Reklama

Osłania Warszawę

Przez wieki chroniła Warszawę od czarnej dżumy i wojen. W 1664 r. Matka Boża Łaskawa została uznana przez magistrat stolicy za Patronkę miasta, a miniaturę Jej wizerunku umieszczono nad bramą nowomiejską. Ponad trzy wieki później modlił się przed Nią pierwszy papież z rodu Polaków, Jan Paweł II.

Niedziela warszawska 19/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki kultu u Ojców Pijarów

Obraz Matki Bożej Łaskawej doznający obecnie czci w kościele Księży Jezuitów przy ul. Świętojańskiej powstał w połowie XVII w. Według tradycji został przywieziony z Rzymu przez abp. Giovanniego de Torresa, nuncjusza papieskiego w Polsce i był darem papieża Innocentego X dla króla Jana Kazimierza. Tenże nuncjusz miał jeszcze w 1651 r. koronować wizerunek, choć dokumentów w tej sprawie nie ma. Monarcha przekazał obraz Ojcom Pijarom, którzy szerzyli kult Matki Bożej Łaskawej. Zakonnicy mieli niewielką drewnianą świątynię świętych Pryma i Felicjana. Znajdowała się ona przy ul. Długiej, w miejscu, gdzie dziś znajduje się katedra polowa.
Zachował się dokument z 1652 r., który podaje, że w kościele tym w 1651 r. wzniesiono ołtarz, a 24 maja nuncjusz de Torres poświęcił obraz „obrzędem pontyfikalnym”, przyznając w imieniu papieża Innocentego X odpust, związany ze świętem Matki Bożej Łaskawej. Odpust miał być obchodzony w drugą niedzielę maja. Tenże dokument wspomina, że obraz został wykonany na wzór wizerunku czczonego od 1410 r. we włoskim mieście Faenza. Tamtejszy lud zawdzięczał Matce Bożej Łaskawej zatrzymanie epidemii niszczącej miasto. Dokument nie podaje, gdzie obraz powstał.
Dziś dopuszcza się możliwość, że obraz nie był namalowany w Italii, ale że mógł powstać w Warszawie w 1651 r. z inicjatywy rektora Kolegium Pijarów, Włocha Hiacynta Orsellego, który inaugurował działalność swego zakonu w Polsce. Orselli pochodził z Brisighelli, miejscowości położonej blisko Faenzy. Mógł więc być świadkiem epidemii w 1630 r. i interwencji Matki Bożej Łaskawej. Kiedy w 1642 r. przybył do Polski odwiedził Jasną Górę. Nie znając pobożności maryjnej Polaków był głęboko zaskoczony, że wizerunek Pani Jasnogórskiej doznaje „tak wielkiej adoracji w tym Królestwie”. Być może w Warszawie polecił wykonać obraz według wizerunku, który zapamiętał z Faenzy i sporządził wcześniej wspomniany dokument. To oczywiście tylko hipoteza.
Obraz warszawski różni się zresztą nieco od tego w Faenzie, co wskazywałoby, że nie jest kopią tamtego wizerunku, a wspomniana hipoteza jest wielce prawdopodobna. Na obrazie z Faenzy ręce Matki Bożej są podniesione ku wysokości twarzy, w warszawskim są one rozłożone na boki. Na włoskim obrazie jest sześć strzał, na warszawskim siedem.
W 1656 r. drewniany kościół Pijarów spłonął, ale obraz ocalał. Znalazł się potem w odbudowanej, już murowanej świątyni. Kult Maryi ciągle rozwijał się, a w doroczną uroczystość odpustową organizowano procesje z kościoła Pijarów do kościoła Paulinów. Jedną z takich procesji - przechodzącą przez pl. Krasińskich - utrwalił Bernardo Belotto Canaletto. Po 1794 r. procesja mogła odbywać się jedynie wewnątrz świątyni.

Reklama

Na Świętojańskiej

Po Powstaniu Listopadowym władze rosyjskie oskarżyły pijarów o sprzyjanie powstańcom i w ramach represji ich kościół został przejęty i przeznaczony na cerkiew Trójcy Świętej. Pijarom pozwolono objąć zniszczony kościół przy ul. Świętojańskiej, w którym znajdował się... skład wełny! Przed kasatą zakonu, byli w nim jezuici - jego pierwotni właściciele. Gdy bowiem król Zygmunt III Waza przeniósł stolicę Polski z Krakowa do Warszawy, wraz z dworem królewskim przybył ks. Piotr Skarga. Ten kaznodzieja królewski od razu pomyślał o kościele dla jezuitów, do których należał. Szybko kupił kamienicę, którą zburzono i postawiono na tym miejscu kościół. Gdy udało się odkupić następną, na jej miejscu dobudowano boczną nawę - obecną kaplicę całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu. W ciągu wieków duszpasterzami byli tu m.in. tak wybitni zakonnicy jak św. Andrzej Bobola, Marcin Sarbiewski, Franciszek Bohomolec, Adam Naruszewicz i Grzegorz Piramowicz.
Dwa lata trwało przygotowanie świątyni do kultu. Oczywiście znalazł się w niej obraz Matki Bożej Łaskawej. Od tej pory świątynia nosząca dotychczas wezwanie Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Ignacego, biskupa i męczennika, zmieniła tytuł na Matki Bożej Łaskawej. Pijarzy byli tu do 1866 r., kiedy to po kasacie zakonów i oni musieli opuścić świątynię. Duszpasterstwo przejęli w niej księża diecezjalni.
Jezuici powrócili na Świętojańską w 1919 r. już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Oni również zaczęli szerzyć kult Matki Bożej Łaskawej. Podczas Powstania Warszawskiego obraz ocalał ukryty w piwnicach klasztornych. W czasie odbudowy kościoła przechowywany był najpierw w Zakładzie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Walendowie, a następnie w kaplicy św. Andrzeja Boboli przy Rakowieckiej.
W 1969 r. Kongregacja Kultu Bożego - na prośbę kard. Stefana Wyszyńskiego - wydała dekret, na mocy którego „Najświętszą Maryję Pannę Łaskawą, osłaniającą miasto Warszawę, główną u Boga Patronką ustanawia, ogłasza i zatwierdza, z wszystkimi prawami i przywilejami liturgicznymi przysługującymi szczególnym Patronom miejsc”. 7 października 1973 r. kard. Stefan Wyszyński koronował obraz. Wielokrotnie modlili się przed nim pielgrzymi włoscy. Dwukrotnie - 2 czerwca 1979 r. i 16 czerwca 1983 - modlił się tu Jan Paweł II.

Miejsce pojednania z Bogiem i ludźmi

Od pięciu lat rektorem kościoła jest o. dr Tomasz Ludwisiak SJ. - Nasza działalność to przede wszystkim codzienna posługa w konfesjonale. Staramy się, zwłaszcza w okresach przedświątecznych, aby każdy mógł się wyspowiadać. Wtedy jest pełna mobilizacja w klasztorze. Spowiedzi słuchają wszyscy księża - podkreśla Ksiądz Rektor. Dyżur w konfesjonale pełniony jest przez cały dzień. Od wielu lat jest też w kościele całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Do tradycji weszły już Msze św. odprawiane w sanktuarium 8 grudnia dla rodziców oczekujących dziecka.
W każdą sobotę o godz. 19.45 przed obrazem Matki Bożej Łaskawej odprawiane jest nabożeństwo z prośbami i podziękowaniami. Doroczny odpust obchodzony jest w sanktuarium w drugą sobotę maja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję