Hierarcha prawosławny wyrażał radość z dialogu między chrześcijanami różnych obrządków. Wspominał o podpisaniu wzajemnej deklaracji o chrzcie św. w 2000 r.; mówił o uzgodnieniach w sprawie małżeństwa. Jednakże jest jeszcze wiele do zrobienia i potrzeba dużo czasu na pełne zjednoczenie. Nie wystarczą działania Polskiej Rady Ekumenicznej czy innych instytucji, ale należy budować porozumienie w ludzkich sercach.
Kościół Prawosławny w Polsce
Po 1989 r. nastąpiła normalizacja w stosunkach Państwo - Kościół. Wyjaśniono wtedy wiele kwestii strukturalnych, kapłańskich i majątkowych. Restytuowano nowe diecezje m.in. chełmsko-lubelską. Jednakże obecna sytuacja jest problematyczna, gdyż prośby o nowelizację ustawy regulującej relacje z państwem zostały odrzucone przez Trybunał Konstytucyjny i sprawa trafiła do Trybunału Europejskiego w Strasburgu. Duszpasterstwo, o którym opowiadał prawosławny proboszcz, ks. Andrzej Łoś, czerpie wiele wzorców z organizacji Kościoła katolickiego. Prawosławne parafie są małymi wspólnotami, w Lublinie liczy ona ok. 1000 wiernych. Kapłani posługujący w nich podejmują prace z młodzieżą i dziećmi na katechezie parafialnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prawosławni a wizyta Jana Pawła II w Rosji
Cerkiew Prawosławna w Rosji uważa działania Kościoła katolickiego za akty prozelityzmu, dlatego też nie jest możliwa na razie wizyta Ojca Świętego. Odrodzona po ateistycznej propagandzie Cerkiew stara się wzbudzić wiarę wśród Rosjan. Abp Abel przyznał, że wielu z kapłanów zostało wyświęconych bez teologicznego przygotowania ze względu na braki kadrowe. Po „pierestrojce” napłynęli do tego kraju również protestanci i różne sekty zaznaczyły swoją obecność. Rosja stała się polem przetargowym między wieloma wyznaniami.
Prawosławni a Unici
Pomimo takiego samego rytu, wspólnego języka liturgicznego i przeszłości obie społeczności nie mogą pogodzić się. Ich historia rozeszła się przez fakt Unii Brzeskiej zawartej w 1596 r. Dla jednych była to zdrada, wchłonięcie części Kościoła prawosławnego, umowa ze względów politycznych. Drudzy twierdzą, że ich decyzja była podyktowana ideą jedności Kościoła z zachowaniem własnego rytu. Wiązało się to z wieloma cierpieniami. Po obu stronach polała się krew. Dodatkową sprawą, która poróżniła ich, stała się kasata diecezji unickiej chełmskiej w 1875 r. przez carat i powołanie w jej miejsce prawosławnej prowincji.
Reklama
Wspólne inicjatywy
Chrześcijanie mimo wielu różnic starają się działać razem, aby pomóc drugiemu człowiekowi. Przykładem jest akcja prawosławnej diecezji, która utworzyła z funduszy m.in. katolickiej fundacji „Renovabis” Dom Pomocy Społecznej w Lublinie. Mieszkają w nim zarówno rzymskokatolicy, jak i prawosławni. Świadomość ich zgodnego współżycia jest prawdziwym dowodem ekumenizmu. Poza tym chór Braci Mniejszych Kapucynów łączy się z braćmi prawosławnymi na wspólnych nabożeństwach. Te fakty świadczą wymownie o realnej możliwości symbiozy obu obrządków.
Nadzieje na przyszłość
Dialog oparty na rzetelnym przedstawieniu historii i wzajemne zrozumienie może jedynie rokować zmiany. Jeżeli wyznawcy różnych obrządków chrześcijańskich otworzą swe serca i umysły na prawdę o sobie i będzie im zależało na świadectwie wobec świata, staną się bliżsi. Świadomość cierpień Jezusa rozdartego na Krzyżu powinna motywować do podjęcia jeszcze większych starań na rzecz ekumenizmu. Nie chodzi o wyrzeczenie się tego, co nas dzieli, ale nowe spojrzenie na wartości, które łączą wszystkich może okazać się nowym etapem zjednoczenia. Początkiem staje się współpraca na rzecz bliźniego.