Reklama

Koło

Przyjęła nas ta ziemia...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 stycznia br. w Kole spotkało się liczne grono Kresowian. Odnaleziono ich wg Wykazu nazwisk repatriantów z Kresów Wschodnich w Kolskiem w latach 1945-47.
Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie odsłonięta i poświęcona została tablica ku pamięci Kresowian i Sybiraków. Jej fundatorką jest Sybiraczka Wiktoria Żukiewicz-Dziwota. „Cieszę się - wyznała fundatorka - że zostanie jakaś pamiątka po tych, których trzeba ocalić od zapomnienia”.
Część wspomnieniowa odbyła się w Muzeum Technik Ceramicznych, którego dyrektor dr Józef Mujta (współorganizator spotkania) ma udokumentowanych ponad 400 nazwisk Kresowian. Posiada dokumenty z 1945 r., odnalezione w Archiwum Państwowym w Poznaniu, później w jego konińskim oddziale. Odnalazł tam bardzo wiele teczek związanych z działalnością Państwowego Urzędu Repatriacyjnego. Są w nich wartościowe dane, dotyczące osadników wg gmin i miast z lat 1945-47.
Goście zostali poproszeni o zostawienie adresów. Dyrektor J. Mujta jest przekonany, że uzyska tą drogą biografie ich rodzin. Na ziemię kolską trafiło wielu przesiedleńców. Pierwszy transport przybył 26 kwietnia 1945 r. W ciągu roku w Kolskie przybyło ponad tysiąc rodzin.
- Urodziłam się na Syberii, gdzie bolszewicy wywieźli moją 20-letnią wówczas mamę, spodziewającą się mojego przyjścia na świat - wspominała Wiktoria Żukiewicz. - Mój ojciec był zawodowym żołnierzem. W czerwcową noc 1941 r. przyszli bolszewicy. Zabrali ojca, za dwie godziny przyszli po mamę. Ojciec uniknął wywózki, uciekał trzykrotnie. Mama została wywieziona na Syberię. Ostatnie miesiące siedziała w więzieniu za to, że ukradła w rękawiczce mąkę..., bo chciała mnie nakarmić. Rodzice spotkali się dopiero po wojnie, w drodze powrotnej do Polski.
Gdy przyjechałam do Koła, miałam 5 lat. Nie znałam języka polskiego, mama nie miała czasu na naukę. Wiele zawdzięczam koleżance, która nauczyła mnie pisać i czytać. Moich rodzinnych stron brutalnie mnie kiedyś pozbawiono. Większość życia spędziłam na Wybrzeżu, ale duszę mam kresową... Kiedyś nie wolno było o tym mówić. Ziemia kolska nas przyjęła, trafiliśmy między dobrych ludzi i prawdziwych przyjaciół, więc to miejsce jest mi bliskie.
Podobnych wyznań było wiele; podczas tego spotkania nikt nie krył łez i głębokiego wzruszenia.
- Odebrano Państwu Ojczyznę, rozproszono po świecie, a później chciano wymazać ten fakt z pamięci - powiedział poseł Ireneusz Niewiarowski. - Przeszłość trzeba ocalić od zapomnienia.
Ciepłe słowa do zebranych skierowali także starosta kolski Wieńczysław Oblizajek i burmistrz Koła Jan Stępiński. Starosta mówił o zapamiętanym z dzieciństwa śpiewie kobiet ze Wschodu. Piękne wspomnienia przytoczył proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Kole - ks. prał. Janusz Ogrodowczyk: - W moim rodzinnym mieście Włocławku, w kamienicy przy ul. Toruńskiej stało puste mieszkanie. Mieli w nim zamieszkać repatrianci. Przyjechali z małymi tobołkami i prawie natychmiast sąsiedzi zaczęli przynosić im meble, jedzenie... Okazali pomoc w zagospodarowaniu domu.
- Po powrocie mieliśmy ze sobą jeden widelec, ojciec - płaszcz wojskowy. Ulokowano nas w ochronce. Ojciec okrył nas płaszczem i poszliśmy spać - Wiktoria Żukiewicz do dziś żywo pamięta powrót do Polski.
Trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno takie spotkanie nie mogłoby się odbyć oficjalnie, a już na pewno nie uczestniczyliby w nim przedstawiciele władz. Dzisiaj działają organizacje i stowarzyszenia repatriantów, czasem ich wnukowie i prawnukowie spotykają się, bo wewnętrznie tego potrzebują. Tułacze twierdzą, że kresowa dusza zostanie w nich na zawsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnalezione relikwie?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 12/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

relikwiarz

Brunon z Kwerfurtu

Ks. Adrian Put

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

W większości publikacji na temat św. Brunona, towarzysza św. Benedykta i św. Jana w misji do Polski Chrobrego, można znaleźć informację, że jego relikwie zaginęły. Ich brak był m.in. jednym z powodów nieobecności brunonowego kultu w naszej ojczyźnie w wiekach średnich. Okazuje się jednak, że jego relikwie są. Być może nawet nie zaginęły?

Święty Brunon z Kwerfurtu jest autorem niezwykle ważnych dla polskiej historii i kultury dzieł: Żywot Świętego Wojciecha, List do cesarza Henryka II i Żywot Pięciu Braci Męczenników. Kim jest i jak to było z jego relikwiami?
CZYTAJ DALEJ

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko polskiej granicy

2025-07-09 08:31

[ TEMATY ]

Watykan

Słowacja

Dykasteria Nauki Wiary

objawienia Maryi

Litmanowa

nihil obstat

Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

List Dykasterii Nauki Wiary do arcybiskupa metropolity preszowskiego obrządku bizantyjskiego: liczne owoce duchowe w miejscu domniemanych objawień Maryi, do których miało dojść w latach 1990-1995 w pobliżu niewielkiej miejscowości Litmanowa.

Dykasteria Nauki Wiary kontynuuje swoje działania i – dzięki nowym normom opublikowanym w ubiegłym roku – mogła udzielić zezwolenia (nihil obstat), po ocenie duchowych owoców, odnośnie do domniemanych objawień maryjnych, które miały wydarzyć się w latach 1990-1995 w Litmanowej, na górze Zvir na Słowacji. List prefekta kard. Victora Manuela Fernándeza skierowany jest do arcybiskupa Preszowa dla katolików obrządku bizantyjskiego, Jonáša Jozefa Maxima.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję