje, przesłuchania, katowanie niewinnych ludzi. Po ul. Zamkowej płynęła krew.
Z tego więzienia na męczeńską śmierć do obozu w Dachau został wywieziony bł. Józef Pawłowski. Budynek więzienia praktycznie ani przez chwilę nie był pusty. Po wyzwoleniu, a raczej po wypędzeniu Niemców, towarzysze radzieccy postarali się o to, by karcery szybko się zapełniły. Nie zadali sobie nawet trudu, by tworzyć nowe akta i spisy. Nazwiska aresztowanych wpisywali w księgach prowadzonych i pozostawionych przez Gestapo. W tych murach męczono żołnierzy AK, tu ich mordowano. Dziś, dzięki staraniom byłych żołnierzy AK, czynna jest tu ekspozycja mówiąca o tamtych tragicznych wydarzeniach. Jednak nieremontowany obiekt niszczeje. Jego południowa część grozi zawaleniem. Zniszczone rynny, powybijane szyby, walący się dach - tak wygląda obiekt, który winien być zachowany dla potomnych, aby przypominał o tym, ile Polacy musieli zapłacić za wolność.
Rodzi się jednak nadzieja na to, że budynek ten zostanie uratowany. Ratunek ma przyjść z Kanady, gdzie były żołnierz AK zbiera pieniądze na ten cel. W Kielcach zawiązuje się stowarzyszenie stawiające sobie za cel uratowanie tego miejsca. Wszystko jest więc na dobrej drodze. A czas to najwyższy - jeszcze kilka lat, a nie będzie co ratować. Dziwne, Niemcy robią wszystko by pokazać światu jak bardzo ich obywatele zostali pokrzywdzeni podczas II wojny światowej, między innymi przez Polaków. Tworzą muzea wypędzonych. My zaś, nasze władze, wstydzimy się zachować dla potomności miejsca uświęcone krwią Polaków. Szkoda, że tracimy pamięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska to „Królestwo Maryi”

2025-12-04 19:58

[ TEMATY ]

Matka Boża

Wanda Malczewska

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ma być Królową Polski – Polska ma być Królestwem Maryi.

Drugi i ostatni tom nowej serii bazującej na bestsellerowej książce wydanej uprzednio w formie albumowej - Świat Objawień Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: muzyka ma nas prowadzić do Boga

2025-12-05 15:08

[ TEMATY ]

muzyka

Leon XIV

Vatican Media

Muzyka zawsze odgrywała ważną rolę w doświadczeniu chrześcijańskim. W liturgii śpiew nigdy nie był jedynie ścieżką dźwiękową - powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy jutro wystąpią w Watykanie w koncercie dla ubogich. Śpiewajcie dobrze, a przede wszystkim śpiewajcie z sercem, ponieważ muzyka może być wyrazem miłości, drogą, która prowadzi do Boga - dodał Leon XIV.

Papież przypomniał, że w liturgii muzyka nie jest jedynie tłem. Ma ona poruszyć duszę i wznieść ją do Boga, aby jak najbardziej mogła się zbliżyć do sprawowanej tajemnicy. Leon XIV odwołał się również do św. Augustyna, który w Komentarzu do Psalmów, zachęca do dobrego śpiewu, bez fałszowania: Bóg „nie chce, by obrażano Jego uszy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję