Reklama

Refleksje chicagowskie

Niewidoczne dla oczu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boża miłość rozlana jest w naszych sercach i w naszym materialnym świecie. Naszymi zmysłami odczytujemy Ją w księdze przyrody i dostrzegamy swoim rozumem w sposób naturalny Stwórcę tych wszystkich rzeczy. Bóg poznawany przez stworzoną przez Niego przyrodę objawia się jako Najwyższe Dobro, Bonum diffusivum sui - Dobro udzielające się. Miłość Boża objawia się najpełniej w Jezusie Synu Bożym. Bóg Ojciec tak ukochał świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne, to znaczy życie z Bogiem (por. J 3, 16). Bóg jako „Bogaty w miłosierdzie” dał swego Syna, który odkupił człowieka, to znaczy, aby wszyscy ludzie przez Chrystusa mogli się stać dziećmi Bożymi. Mocą Ducha Świętego możemy poznawać Boga Ojca, który jest Miłością, i możemy kochać. „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał Moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy” (J 14, 23). Przebywanie Boga w sercu człowieka to wielka tajemnica. Jest ona niewidoczna dla oczu. Prawdziwe jednak jest przebywanie Boga jakby w Jego świątyni, którą jest serce człowieka. Św. Jan w Objawieniu mówi, że widział miasto Boże - Nowe Jeruzalem podobne do jaspisu o przejrzystości kryształu, ale świątyni w tym mieście nie widział, bo świątynią jego jest sam Pan Bóg Wszechmogący oraz Baranek. Miastu temu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga go oświetla, a jego lampą jest Baranek. Co za dziwne miasto, w którym światłem jest chwała Boga? Nie rozumiemy, co to jest chwała Boga, gdyż nasze skojarzenia zaczerpnięte z kultury łacińskiej określają chwałę przeważnie jako sławę, cześć, szacunek albo przywołują znaczenie splendoru i przepychu. Nie o taką chwałę tutaj chodzi. Chwała Boża to udzielanie się innym, to dawanie siebie. Chwała Boża, dobroć Boża oznacza, że wszystkie stworzenia, jakie istnieją, wyszły z Jego ręki i całym swoim jestestwem są zwrócone ku Niemu. Bóg wszystkie stworzenia podtrzymuje w istnieniu i rozwoju. Wszystkie są dobre i ważne. Jezus wspomniał o ptakach niebieskich i liliach polnych, skoro Bóg je żywi i pielęgnuje, to o ile bardziej człowiek jest ważniejszy od wróbli. Nierozumne stworzenia uczestniczą w chwale Bożej przez samo istnienie i zakorzenione w nich życie. Bóg powołał do istnienia człowieka nie po to, aby nim się posłużyć jako środkiem do czegokolwiek, ale nadał naszemu istnieniu cel absolutny, łącząc człowieka na zawsze ze sobą przez duszę nieśmiertelną. Czy wiemy o tym, czy nie zmierzamy w jednym kierunku ku pełni w Bogu. Z naszego serca niech popłynie zatem modlitwa: „O Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki! Odziany we wspaniałość i majestat, światłem okryty jak płaszczem” (Psalm 104, 1-2).
Karol Barth, teolog, idąc po linii tradycji kalwińskiej, zaproponował takie oto zrozumienie zaistnienia świata i człowieka: Bóg jest pełnią i jeśli stworzenie w niczym Go nie wzbogaca, wynika stąd, że stworzenie w Nim nie wzbogaca rzeczywistości. Jednak Bóg posunął się do rzeczy zadziwiającej i „szalonej”; chce żeby istnieli inni, żeby inni uczestniczyli w Jego bogactwie i czerpali z Jego pełni, mimo że do Jego bogactwa i pełni w niczym się nie przyczyniają. Ten cud nielogiczności w Bożym postępowaniu odnawia się nieustannie, bo Bóg nieustannie użycza nam istnienia. Biblijne znaczenie słowa Chwała Boża oznacza moc, majestat, bogactwo, wspaniałość, a więc wewnętrzną stronę bytu. Celem, dla którego Bóg udziela istnienia, jest jedynie udzielanie swojej doskonałości, którą jest Jego Dobroć. Kiedy Dawid dziękuje Bogu w Psalmie 8 za to, że uwieńczył człowieka czcią i chwałą, to ma na myśli nie jakąś chwałę zewnętrzą rodzaju ludzkiego, ale samą naturę człowieczą, tak wspaniale wyposażoną przez Boga: „Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów [...]. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy” (por. Ps 8, 6-7). Nie możemy wszystkiego dostrzec jedynie wzrokiem, a i inne zmysły są też ograniczone. To, co zewnętrzne, jest łatwo dostępne naszemu poznaniu. Jednak zatrzymanie się jedynie nad tym, co widzimy, czujemy, dotykamy czy słyszymy, byłoby wielkim zubożeniem człowieka. Poznanie zmysłowe to dopiero początek drogi. Wielkość i pełnia ciągle jest przed nami, nie możemy jej zmierzyć ani zważyć, ani kupić, bo wymyka się z naszych narzędzi poznawczych. Mamy jeszcze jeden dar, przy pomocy którego możemy poznać już na tej ziemi to, co niewidoczne dla oczu. Jest nim wiara oparta na rozumie. W świetle rozumu i wiary potrafimy dostrzec to, co niewidoczne dla oczu. „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu” - powiedział lis do Małego Księcia. Otwórzmy więc wzrok wiary i zachwyćmy się Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Relikwiarz z opolskiej katedry

2025-12-19 20:40

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

relikwiarz

katedra opolska

Diecezja Opolska

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

W kaplicy pw. św. Józefa w Kurii Diecezji Opolskiej odbyło się dziś nabożeństwo, podczas którego biskup opolski Andrzej Czaja zapieczętował relikwiarz, który jutro zostanie złożony w nowo poświęconym ołtarzu katedry opolskiej.

W nim znajdują się relikwie: Świętych Pierwszych Męczenników Świętego Kościoła Rzymskiego, św. Jacka, św. Jadwigi Śląskiej, bł. Bronisławy, bł. Czesława, bł. Marii Luizy Merkert oraz bł. Alojzego Ligudy.
CZYTAJ DALEJ

Skrywane konkluzje

2025-12-20 07:01

[ TEMATY ]

Bruksela

felieton

szczyt UE

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

To miał być powrót „z tarczą”. Zapowiadany, obwieszczany przed mediami, obudowany patosem i narracją o sile, sprawczości oraz rzekomo odzyskanej pozycji Polski w Europie. Tymczasem premier wrócił z Brukseli nie tylko na tarczy, ale jeszcze z rachunkiem, który – jak zwykle – zapłacą inni.

Jako obywatele znów stanęliśmy w sytuacji, w której wielkie słowa przykrywają małe efekty, a moralne deklaracje kończą się finansowym i ustrojowym rachunkiem wystawionym obywatelom. Po powrocie z Brukseli już nawet reporterzy TVN24 i Polsatu nie dawali wiary słowom Donalda Tuska i wytykali mu, że to, co mówi – nie znajduje potwierdzenia w formalnych konkluzjach ze szczytu Rady Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję