Reklama

Po opieką Dobrego Pasterza

Sarnów - to nieduża miejscowość, leżąca na wzgórzu przy drodze z Będzina do Siewierza. Aż trudno uwierzyć, że miasteczko z pięciowiekową historią nie miało własnego kościoła. Początkowo Sarnów należał do parafii Świętej Trójcy w Będzinie. W latach 40. XX w. został przyłączony do parafii w Będzinie-Łagiszy. A wierni uczęszczali na nabożeństwa do kościoła w Łagiszy lub Preczowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I chociaż już w latach 70. odprawiano sporadycznie Msze św., to dopiero 17 listopada 1990 r. bp Stanisław Nowak utworzył tu stały punkt duszpasterski, zlecając przygotowanie duchowe i materialne parafii wikariuszowi z Łagiszy, ks. Witoldowi Pękalskiemu. Macierzysta parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, której proboszczem jest ks. kan. Eugeniusz Stępień, pomogła duszpasterzowi w jego poczynaniach. Po czterech latach powstał w Sarnowie nowy kościół. Obecnie posługę proboszcza parafii Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza, bo takie wezwanie otrzymała parafia w Sarnowie, pełni ks. kan. Jan Piekarski.
Ale zanim wybudowano nową świątynię, nabożeństwa były celebrowane w specjalnie przygotowanej kaplicy przerobionej z drewnianego domu. Szybko przybywało w niej sprzętów. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich uszyły obrusy, ktoś podarował wzmacniacz, głośniki, mikrofon, ufundowano kielich, patenę, gong. Na ścianie w prezbiterium powieszono obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Parafianie odczuli jakby mocniejszą opiekę Bożą nad swoimi rodzinami. Zaczęły się spełniać ich marzenia o własnej świątyni, stałym duszpasterzu i codziennej Mszy św.
Zezwolenie na budowę kościoła ks. Pękalski uzyskał 15 maja 1992 r. Prace przy budowie świątyni, którą zaprojektował inż. arch. Mariusz Zjawiony, rozpoczęto 15 lipca. W listopadzie następnego roku kościół był już wybudowany. We wspomnienie św. Barbary odprawiono w nim pierwszą Eucharystię i choć od „gołych” murów i betonowej posadzki wiało chłodem, to ciepło niosło się od uradowanych serc wiernych. Nikt już nie narzekał, że nie zmieścił się do kościoła i musi stać na dworze, w deszczu czy mrozie.
Wybudowanie kościoła to jedno, a plebanii to drugie. To zadanie, a także dalsze wyposażenie kościoła, przypadło nowemu proboszczowi ks. Janowi Piekarskiemu. Ks. Jan przybył do parafii w 1996 r. Zamieszkał podobnie jak jego poprzednik w Domu Dziecka. Budowa plebanii ruszyła w 1997 r. „Moją intencją było wybudowanie nie tyle plebanii, ile domu parafialnego, w którym znalazłyby miejsce ruchy i wspólnoty religijne, w którym można by urządzić kawiarenkę i który spełniałby funkcje integracyjne. Do tej pory wynajmujemy sale w Domu Kultury. Myślę, że nowy dom parafialny o wiele lepiej będzie nadawał się na miejsce spotkań z okazji świąt kościelnych, narodowych czy nawet parafialnych” - powiedział Niedzieli ks. Jan Piekarski. Być może zamierzenia proboszcza zostaną zrealizowane już w przyszłym roku. Budynek bowiem jest wybudowany, czeka tylko na wykończenie. Ale nie tylko na budowie domu parafialnego skupił się nowy proboszcz. W pierwszej kolejności zadbał o odwodnienie kościoła, wybrukowanie części placu przed świątynią, zakup ławek i ufundowanie dzwonu.
Jednak prace przy budowie świątyni nie mogą przesłonić duchowego aspektu pracy duszpasterskiej. W parafii aktywnie działa Oddział Akcji Katolickiej, który wraz ze wspólnotą Żywego Różańca podejmuje działalność charytatywną i sprawy administracyjno-organizacyjne. Ksiądz Proboszcz nie narzeka także na brak ministrantów. Niedzielną Eucharystię uświetnia powstały 3 lata temu zespół „Bliżej nieba”, wyróżniony podczas finału Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Dobiega końca peregrynacja rozpoczęta w Adwencie Roku Różańca św. Owocem jej jest nie tylko większa gorliwość modlitewna w domach, ale także niedawno powstała róża dziecięca.
Ks. Jan Piekarski prowadzi również spotkania formacyjne dla wychowanków Domu Dziecka w Sarnowie. Nie jest mu obca gra w piłkę. Gdy tylko znajdzie chwilę czasu, jeździ na rowerze, lubi górskie wycieczki, bo tam ma możliwość podjęcia refleksji, ale i wysiłku fizycznego. Jego wzorem jest św. Jan Vianney, proboszcz z Ars.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Największa z łask

W prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas.

To były czasy! Spierano się na tematy teologiczne tak, że dochodziło nawet do wyciągania mieczy z pochwy. Dyskusje na argumenty rozpalały głowy i serca nie tylko mnichów czy biskupów, ale też nawet królów i cesarzy. Ludzie składali „ślub krwi”, gotowi oddać za tę prawdę swoje życie – tak jak św. Stanisław Papczyński, na którego rzucił się w Warszawie uzbrojony Szwed. Czyżby nie było ważniejszych spraw? Nie, bo w prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas. Wielopunktowa.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: wielki jest dar chrztu, który otrzymaliśmy!

2025-12-08 12:32

[ TEMATY ]

Anioł Pański

Leon XIV

Vatican Media

Cudowne jest „tak” Matki Pana, ale cudowne może być również nasze „tak”, odnawiane każdego dnia wiernie, z wdzięcznością, pokorą i wytrwałością, w modlitwie i konkretnych uczynkach miłości, od najbardziej niezwykłych gestów po codzienne obowiązki i posługi, aby wszędzie Jezus mógł być znany, przyjmowany i miłowany, oraz by do wszystkich dotarło Jego zbawienie - powiedział Papież podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.

Papież przypomniał, że dzisiejsza uroczystość ukazuje nam jak „Pan obdarzył Maryję niezwykłą łaską całkowicie czystego serca, mając na uwadze jeszcze większy cud: przyjście na świat Chrystusa Zbawiciela jako człowieka”. Wobec informacji, którą przekazał Anioł, Maryja Panna z wiarą i pokorą odpowiedziała: „tak”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję