Reklama

Boże Narodzenie

Niedziela przemyska 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta narodzenia Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa to najbardziej radosne i wesołe ze świąt wyznawców Kościoła Chrystusowego. To święta rodzinne, spełnione czasem Adwentu, czasem wyczekiwania na narodziny Mesjasza - Jezusa Chrystusa. To dzień przyjścia na świat Boga-Człowieka narodzonego z Dziewicy Maryi, który przez Swoje życie ziemskie doprowadza nas ludzi do zmartwychwstania.
Narodzinom dziecka zawsze towarzyszy oczekiwanie i wielka radość. Cieszy się matka i ojciec, babcia i dziadek, cała rodzina. Wierzę, że na pewno tak było w Betlejem, ponad 2000 lat temu. Cieszyli się Maryja i Józef, Anna i Joachim, cieszyła się zapewne Elżbieta z narodzin Jezusa. Po przeszło 4000 lat narodził się zapowiadany i oczekiwany Mesjasz - Syn Boży, Jezus Chrystus, który całym późniejszym życiem ziemskim wyznaczył nam drogę do Boga Ojca w Trójcy Jedynego, który był i jest naszym wzorem i nauczycielem.
Boże Narodzenie - Wigilia, ten niepowtarzalny jedyny dzień w roku, gdy chcemy być razem. Spieszymy często z daleka do domów rodzinnych, aby w tym dniu być z rodzicami, z najbliższym, a gdy ich już zabrakło jesteśmy z nimi na miejscu ich wiecznego spoczynku. Wigilia to tradycyjne spotkanie rodzinne przy stole wigilijnym, gdy łamiemy się opłatkiem, składamy sobie życzenia. Niech będą one w naszych katolickich rodzinach szczere i pełne miłości!
Syn Boży Bóg-Człowiek Jezus Chrystus urodził się ubogo, w stajence. Pierwsi złożyli Mu pokłon i hołd pasterze, ubodzy i biedni ludzie. Bóg objawił się w biedzie! Czy to nie powinno być dla nas zastanawiające? Czy nie powinno nas prowadzić do nieba, do naszego zbawienia w pokorze, w miłości i miłosierdziu wobec bliźniego? Szczególnie dzisiaj jest chyba czas, byśmy się udzielali i pomagali potrzebującym. Jest ich tak wielu obok nas, często bezradnych, zawstydzonych i nieśmiałych. Czas świąt Bożego Narodzenia powinien nas szczególnie wyczulić na te sprawy. Boże Narodzenie jakże często jest smutne i przykre w wielu rodzinach polskiego Kościoła. A przecież wszyscy razem jesteśmy w jednym Kościele powszechnym. Może w życiu doczesnym różnimy się stanem, wykształceniem i majętnością. Pamiętajmy jednak zawsze i wierzmy, że Królestwo Boże jest jednakowe dla wszystkich, tam będziemy równi! W imię więc wiary w Chrystusa dzielmy się z innymi tym, co mamy. Tak dużo obecnie w środkach masowego przekazu apeli o pomoc. Wyznawcy Chrystusa! Pomagajmy sobie wzajemnie, miłujmy się i wierzmy w nieskończone miłosierdzie Boże! Tylko wtedy nasza wiara będzie prawdziwa, spełniona i będziemy w święta Narodzenia Bożej Dzieciny pełni wiary, miłości i radości z narodzenia Pana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś pozdrawia przed konklawe i prosi o modlitwę

2025-05-07 07:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Kochani,
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję