Reklama

Jacek Kaczmarski spoczął na Powązkach

Uwiódł go Pan Światła

„Tysiące świec palili mu” na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie podczas pogrzebu. Jacek Kaczmarski, bard „Solidarności”, autor słynnych „Murów”, zmarł 10 kwietnia w szpitalu na gdańskiej Zaspie. Kilka godzin przed śmiercią poprosił o chrzest.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Artystę żegnała rodzina, przyjaciele, politycy, przedstawiciele świata kultury i wiele tysięcy miłośników jego twórczości. Urna z jego prochami spoczęła w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach. Mszę św. pogrzebową odprawił ks. Wacław Oszajca, jezuita.
- Jacka uwiodło życie, a on dał mu się uwieść. Sięgał po to, co niemożliwe i dotykał tego, porywał się na rzeczy wielkie i wielkie rzeczy tworzył - mówił ks. Oszajca. - Wrażliwiec niebywały - charakteryzuje Kaczmarskiego w rozmowie z Niedzielą inny z kapłanów, ks. Witold Bok z Gdańska, który prowadził tam pierwszą część pogrzebu. - Ostatni tomik jego poezji świadczy o duchowej przemianie artysty, o dojrzewaniu - dodaje. Wyjawia, że na kilka godzin przed śmiercią, w Wielką Sobotę Jacek poprosił o chrzest. Przyjął go. Nawrócił się w pełni świadomie.
Nad grobem pieśniarza Andrzej Seweryn odczytał dwa wiersze Kaczmarskiego: Motywację i Dance macabre. Potem rozległ się głos śpiewającego Jacka. Na koniec zaś zebrani zaśpiewali Mury.
- W jego pieśni, w jego słowie śpiewał nasz świat, czas wielkich marzeń, wielkiego rozczarowania. Jego śpiew wciąż będzie docierał, choć teraz z innych części świata, czasu i przestrzeni - podkreślał ks. Oszajca. Jak powiedział potem o Kaczmarskim KAI, Jacek to śpiewak ludzkiej krzywdy, poniżenia, bezradności, właśnie dlatego, że śpiewał o złu, tym bardziej musiał dbać o czystość swego serca. Nic więc dziwnego w tym, że uderzył on, Jacek Kaczmarski, w następny mur, że swoje zmaganie ze szczęściem i nieszczęściem, przeniósł w świat nadziei. Skoro bowiem jest pytanie, wiele pytań, skoro znamy już smak szczęśliwości i smak piekielnej pustki, skoro na te pytania nie ma tutaj, dzisiaj, zadawalającej odpowiedzi, skoro okazuje się, że smak życia jest zaledwie jego przedsmakiem, to gdzieś musi być odpowiedź, gdzieś musi być Pełnia. Gdzieś musi być Ten, który dzierży klucze królestwa życia.
- Trwa blask, trwa jasność, światłość wiekuista. Życie jest zatem metaforą niegasnącego Światła. Dlatego nie szukajmy „żywego pośród umarłych”. Uwiódł go Pan Światła, Ten, który daje życie.
Jacek Kaczmarski długo chorował. W Wielki Piątek trafił do szpitala na gdańskiej Zaspie. W Wielką Sobotę już nie żył. Zgodnie z jego wolą, jego ciało zostało skremowane. Miał 47 lat. Od wczesnej młodości był zafascynowany twórczością Włodzimierza Wysokiego. W 1977r. wygrał Festiwal Piosenki Studenckiej w Krakowie. W 1979 r. razem z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim stworzyli pierwszy program artystyczny Mury. Stan wojenny zastał go we Francji. Do Polski przyjechał w 1990 r., potem jednak znów wyjechał - tym razem do Australii. Nadal pisał piosenki, a także powieści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję