Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy wdzięczni

Czego jak czego, ale politycznych nominacji to nam na tej naszej prowincji nie brakuje. Ostatnim tego dowodem jest oczywiście stanowisko wicewojewody dla przedstawiciela Partii Ludowo-Demokratycznej. Nowa koalicja parlamentarna się zawiązała, więc trzeba ją „skonsumować”, choćby i na prowincji. A jak nie ma tam już stanowisk do obsadzenia? To trzeba je wymyślić. Biedna ta nasza prowincja, ale a nuż przyda się nowy człowiek na wojewódzkiej „górze”, pod którego czułym okiem Podkarpacie przestanie być „sierotą” na ogólnopolskiej scenie politycznej? Dlatego my, mieszkańcy Podkarpacia, już teraz dziękujemy rządowi i większości parlamentarnej, tudzież wiadomym partiom politycznym za drugiego wicewojewodę. Nasza wdzięczność jest dozgonna. Czujemy się w pełni dowartościowani tak światłą decyzją.
Dwa lata bez drugiego wojewody? Toż, to skandal i cud, że ten podkarpacki zaułek jeszcze funkcjonuje - i gabinet się marnuje, i fotel nie wysiedziany, i służbowa „fura” czeka, i „komóra” milczy. Co prawda jeszcze nie określono, co nowy wicewojewoda będzie robił i które wstęgi przecinał, ale już wiadomo za ile - 10 tys. zł brutto. Niedużo, przecież inni mają więcej.
Nieśmiało pytam: „A co z planem Hausnera, zwłaszcza w części dotyczącej odchudzenia administracji?”. Jak to co? Władza wprowadza, społeczeństwo realizuje! I gra muzyka - piękna jak z „Titanica”...

Klonowanie jest niebezpieczne

Wbrew pozorom wcale nie chcę pisać o klonowaniu genetycznym jako o głośnej i kontrowersyjnej metodzie poszukiwania iluzorycznej recepty na długowieczność czy nawet nieśmiertelność człowieka. Chodzi mi raczej o klonowanie polityczne i związane z tym niebezpieczeństwa.
Klonem SLD nazywa Łukasz Perzyna Samoobronę (w artykule pt. „Szmaciak przymierza waciak” w Tygodniku „Solidarność” nr 12 z 19 marca). Od samego początku istnienia Samoobrona była przystanią dla tych członków dawnej PZPR, dla których zabrakło miejsca w szeregach tzw. nowoczesnej lewicy. Sam Andrzej Lepper jest tego przykładem, ale zdaniem Perzyny znaleźli się tam także albo dawni „twardogłowi”, albo zgrani przedstawiciele dawnych ekip rządowych. Z pewnością nie zbrakłoby też dawnych UB-eków i SB-eków, o czym mógłby świadczyć wyraźny sprzeciw Samoobrony wobec zakrojonej na szerszą skalę lustracji i dekomunizacji.
Teraz w miarę spadku notowań SLD, a wzrostu poparcia dla ugrupowania Leppera klon nabiera kształtów, wypełniany ciałem dawnych członków SLD, szybko wchodzących w struktury Samoobrony. Nie ma jeszcze i raczej nie będzie spektakularnych przejść liderów SLD, ale „partyjne doły” już to robią, instynktownie podążając za tą częścią zawiedzionego elektoratu postkomunistów, która z nostalgią wspomina czasy PRL (elektorat lewicowych liberałów odszedł podobno do Platformy Obywatelskiej). Ludzie słyszą to, co chcą słyszeć - rozliczenie bogatych (wśród których, co ciekawe, nie brakuje obecnych liderów Samoobrony), 900 zł minimum socjalnego dla każdego i najważniejsze - hasło „Oni już byli”. Nie widzą, bo nie chcą widzieć, że jest to manipulacja szyta grubymi nićmi. Niestety.
Czyżby w polityce sprawdzał się zatem odkryty przez Mikołaja Kopernika mechanizm wypierania lepszego pieniądza przez gorszy? Czy po „gruszkach na wierzbie” SLD i Leszka Millera przyjdzie czas na „kraj mlekiem i miodem płynący” pod wodzą Andrzeja Leppera? Przykład słynnej owieczki Dolly pokazuje jednak, że klony są słabsze od swoich protoplastów (choć w przypadku SLD i ten nie jest najwyższej jakości). Nie chcę straszyć, ale szybko może się okazać, że Samoobrona - klon SLD - to monstrum ciągnące wszystkich do zagłady.
Jest jeszcze odrobina czasu, by temu przeciwdziałać. Platforma wybrała wojnę z Samoobroną, co może jest spektakularne, ale dla pozyskania skołowanego społeczeństwa raczej nieskuteczne. A inne ugrupowania, rzekłbym - bardziej prawicowe niż PO? Jakiejś wielkiej mobilizacji na razie nie widzę, o woli współdziałania nie wspominając. A klon rośnie w siłę i ma się coraz lepiej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: W Kościele najważniejszy jest Jezus obecny w tym, który jest najmniejszy!

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

- Kto jest najważniejszy w Kościele, w każdej wspólnocie? Najważniejszy jest Jezus! Tylko gdzie jest ten Jezus? On sam do nas mówi dzisiaj, że jest w tym, który jest najmniejszy, a nie w tym, który jest największy. Odnajdujecie się w tym? – pytał kard. Ryś.

W łódzkim Karmelu sióstr Karmelitanek Bosych odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Sumie celebrowanej w kościele klasztornym przewodniczył i kazanie wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję