Reklama

Polska

Bp Ryś: po ŚDM musimy pomnożyć doświadczenie wiary i powszechności Kościoła

Światowe Dni Młodzieży przyniosły młodym Polakom doświadczenia wiary i powszechności Kościoła – powiedział KAI bp Grzegorz Ryś. Jego zdaniem te dary muszą ulec pomnożeniu. Podczas rozpoczętego dziś w Warszawie zebrania plenarnego KEP, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji mówił o perspektywach duszpasterskich rysujących się po lipcowym wydarzeniu.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Bartkiewicz / Episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Ryś mówił, że to co wydarzyło się w Polsce było działaniem Bożym, które przyniosło wiele dobra, któremu teraz należy pomóc wzrastać. Wśród darów, jakie przyniosły nam Światowe Dni Młodzieży wymienił przede wszystkim doświadczenie żywej wiary i powszechności Kościoła.

Odnosząc się do przypowieści o talentach bp Ryś wskazywał w rozmowie z KAI, że można coś zachować tylko wtedy, kiedy się to pomnaża. "Istnieje niebezpieczeństwo, że będziemy bez przerwy tylko oglądać zdjęcia z ŚDM. Wtedy zabiorą nam to, co nam się wydaje, że mamy" – przestrzegł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tym, co dostał Kościół w Polsce, zwłaszcza młodzi tutejsi katolicy, to doświadczenie wiary – "skupione na osobie Pana Jezusa, w modlitwie, w liturgii, słowie, sakramencie pokuty" – ocenił bp Ryś. Przypomniał, że podczas ŚDM były momenty, kiedy milion ludzi trwało w skupieniu i w absolutnej ciszy. "To jest pokazanie, że można się odważyć na taką propozycję dla młodzieży – nie mówić im o adoracji tylko ich zaprosić do adoracji" – zwraca uwagę bp Ryś.

Drugim wielkim darem lipcowego wydarzenia było doświadczenie powszechnego wymiaru Kościoła, stąd, zdaniem biskupa, obecna narracja naszego Kościoła powinna być uzupełniona o ten wymiar.

Reklama

"Ciągle mówimy o naszym, lokalnym Kościele ze wszystkimi jego atutami, tymczasem młodzi ucieszyli się tym, że wcale nie są na świecie jakąś samotną wyspą, tylko że mają wielu rówieśników, z którymi do tej pory utrzymują kontakt" – powiedział bp Ryś. Jego zdaniem kontakty zawarte podczas ŚDM będą trwały i rozwijały się, nie tylko wirtualnie. "To będzie na pewno pierwsza rzecz, która będzie pomnożona" – ocenił.

Cennym owocem spotkania młodzieży ze wszystkich kontynentów było też uświadomienie sobie przez młodych tego, że współtworzą Kościół, oraz, że jest to Kościół, który papież opisuje używając trzech słów: bliskość, towarzyszenie, włączanie. "Po ŚDM nikt nie będzie debatował czy ten model Kościoła działa, bo jest oczywiste, że tak" – podkreśla bp Ryś.

Zdaniem przewodniczącego Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji niezwykle istotne jest aby to, co przeżyli uczestnicy ŚDM "pracowało" w nich coraz mocniej a w efekcie – aby wyszli do swoich rówieśników i przyprowadzili ich do Kościoła.

"To będą osoby, przed którymi będzie niewątpliwie dłuższa droga owego towarzyszenia i włączania, dłuższa i wymagająca innej wrażliwości. Ale to jest absolutnie możliwe" – stwierdził bp Ryś.

Przestrzegł przy tym przed wyciąganiem zbyt prostych wniosków dodając, że nie ma powodu ani do hurraoptymizm ani do malkontenctwa. "Trzeba rozeznawać, a to rozeznawanie musi być jednak lokalne: każda diecezja, musi patrzeć spokojnie na liczby, odpowiedzieć na pytanie kto i dlaczego się zaangażował a kto nie. Na takie pytania nie ma jednej odpowiedzi" – twierdzi krakowski biskup pomocniczy.

A na koniec zaznacza: "Trzeba zrobić wiele, byśmy jako biskupi byli bliżej naszych księży. Trzeba położyć duży nacisk na ewangelizację naszego środowiska".

2016-10-04 16:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś: nie powiedziałem, że chrześcijaństwo jest odpowiedzialne za Holokaust

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Holocaust

Piotr Drzewiecki

Abp Grzegorz Ryś

Abp Grzegorz Ryś

W związku z licznymi komentarzami w sprawie słów abp. Grzegorza Rysia wypowiedzianych w czasie obchodów 74. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Ghetto, metropolita łódzki wyjaśnił, że nigdy nie powiedział, iż chrześcijaństwo jest odpowiedzialne za Holokaust.

Dziś od rana modlę się za tych, którzy zginęli – mówił abp Ryś w czasie obchodów 74. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Ghetto. - Bo to jest rzecz niewyobrażalna, że z 230 tys. Żydów, którzy żyli w Łodzi przed wojną, zostało kilkuset, a jeszcze trzeba dodać 20 tys. Żydów z Europy przywiezionych do łódzkiego getta – to mamy ćwierć miliona ludzi. To jest jedno wielkie miasto, które zniknęło z powierzchni ziemi. To się stało w środku Europy, w środku cywilizacji, którą dumnie nazywamy chrześcijańską i to, co trzeba pamiętać w tych dniach – to, że to jest powtarzalne. Jeśli się już to wydarzyło, to może się wydarzyć powtórnie.
CZYTAJ DALEJ

Andruszkiewicz o wyroku TSUE: nie poddamy się terrorowi „tęczowych” wyroków

2025-11-25 23:13

[ TEMATY ]

polityka

TSUE

Adobe Stock

Wiceszef kancelarii prezydenta Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE powiedział, że kancelaria prezydenta „nie podda się terrorowi tęczowych wyroków”.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków. O ten wyrok we wtorek wieczorem w TV Trwam został zapytany Andruszkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję