Reklama

Franciszek

Franciszek pozdrawia młodzież na Polach Lednickich

Szczególne pozdrowienia dla młodzieży, która w najbliższą sobotę przybędzie na Pola Lednickie skierował papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie.

[ TEMATY ]

Franciszek

Ewa Kamińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Dziś w sposób szczególny jednoczę się z młodymi, którzy jak co roku gromadzą się w Lednicy. Drodzy Przyjaciele, chcecie razem głośno wypowiedzieć, wyśpiewać i wytańczyć Wasze „Amen”. Jest to wasze potwierdzenie osobistego oddania Chrystusowi, którego wasi przodkowie przyjęli wraz z chrztem 1050 lat temu. Na wzór Maryi, której życie całe było przeniknięte chwałą Bożą, w Duchu Świętym codziennie powtarzajcie wasze „amen – nie tak się stanie”. Wspomnienie ojca Jana, inicjatora waszych spotkań, który stanął już przez Panem, niech was inspiruje na drogach wiary. Z serca błogosławię wam i waszym pasterzom. Niech Będzie pochwalony Jezus Chrystus!" - powiedział Franciszek do Polaków.

Papieską katechezę streścił po polsku ks. prałat Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś w kontekście modlitwy zatrzymujemy się przypowieści o faryzeuszu i celniku (por. Łk 18,9-14). modlitwa faryzeusza jest wprawdzie dziękczynieniem skierowanym do Boga, ale w rzeczywistości jest ona demonstracją własnych zasług, z poczuciem wyższości wobec „innych ludzi”, określonych jako „zdziercy, oszuści, cudzołożnicy”, jak, na przykład, „ten celnik” (w. 11). Faryzeusz modli się do Boga, ale naprawdę patrzy na samego siebie. Stoi, czuje się bezpieczny, jakby on sam był panem świątyni! Wymienia listę dokonanych dobrych uczynków: jest bez zarzutu. A jednak jego postawa i jego słowa są dalekie od sposobu działania i mówienia Boga, który kocha wszystkich ludzi i nie pogardza grzesznikami. Faryzeusz, który uważa siebie za sprawiedliwego, pomija najważniejsze przykazanie: miłość Boga i bliźniego. Natomiast celnik staje w świątyni z sercem pokornym i skruszonym. Jego modlitwa jest bardzo krótka: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”. Działa jako człowiek pokorny, pewny jedynie tego, że jest grzesznikiem potrzebującym zmiłowania. Faryzeusz o nic nie poprosił, bo miał już wszystko. Celnik żebrze o Boże miłosierdzie. I właśnie on staje się ikoną prawdziwego wierzącego. Pycha zagraża wszelkiemu dobremu działaniu, ogałaca modlitwę, oddala od Boga i od innych. Jeśli Bóg ma upodobanie w pokorze, to nie po to, aby nas poniżyć: pokora jest raczej niezbędnym warunkiem, aby być przez Niego wyniesionym i by doświadczyć miłosierdzia, które przychodzi, aby wypełnić naszą pustkę.

W dzisiejszej audiencji udział wzięli między innymi pielgrzymi z Polskiej Misji Katolickiej z Karlsruhe; parafii Matki Bożej Matki Kościoła w Lisowie (diec. gliwicka); parafii św. Rodziny z Piły; parafii Matki Bożej Ostrobramskiej oraz z par. św. Józefa z Olsztyna; grupa Misjonarzy Krwi Chrystusa ze Swarzewa (arch. gdańska); parafii św. Jana Nepomucena w Piskorzowie (diec. świdnicka); parafii Matki Boskiej Królowej Polski z Bedonia (arch. łódzka); Młodzież wraz z Opiekunami Gimnazjum im. M. Kopernika w Wysokiem Mazowieckiem; Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2, im. Jana III Sobieskiego w Legionowie.

2016-06-01 10:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruscy biskupi u papieża: Franciszek dał nadzieję, że przyjedzie

[ TEMATY ]

Białoruś

Franciszek

ad limina

ACKI/pixabay.com

Episkopat Białorusi rozpoczął wizytę ad limina. Dziś białoruscy biskupi byli u papieża Franciszka. Czuliśmy się, jakby ojciec rozmawiał ze swymi dziećmi – powiedział po audiencji abp Tadeusz Kondrusiewicz metropolita mińsko-mohylewski.

„Trzeba było przedstawić informacje, osiągnięcia, problemy. Jak powiedzieliśmy, co było 25 lat temu, a co jest dzisiaj, że było 60 księży, a dziś jest 500, że są nowe struktury, parafie, silne media, to papież tylko kiwał z podziwu głową. A potem papież powiedział: «Zadawajcie pytania, ja będę zadawał pytania». I w ten sposób minęły dwie godziny jakby to było 15 minut. Było to bardzo ciekawe. Papież najbardziej interesował się duszpasterstwem, duszpasterstwem młodzieży i rodzin. Interesował się formacją duchowieństwa, stałą formacją, a także w seminariach. Po prostu powiedział nam: «Bądźcie bliżej księży!». Oczywiście, rozmawialiśmy o relacjach Kościół-państwo. Z jednej strony, te relacje są poprawne, bo otrzymujemy pozwolenie na budowę kościołów, na pielgrzymki i nabożeństwa, choć trzeba pochodzić za tym. Ale są też problemy, problemy przede wszystkim z księżmi z zagranicy, z pozwoleniami na pobyt.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

Papież do bożogrobowców: bądźcie świadkami mocy zmartwychwstania

2025-10-23 10:46

[ TEMATY ]

bożogrobcy

Leon XIV

Marian Sztajner

Przebywanie przy Grobie Pańskim pomaga w odnowieniu wiary w Boga, który dotrzymuje swoich obietnic i którego mocy żadna ludzka siła nie jest w stanie pokonać – powiedział Leon XIV na audiencji dla Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, który przybył do Rzymu w jubileuszowej pielgrzymce. Papież podziękował jego członkom za ich wsparcie dla chrześcijan w Ziemi Świętej.

Na wstępie Ojciec Święty przypomniał, że praktyka pielgrzymek leży u samych podstaw historii tego rycerskiego zakonu. „Powstaliście bowiem, aby strzec Grobu Bożego, opiekować się pielgrzymami i wspierać Kościół jerozolimski. Robicie to do dziś, z pokorą, oddaniem i duchem poświęcenia, które charakteryzują zakony rycerskie, a zwłaszcza poprzez ‘nieustanne świadectwo wiary i solidarności z chrześcijanami mieszkającymi w Ziemi Świętej’ (św. Jana Pawła II)”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję