Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pasyjne” obrazy i pytania

Dość polityki! Nawet na prowincji. Nie, żeby brakowało tematów. Przed nami jednak Niedziela Palmowa i Wielki Tydzień. Pora się wyciszyć, uciec od zgiełku współczesnego świata. Cóż dla chrześcijanina powinno być ważniejsze w tym czasie od rozważań Tajemnicy Zbawienia?
Czy po „Pasji” Mela Gibsona, którą już z pewnością wielu z nas obejrzało, nasze refleksje, nasze postrzeganie Męki Pańskiej będzie inne? Powinno być inne? „Droga Krzyżowa” - klękamy, wstajemy, słuchamy rozważań czytanych przy kolejnych stacjach, śpiewamy „Któryś za nas cierpiał rany...”. „Gorzkie żale” - zatapiamy się w kolejnych epizodach Męki, współodczuwamy ból Matki Jezusa. Ewangeliczne opisy Ukrzyżowania czytane w Niedzielę Palmową i w Wielki Piątek - czy coś się zmieniło? W tekstach pisanych - ani na jotę. Tylko przed oczami i w sercu ciągle tkwią obrazy Gibsonowskiej „Pasji”.
Nie odczytuję tego filmu jako „piątej Ewangelii”, choć niektórzy to właśnie sugerują - nie bez cienia złośliwości. Nie oceniam go w kategoriach „ładny-brzydki”, bo chyba wymyka się łatwym kategoriom estetycznym. Na pewno jednak jest to film poruszający i burzący wiele naszych dotychczasowych wyobrażeń o Golgocie. Wyobrażeń mimo wszystko spokojnych i bezpiecznych, bo będących trochę jak historyczne opowiadanie, dajmy na to o bitwie pod Grunwaldem. Owszem była taka bitwa, nawet okrutna i krwawa, ale dla nas ma ona tylko znaczenie historyczne.
Z Golgotą, z Męką Chrystusa jest jednak inaczej - to historia, która dzieje się także dzisiaj i dotyka, powinna dotknąć, każdego z nas. A film Gibsona sugestywnie skłania (przynajmniej w odniesieniu do chrześcijan) do osobistej odpowiedzi na pytanie: „Chrystus poniósł śmierć krzyżową także za twoje grzechy, a ty, człowieku, co robisz z tą Jego Ofiarą?”. Pytanie wcale przecież nienowe, ale w świecie, w którym żyje się „jakby Boga nie było”, od odpowiedzi na takie pytanie po prostu się ucieka, bo tak jest wygodniej. Dlatego wywlekane wobec „Pasji” zarzuty - że antysemicka i „przedsoborowa” (gdzieś przeczytałem, że nawet faszystowska), że okrutna, że kiczowata - mają charakter zastępczy, by nie odpowiadać na pytanie zasadnicze.

Refleksje przed Wielkim Czwartkiem

Czytam wiersz o kapłańskich dłoniach. Z tomiku ks. Jana Twardowskiego wydobywam także wiersz zaczynający się od słów: „Własnego kapłaństwa się boję, własnego kapłaństwa się lękam...”. Przypominam sobie liturgię Wielkiego Czwartku, którą za parę dni znowu będziemy przeżywać - najpierw sprawowaną w wielkoczwartkowe przedpołudnie w katedrach pod przewodnictwem miejscowego biskupa Mszę krzyżma, kiedy to księża reprezentujący całą diecezję odnawiają przyrzeczenia złożone w czasie święceń kapłańskich, oraz poświęcone zostają Oleje potrzebne do udzielania sakramentów oraz do konsekracji kościołów lub naczyń liturgicznych; potem Mszę Wieczerzy Pańskiej sprawowaną przez wszystkich kapłanów w danej parafii, Mszę w szczególniejszy niż zwykle sposób upamiętniającą ustanowienie Najświętszego Sakramentu.
Tak, w tym dniu trudno nie myśleć o spotykanych na drodze życia kapłanach; o tych żyjących, ale i o tych, których Bóg odwołał już do wieczności. O szafarzach sakramentów świętych, z których posługi już wielokrotnie korzystaliśmy. O tych wspaniałych kapłanach, których śmiało możemy nazwać przewodnikami duchowymi, o tych „zwykłych”, a jednak wybranych i uświęconych przez Boga ludzi, którzy przychodzą i odchodzą z tej czy innej wspólnoty, bo taka jest kolej rzeczy, i o tych, którzy - niestety, zdarza się - gdzieś się w tym kapłańskim życiu pogubili.
Ale tu nie miejsce i czas na kapłańskie sensacje. Zresztą tymi zajmuje się tzw. prasa brukowa - kto chce, niech czyta, jeżeli jest ich spragniony i sumienie mu nie wyrzuca, że na prasę katolicką to go nie stać, a na tzw. brukowce - tak. Może jednak przynajmniej w Wielki Czwartek stać będzie nas, ludzi świeckich, na modlitwę za kapłanów? Oni z nas się wywodzą, ale ich kapłaństwo - by użyć na koniec określenia Ojca Świętego - to ciągle wielki i wymagający „dar i tajemnica”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziś pojawi się biały dym? Transmisja na żywo z Watykanu

2025-05-08 09:54

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

transmisja

biały dym

wybór papieża

Agata Kowalska

Czy dziś zobaczymy biały dym?

Czy dziś zobaczymy biały dym?

O godz. 9 kardynałowie udali się do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie przystąpili do drugiego głosowania. Jeżeli dwa poranne zakończą się bez rezultatu, to czarny dym pojawi się około 12.30.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję