W święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, zasnute
czerwcowym deszczem sanktuarium przygarnęło pod swój dach pielgrzymów,
którzy pragnęli podzielić się z Panią Rokitniańskiego Wzgórza trudami
swojej służby publicznej.
Uczestników II Diecezjalnej Pielgrzymki Duszpasterstwa
Osób Odpowiedzialnych za Sprawy Społeczne, po odprawieniu Godzinek
ku czci Najświętszej Maryi Panny i Drogi Krzyżowej, powitał ks. kan.
Eugeniusz Jankiewicz diecezjalny duszpasterz polityków, który następnie
wygłosił referat nt.: Kościół wobec nowych wyzwań w życiu społeczno-politycznym.
Ks. Jankiewicz w swoim wystąpieniu wspomniał najpierw o kontekście,
jaki dla służby publicznej stanowi nowa ewangelizacja: "Misja ewangelizacyjna
Kościoła dotyka także rzeczywistości doczesnych. Czynienie świata
bardziej ludzkim należy do ekonomii zbawienia. Katolicka nauka społeczna
stanowi istotną część orędzia chrześcijańskiego, ponieważ ukazuje
jego bezpośrednie konsekwencje dla życia społecznego, czyni codzienną
pracę i walkę o sprawiedliwość elementem świadectwa o Chrystusie
Zbawicielu. Dlatego to przypominanie zasad, na których powinien być
zbudowany ustrój społeczny, gospodarczy i polityczny jest najważniejszym
obszarem nowej ewangelizacji". W dalszej części konferencji diecezjalny
duszpasterz podjął także problem wymagań, jakie winien spełniać polityk: "
Nie wystarczy sama wiara, by być dobrym politykiem, nie wystarczy
też sprawność socjotechniczna. Trzeba mieć odpowiednie cechy osobowościowe
- jak cierpliwość, otwartość na dialog, pokojowe usposobienie, wytrwałość
w przeciwnościach. Człowiek, który w stylu chrześcijańskim chce prowadzić
działalność polityczną, powinien pracować nad syntezą tych wszystkich
wartości. Nie jest to łatwe. Taka postawa przybiera kształt krzyża!"
.
W zakończeniu swojej konferencji prelegent odnosząc się
do aktualnej sytuacji politycznej stwierdził: "Polityka powinna być
jedną z najszlachetniejszych form miłości bliźniego, idącą w hierarchii
ważności zaraz po miłości do Pana Boga. Nietrudno zauważyć, jak wielka
przepaść rysuje się pomiędzy powinnością a rzeczywistością. Dlatego
potrzeba pokornej modlitwy, by ludzie wierzący, aktywni w polityce,
dorastali do traktowania i realizowania polityki jako roztropnej
troski o dobro wspólne każdego i wszystkich, i tak stawali się naśladowcami
Boga".
Po konferencji na pytanie: "Jaka Polska?" kolejno odpowiadali:
Marek Jurek, Stanisław Iwan i Marian Miłek. "Demokracja nie może
obejść się bez pieniędzy i to dużych. Stąd tak częste pokusy różnych
osób czy środowisk na wywieranie tą drogą nacisku na władzę, aby
uzyskać przychylność, posiąść wiedzę albo mieć instrument nacisku.
A sensem naszego życia jest zbliżanie się do Boga i demokracja powinna
nam to umożliwić. Sensem życia społecznego jest to, że naród zbliża
się do Boga, poprzez życie uczciwe i moralne swoich obywateli" -
powiedział Marek Jurek, były przewodniczący KRRiTV.
Z kolei Stanisław Iwan, wojewoda lubuski przypomniał,
że droga do wolności rozpoczęła się w sierpniu 1980 r., kiedy to
nadszedł czas poszukiwań naszej narodowej tożsamości. Zanurzając
się w historii Polski zauważył, że średnio co trzydzieści lat wybuchały
powstania narodowe, a w najnowszej historii co 12 lat naród dopominał
się o swoje prawa, czy to w zrywach i protestach, czy tak jak w 1992
r., kiedy to rozpoczęły się działania lustracyjne. "Czy coś ważnego
wydarzy się w 2004 r. - pytał. To jest proponowana data naszego wstąpienia
do Unii Europejskiej. I to też rodzi pytanie: Jaka Polska?".
Na zakończenie głos zabrał Marian Miłek, podsekretarz
stanu w ministerstwie skarbu. Dzisiejsza Polska to kraj dużych trudności
przeżywanych każdego dnia, patologii społecznych, bezrobocia, marginesu,
ubóstwa. To jest jeden obraz Polski. Oczywiście istnieje drugi -
pozytywny. Po krótkim podsumowaniu stanu realizacji podstawowych
reform: ubezpieczeniowej, administracyjnej, zdrowia i szkolnictwa,
wskazał na trudności w ich realizacji. Odnosząc się do tej nadziei,
która przyświecała twórcom Konstytucji 3 Maja wyrażonej w trzech
słowach: pro publico bono - powiedział: "Mam przekonanie, że te trzy
słowa powinny być legitymacją każdego z nas, kto choćby w niewielkim
stopniu, ale pracuje dla dobra wspólnego".
Mszy św. przewodniczył bp Paweł Socha, który w homilii
nawiązał najpierw do postaci św. Tomasza Morusa - patrona wszystkich
zaangażowanych w życie polityczne, którego wspomnienie obchodzone
jest 22 czerwca. Zwracając uwagę na niezwykłą prawość św. T. Morusa
jako człowieka polityki, Biskup podkreślił, iż jego wzorem trzeba
się przeciwstawiać obecnemu ciągle w polityce makiawelizmowi. "Jeżeli
racja stanu tego wymaga, można w jej imię kłamać, mordować ludzi,
niszczyć całe narody. Taka mentalność polityczna funkcjonuje od wielu
wieków w Europie" - mówił Biskup. Następnie Kaznodzieja postawił
pytanie: "Co Kościół ma do powiedzenia w dziedzinie polityki?". Szukając
odpowiedzi na to pytanie, Biskup wskazał, iż Chrystus przyszedł zbawić
człowieka ze wszystkimi jego problemami, dlatego też także - jak
się wyraził - "w życiu politycznym też potrzebne jest dzieło Odkupienie,
bo tam gdzie Odkupienia zaczyna mieć wpływ, tam zaczyna się uzdrawiać
sytuacja".
W procesji z darami ołtarza delegacja Zarządu Regionu
NSZZ Solidarność złożyła ofiarę na budowę kaplicy Zmartwychwstania
na kalwarii rokitniańskiej. Będzie ona poświęcona ofiarom stanu wojennego
wprowadzonego w Polsce 13 grudnia 1981 r. Po Mszy św. zgromadzeni
politycy zawierzyli siebie i całe duszpasterstwo Matce Bożej Cierpliwie
Słuchającej. Oprawę muzyczną Mszy św. zapewnił chór parafii pw. św.
Jadwigi i zespół instrumentalny z Krosna Odrzańskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu