Reklama

Franciszek

Papież: przyjmujmy i przekazujmy nadmiar miłosierdzia!

"Jedynym nadmiarem w obliczu nadmiernego miłosierdzia Boga jest nadmiar w jego przyjmowaniu i pragnieniu, aby przekazywać je innym" - powiedział papież Franciszek w swym pierwszym rozważaniu, jakie wygłosił w bazylice św. Jana na Lateranie podczas rekolekcji dla księży w ramach Jubileuszu Kapłanów w czasie Roku Świętego Miłosierdzia. Papież wezwał kapłanów do "nawrócenia mentalności instytucjonalnej" i zachęcił do podążania drogą „prostoty ewangelicznej”, która pojmuje i dokonuje wszystkiego w kluczu miłosierdzia.

[ TEMATY ]

papież

miłosierdzie

Franciszek

Rok Miłosierdzia

Catholic News Service/facebook.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnia sugestia dotyczy owocu ćwiczeń, czyli łaski, o którą musimy prosić, to znaczy właśnie, by stawać się kapłani coraz bardziej zdolnymi do otrzymywania i dawania miłosierdzia. Możemy skoncentrować się na miłosierdziu, ponieważ jest ono rzeczywistością istotną, ostateczną. Poprzez stopnie miłosierdzia (por. Enc. Laudato si’, 77) możemy zejść do najniższego punktu ludzkiej kondycji – w tym słabości i grzechu – i wznieść się do najwyższego punktu Boskiej doskonałości: „Bądźcie miłosierni, (doskonali) jak Ojciec wasz jest miłosierny”. Zawsze jednak po to, aby „zbierać” jedynie więcej miłosierdzia. Stąd powinny pochodzić owoce nawrócenia naszej mentalności instytucjonalnej: jeśli naszych struktur nie przeżywamy i nie wykorzystujemy, aby lepiej przyjmować miłosierdzie Boga i być bardziej miłosiernymi wobec innych, to mogą się one przekształcić w coś bardzo odmiennego i wywołującego odwrotny skutek od zamierzonego.

Reklama

Zatem te ćwiczenia duchowe podążać będą drogą owej „prostoty ewangelicznej”, która pojmuje i dokonuje wszystkiego w kluczu miłosierdzia. Chodzi o miłosierdzie dynamiczne, nie jako rzeczownik urzeczowiony i zdefiniowany lub jako przymiotnik ozdabiający nieco życie, lecz jako czasownik – czynienie miłosierdzia i otrzymywanie miłosierdzia – który pobudza nas do działania w sercu świata. Jest to także miłosierdzie „stale większe”, miłosierdzie, które wzrasta i powiększa się, przechodząc od dobrego ku lepszemu, i od mniej do więcej, gdyż obraz, jaki daje nam Jezus to Ojciec coraz wspanialszy, którego nieskończone miłosierdzie „wzrasta” – można tak powiedzieć – i nie ma ani szczytu ani dna, gdyż pochodzi z Jego suwerennej wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PIERWSZE ROZWAŻANIE: OD DYSTANSU DO ŚWIĘTA

Jeśli miłosierdzie Ewangelii jest, jak już powiedzieliśmy, nadmiarem Boga, niespotykaną obfitością, to pierwszą rzeczą do zrobienia jest patrzeć tam, gdzie dzisiejszy świat i każda osoba najbardziej potrzebuje nadmiaru takiej miłości. Przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie, co jest rezerwuarem takiego miłosierdzia, co jest owym terenem pustynnym i suchym, potrzebującym takiego właśnie nadmiaru obfitości wody żywej; jakie są rany potrzebujące tego aromatycznego oleju; jakie sytuacje są kondycją osierocenia wymagającą takiego rozwijania się w miłości i wrażliwości: jaki jest dystans dla tak wielkiego pragnienia przytulenia i spotkania...

Proponuję wam na to rozważanie przypowieść o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-31). Stajemy w kontekście tajemnicy Ojca. Serce każe mi rozpocząć od tej chwili, gdy syn marnotrawny jest w chlewie, w tym piekle egoizmu, który sprawił, że stało się wszystko, czego chciał, i gdzie, zamiast być wolnym, okazuje się być niewolnikiem. Patrzy na świnie jedzące żołędzie... doświadcza zazdrości i pojawia się tęsknota. Tęsknota za świeżo upieczonym chlebem, który mieszkańcy domu, domu jego ojca, jedzą na śniadanie. Tęsknota... Tęsknota to potężne uczucie. Związane jest z miłosierdziem, ponieważ poszerza duszę. Przypomina nam o dobru podstawowym – ojczyźnie z której pochodzimy – i rozbudza w nas nadzieję na powrót. W tej szerokiej perspektywie nostalgii, jak mówi Ewangelia, ten młody człowiek wszedł na nowo w swoje wnętrze i poczuł się nieszczęśliwy.

Nie zatrzymując się teraz na opisie nędzy jego stanu, przechodzimy do owego innego momentu, kiedy po tym, jak jego ojciec objął go i wylewnie ucałował, nagle brudny jest przyodziany w ubranie świąteczne. Na palec nakłada pierścień, taki sam, jaki ma jego ojciec. Ma nowe sandały na nogach. Jest na uczcie, wśród ludzi. Coś podobnego ma miejsce, jeśli kiedyś się to nam przydarzyło, gdy wyspowiadaliśmy się przed Mszą św. i od razu znaleźliśmy się „przyobleczeni”, w środku ceremonii.

2016-06-02 11:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: pamiętajmy o konkretnych czynach miłosierdzia

[ TEMATY ]

prymas Polski

Rok Miłosierdzia

Grzegorz Gałązka

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

O konkretną odpowiedź na apel papieża Franciszka, by nie zaniedbywać w sobie ducha Miłosiernego Samarytanina, a więc o materialną i duchową pomoc ludziom potrzebującym prosił 12 grudnia w Powidzu abp Wojciech Polak. Prymas Polski przewodniczył uroczystościom 100. rocznicy śmierci ks. infułata Kazimierza Dorszewskiego, zasłużonego kapłana czasów zaborów.

Była to niewątpliwie postać szczególna – mówił w homilii abp Polak przypominając krótko życie i dzieło duchownego pracującego zarówno w archidiecezji gnieźnieńskiej, jak i archidiecezji poznańskiej. Jego blisko 90-letnie życie przypadło na czas posługiwania aż pięciu arcybiskupów – od abp. Leona Przyłuskiego aż po abp. Edwarda Likowskiego – i było naznaczone – jak podkreślił Prymas – wielką miłością do Kościoła i zaangażowaniem na rzecz duchowego rozwoju mieszkańców wielkopolskiej ziemi, zwłaszcza w okresie zaborów i toczonej wówczas walki ze wszystkim, co polskie.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/Balice: Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych będzie wyjaśniać przyczyny zdarzenia

2025-09-14 20:41

[ TEMATY ]

Kraków

samolot

PAP/Art Service

Nawet do późnych godzin nocnych wstrzymane mogą pozostać operacje na lotnisku Kraków Airport, gdzie w niedzielę samolot pasażerski w trakcie lądowania wypadł z pasa startowego. Na miejscu pracuje Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Przeczytaj także: Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie
CZYTAJ DALEJ

Przejmujące świadectwa podczas Jubileuszu Pocieszenia

2025-09-15 19:48

[ TEMATY ]

jubileusz

świadectwa

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

O trudzie przekształcania tragedii w zalążek nadziei mówiły podczas czuwania modlitewnego Jubileuszu Pocieszenia w bazylice watykańskiej dwie kobiety.

Pierwsza z nich Lucia Di Mauro z Neapolu opowiedziała o swej tragedii, kiedy 4 sierpnia 2009 roku jej mąż ochroniarz, został zamordowany przez grupę młodych ludzi podczas pracy na placu Carmine, w historycznym centrum miasta. Miał zaledwie 45 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję