Reklama

Polska

Bp Zadarko o migracji: Polska nie jest samotną wyspą

Już nie głód, ale migracja jest dziś zjawiskiem numer jeden, począwszy od migrantów, którzy dobrowolnie zmieniają miejsce zamieszkania i pracy, po uchodźców, którzy muszą uciekać. To są miliony przypadków i Polska nie jest samotną wyspą, na której nie będzie się to działo - mówił w rozmowie z KAI biskup Krzysztof Zadarko.

[ TEMATY ]

biskup

Legnica

youtube.com/Audycja Radia Kołobrzeg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Stoi przed nami wielkie wyzwanie, jak, w kraju jednorodnym etnicznie i religijnie, budować mentalność i postawy, otwarte na człowieka przyjeżdżającego do nas, który dla każdego chrześcijanina jest wyzwaniem, jest bratem i siostrą. Nawet jeśli to nie jest katolik, czy chrześcijanin, nasze widzenie drugiego człowieka musi być w tych kategoriach. To jest pytanie do całego duszpasterstwa, do społeczeństwa polskiego: kim jesteśmy? Kim chcemy być? Czy rzeczywiście potrafimy się dziś zachować tak, jak zachowuje się większość świata? - powiedział hierarcha, komentując kolejne akty agresji wobec obcokrajowców w Polsce.

"Jest coraz większa grupa ludzi, która chciałaby tutaj z nami budować przyszłość. Pytanie: chcemy my z nimi, czy ich nie chcemy tutaj? To pytanie nie jest retoryczne, wydaje mi się, że jest kłopotliwe w wielu środowiskach. Marsze przeciwko migrantom, uchodźcom, islamistom, islamizacji Europy - one są w Polsce faktem. Nie możemy mówić, że ich nie ma, że nie ma ludzi, którzy nie życzą sobie obcych. Są tacy ludzie, którzy wyraźnie nazywają swoje oczekiwania i spojrzenie na to zjawisko: nie chcemy tutaj obcych" - zauważył przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pytany czy polskie społeczeństwo jest otwarte na imigrantów, bp Zadarko wskazał na potrzebę spotkania człowieka z człowiekiem. Podkreślił ważną rolę parafii w tym zakresie. Pozytywnie ocenił także inicjatywę "Modlitwy za uchodźców", która dała im możliwość dojścia do głosu i podzielenia się swoim świadectwem.

"Jestem przekonany, że te świadectwa najbardziej zmieniają myślenie ludzi, którzy mówią o czymś, nie mając wcześniej żadnych doświadczeń, poza informacjami, które zniekształcają obraz rzeczywistości i często zamykają nas na drugiego człowieka, zwłaszcza uciekającego przed śmiercią" - mówił hierarcha.

Biskup wskazał na papieża Franciszka i jego "strategię gestów", jako celny i konkretny krok w kierunku otwartości i rozprawiania się ze złem, płynącym z podsycanego sztucznie strachu. Przychylnie wypowiedział się też o projekcie Caritas "Rodzina Rodzinie":

"To są konkretni ludzie. Cierpią na konkretne choroby, konkretne tragiczne sytuacje, które zaraz spowodują, że ktoś z nich umrze. Powinniśmy to pokazywać, nie po to, żeby się chwalić, ale po to, żeby doprowadzać do konfrontacji panujących lęków. Ja rozumiem te lęki: strach przed nieznajomym, obcym, który potencjalnie może być moim wrogiem. Dziękuję bardzo Caritas, że poszedł w tym kierunku i doprowadził do konkretnego projektu, który, mam nadzieję, będzie nas powoli oswajał z tym, że zderzamy się z zupełnie czymś innym, niż tylko wyimaginowany strach przed obcym."

2016-10-13 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Polak: rząd w sprawie konwencji nie uwzględnił opinii Kościoła ani licznych organizacji społecznych

[ TEMATY ]

polityka

biskup

BOŻENA SZTAJNER

Konwencja, choć poświęcona ważnemu problemowi, zbudowana jest na ideologicznych założeniach, których nie sposób zaakceptować - powiedział bp Wojciech Polak odnosząc się do wczorajszej uchwały rządu o ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet.
CZYTAJ DALEJ

Czy mamy możliwość poznania Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 21-24.

Wtorek, 2 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Trump dał Maduro siedem dni na ucieczkę z Wenezueli? Zaskakujące doniesienia

2025-12-02 09:01

[ TEMATY ]

Donald Trump

wenezuela

Nicolas Maduro

doniesienia

PAP

Prezydent Donald Trump z małżonką Melanią

Prezydent Donald Trump z małżonką Melanią

Prezydent USA Donald Trump powiedział wenezuelskiemu przywódcy Nicolasowi Maduro, że ma tydzień na ucieczkę z kraju wraz z rodziną, odmawiając amnestii dla niego i jego otoczenia - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera. Po wygaśnięciu terminu w piątek, Trump ogłosił zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Wenezuelą.

Agencja opisuje przebieg niespełna 15-minutowej rozmowy telefonicznej obu przywódców, do której miało dojść 21 listopada. Według źródeł, Maduro miał powiedzieć Trumpowi, że jest gotów opuścić Wenezuelę, pod warunkiem zagwarantowania mu amnestii, zniesienia sankcji i zakończenia postępowania w Międzynarodowym Trybunale Karnym przeciwko niemu. Wenezuelski lider miał też zażądać zniesienia sankcji nałożonych na ponad setkę osób z jego rządu oraz zaproponować, by jego zastępczyni, Delcy Rodriguez, przejęła po nim rządy do czasu przeprowadzenia nowych wyborów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję