Reklama

Święto Chrztu Pańskiego w Kościele Greckokatolickim

„Jordan” w Tradycji Wschodniej

Niedziela przemyska 7/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Historia Kościoła greckokatolickiego w Polsce nieodłącznie związana jest z ziemią przemyską i sięga XII w. Równie stara, co piękna jest tradycja obchodzenia świąt religijnych przez wiernych tego obrządku. Szczególną pod tym względem, a zarazem jedną z ważniejszych w roku liturgicznym, jest uroczystość Objawienia Pańskiego, zwana „Jordanem”. Pamiątka Chrztu Pańskiego stanowiąca przedłużenie okresu świąt Bożego Narodzenia gromadzi od wieków rzesze wiernych, którzy przez ofiarę Eucharystii i obrzęd poświęcenia wody oddają cześć Trójcy Świętej.
Tegoroczne uroczystości (19 stycznia) rozpoczęła Msza św. pontyfikalna w soborze archikatedralnym w Przemyślu, pod przewodnictwem metropolity przemysko-warszawskiego abp. Jana Martyniaka. Zgodnie z tradycją w uroczystości udział wzięli duchowni Kościoła łacińskiego z metropolitą przemyskim abp. Józefem Michalikiem. W homilii zwierzchnik grekokatolików w Polsce podkreślił znaczenie obecności Ducha Świętego w codziennym życiu każdego chrześcijanina. Zachęcał też do większej troski o życie rodzinne, a odnosząc się do najbardziej aktualnych problemów współczesnego świata wyraził zaniepokojenie ciągle obecnym zjawiskiem aborcji i coraz częściej pojawiającymi się głosami na temat dopuszczalności eutanazji. Abp Martyniak podkreślił, że aborcja i eutanazja burzą naturalny porządek rzeczy ustanowiony przez Stwórcę i sprzeciwiają się godności osoby ludzkiej.
Po nabożeństwie procesja z udziałem blisko tysiąca wiernych, przedstawicieli wspólnot zakonnych i duchowieństwa przeszła nad brzeg Sanu, gdzie odbyła się głęboka w swej teologicznej wymowie ceremonia poświęcenia wody. W Tradycji Wschodniej obrzęd ten, wysławiający Trójcę Świętą, składa się z trzech elementów. Pierwszym jest znak krzyża wykonywany przez celebransa na wodzie trójramiennym świecznikiem zwanym trójcą, następnym - tchnienie (chuchanie) na wodę, co grekokatolicy nazywają dychnięciem, a trzecim zanurzenie palców w wodzie na znak błogosławieństwa. Obrzęd zamyka zanurzenie w wodzie krzyża. Liturgii towarzyszy wielogłosowy śpiew wiernych tzw. Tropariony Święta. Po zakończeniu uroczystości wierni czerpią wodę i zanoszą ją do swych domów. Wodą święconą skrapiają ściany swych obejść, a w wioskach również zwierzęta. Według Tradycji Wschodniej ma to chronić rodzinę przed chorobą i nieszczęściami. Na zakończenie uroczystości wypuszczane są w niebo białe gołębie - symbol obecności Ducha Świętego.

Warto wiedzieć, że...

... Uroczystość Objawienia Pańskiego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa niepodzielnie związana była z wydarzeniami z życia Jezusa Chrystusa, eksponując przy tym Jego Boskie Pochodzenie. Należały do nich Boże Narodzenie, Pokłon Trzech Mędrców, Chrzest w Jordanie, Cud w Kanie Galilejskiej i rozmnożenie chleba. Stąd też święto Objawienia Pańskiego należałoby rozumieć nie jako święto, ale bardziej jako święta Objawienia Pańskiego. W całym tym cyklu uroczystości religijnych ukazana jest jedna z największych prawd wiary, mówiąca o Tajemnicy Trójcy Świętej. Tak wiarę w Trójcę Świętą określa jeden z Ojców Kościoła Wschodniego, św. Jan Chryzostom: „Nasza wiara jest tronem duszy, fundamentem życia. Trójca Święta jest prosta, niezłożona, niewymowna, niezgłębiona, niepodzielna, za swoim pochodzeniem jest dostojna i wielka. Święta Trójca istnieje od zawsze. Ona jest bez początku, wieczna, nieśmiertelna i nieskończona”. Wiara ta znajduje szczególny wyraz podczas święta Chrztu Pańskiego zwanego też „Jordanem”. Wówczas zgodnie z kalendarzem juliańskim, wierni obrządku bizantyjsko-ukraińskiego gromadzą się na modlitwie, której punktem kulminacyjnym jest obrzęd poświęcenia wody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skąd wyrasta tradycja święcenia wody

W tradycji Kościoła Wschodniego spotykamy dwa rodzaje poświęcenia wody - małe odbywające się w pierwszych dniach sierpnia oraz w święta patronalne cerkwi. W Grecji dawny zwyczaj święcenia wody zwany Małym Poświęceniem miał miejsce raz w miesiącu. Natomiast „Jordańskie poświęcenie wody” odbywało się tylko dwa razy w roku, w wigilię Chrztu Pańskiego tzw. Naweczeria oraz następnego dnia w święto Objawienia Pańskiego. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, w Kościele Wschodnim praktykowano tylko jedno poświęcenie wody. Odbywało się ono po zmroku, w dniu poprzedzającym Święto Objawienia. Szczegółowo przedstawiają to stare greckie Typikony - księgi mówiące o porządku nabożeństw. Dla przykładu Typikon Synajski datowany na wiek XII wspomina tylko o jednym poświęceniu, właśnie tym wieczornym. Zwyczaj podwójnego poświęcenia pojawia się dopiero w XIII w. i zostaje powszechnie przyjęty i stosowany. To wieczorne nabożeństwo i poświęcenie wody tłumaczono jako pamiątkę chrztu katechumenów, natomiast sam dzień Objawienia Pańskiego obchodzono już jako święto Chrztu Pana Jezusa w rzece Jordan. W miarę upływu czasu, pojawiły się lokalne obrzędy poświęcenia wody. W Kościele greckokatolickim zwyczaj ten oparto na Typikonie Metropolity Piotra Mohyły z 1646 r. Opis ten mówi, aby po pierwszej modlitwie błogosławić wodę wykonując znak krzyża zapaloną świecą. Po drugiej modlitwie następowało zaś błogosławieństwo wody przez trzykrotne chuchnięcie, co nazywano także dychnięciem. Zaś po trzeciej modlitwie na znak błogosławieństwa, celebrans zanurzał dłoń w wodzie czyniąc przy tym znak krzyża.

„Jordan” dawniej i dziś

Dzisiejsza tradycja różni się nieco od tej sprzed kilku wieków. Zamiast jednej świeczki używa się trzech, umieszczanych na trójramiennym świeczniku symbolizującym Trójcę Świętą. Cały obrzęd poświęcenia wody kończy zaś trzykrotne zanurzenie krzyża w wodzie, którym następnie kapłan błogosławi zebranych. W tym czasie wierni śpiewają tzw. Tropariony Święta, czyli pieśń wysławiająca Trójcę Świętą. Zwyczaj nakazuje też, by po zakończeniu obrzędu, w miejscu, gdzie odbywało się poświęcenie, stanął Krzyż z lodu. Jednak klimat w Polsce uniemożliwia zastosowanie tej praktyki w życiu. Wciąż jednak kultywowana jest tradycja zabierania przez wiernych święconej wody. Woda ta w przekonaniu wiernych posiada właściwości lecznicze. W Przemyślu żyje wciąż wielu grekokatolików pamiętających czasy, kiedy władze stalinowskie zabroniły kultywować tę jakże piękną i wymowną w swej treści tradycję procesji nad „Jordan”, przerywając tym samym wielowiekowy zwyczaj. KGB aresztowało ówczesnego biskupa unickiego, Josafata Kocyłowskiego wywożąc hierarchę w głąb Rosji. Wierni pozbawieni pasterza na długo zaniechali procesji, zastępując ją obrzędami w obrębie świątyni. - Byliśmy jak owce bez pasterza - mówi jeden z wyznawców obrządku greckokatolickiego. - Owszem odprawiano nabożeństwa w świątyni, ale to nie to samo, co wcześniej. Z konieczności więc obrzęd poświęcenia wody odbywał się w cerkwi, poczym wszyscy rozchodzili się do swoich domów. Nie pozwalano nam na organizowanie procesji - dodaje mężczyzna. - Jeszcze gorzej było we Lwowie, skąd pochodzę - wyjaśnia inny rozmówca. - Tam cerkiew greckokatolicka była nielegalna, a za udział w nabożeństwach groziło więzienie. Jednak mimo srogich zakazów gromadziliśmy się na modlitwie, a z racji tego, że we Lwowie nie było rzeki, wodę święciło się w studniach - wspomina lwowiak.
W 1988 r., po latach zakazów, kontynuatorem tej jakże pięknej tradycji organizowania procesji nad „Jordan”, stał się w Przemyślu abp Jan Martyniak. Od lat uczestniczą w niej również przedstawiciele obrządku łacińskiego. Treść modlitw i obrzęd poświęcenia wody ukazują jak wielka wiara w siłę i błogosławieństwo jordańskiej wody cechuje unitów. Wymowę tego święta podkreślają też modlitwy wielokrotnie przywołujące Ducha Świętego.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mikstat: bp Wiesław Lechowicz poświęcił zwierzęta w uroczystość św. Rocha

2025-08-16 12:34

[ TEMATY ]

święcenie zwierząt

zrzuzt ekranu yt.com

16 sierpnia biskup polowy Wojska Polskiego z okazji uroczystości ku czci św. Rocha poświęcił w Mikstacie zwierzęta. W 2015 r. mikstackie uroczystości odpustowe ku czci patrona z błogosławieństwem zwierząt zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Obrzęd święcenia zwierząt zgromadził nie tylko mieszkańców parafii, ale także gości z różnych stron Polski, a nawet zagranicy.
CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć radość w Bogu

2025-08-16 10:24

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Aleksander Radecki

Ks. Aleksander Radecki

Archidiecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Żywego Różańca rozpoczął się w Henrykowie od konferencji ks. Aleksandra Radeckiego, który poruszył ważne kwestie związane z modlitwą różańcową i wskazał na tajemnice różańcowe, jako te, które mają ożywić wiarę człowieka i są wskazaniem na drodze do szczęścia i radości.

Konferencja zbudowana była w formie drogi po życiu człowieka. Ksiądz Aleksander zachęcał do ożywienia wspólnot Żywego Różańca, wskazując, że wspólnoty te coraz bardziej się zmniejszają. W pierwszej części ukazane zostały tajemnice radosne różańca świętego. Kapłan podsumował ją piosenką, zachęcając obecnych do wspólnego śpiewu. Piosenka opowiadała o szczęściu ziemskim i pokazywała, co jest szczęściem zwierząt, a co ludzi. - Wniosek wydaje się jasny, ziemskie wymiary szczęścia człowieka nie zaspokoją. Tylko Bóg nas zaspokaja, więc warto zadbać o perspektywę, w której własny świat zobaczymy we właściwych proporcjach - mówił kapłan, opowiadając o sanktuarium Matki Bożej na Górze Iglicznej i przywołując słowa św. Jana Pawła II i pytając: - Skąd mamy czerpać prawdziwą radość? - Radość jako jeden z owoców Ducha Świętego jest pragnieniem każdego człowieka. A czy człowiek byłby w stanie zrobić zapis wszystkich osiągnięć, w każdej kategorii życia? Czy zauważamy, że każdy z nas ma powody do dumy i satysfakcji oraz nadziei na lepszy los? Okazuje się, że nie potrafimy dziękować i radować się, a wolimy zazdrościć, a wtedy człowiek nikczemnieje - stwierdzał ze smutkiem ks. Aleksander, dodając: - Nie umiemy wykorzystywać tego, co mamy i dzielić się z tym innymi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz o redukcji katechezy: Nie tędy droga

2025-08-16 15:41

[ TEMATY ]

katecheza

kard. Stanisław Dziwisz

Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

- Powinno nam także zależeć, by w naszym kraju szkoła wspomagała wychowawczy trud rodziców, by nie poniżano w szkole katechizacji, redukując i spychając ją na margines. Nie tędy droga do wychowania w duchu podstawowych wartości i przygotowania do życia mądrych i odpowiedzialnych obywateli – mówił w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej kard. Stanisław Dziwisz.

Arcybiskup krakowski senior przewodniczył uroczystościom odpustowym w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Przy tej okazji wprowadził do świątyni relikwie św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję