Reklama

Wiadomości

Przemówienie na Krakowskim Przedmieściu

Prezydent Duda: Apeluję i błagam o wzajemny szacunek!

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Andrzej Duda

Andrzej Hrechorowicz/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef BOR po tragedii smoleńskiej dostał awans generalski, a przecież funkcjonariusze zginęli u boku prezydenta. A przecież zginął prezydent, wielkie postaci życia politycznego, społecznego, polskiej historii. Zginęli bohaterowie Rzeczypospolitej. Zginęli polscy dowódcy, żołnierze noszący Virtuti Militari. I awans? A nie dymisja? Czy to nie jest szyderstwo? Muszę się Panu przyznać, że tak to wtedy odczytałem: jako szyderstwo.

Dziś nadal jest obowiązkiem: moim i polskich władz wyłonionych w ostatnich wyborach parlamentarnych uczynienie wszystkiego, byśmy dotarli do prawdy. By elementarna sprawiedliwość wobec ewentualnie winnych, co mam nadzieję, zostanie wyjaśnione i dowiedzione, została osiągnięta. By nie można było mówić więcej, że polskie państwo jest teoretyczne, bez rzetelnych służb, prokuratury, funkcjonariuszy publicznych. To kwestia absolutnie elementarna: albo Polska będzie państwem poważnym, albo nie będzie. To test obserwowany również na arenie międzynarodowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie jest i nie będzie to łatwe, jak wszyscy doskonale wiedzą. Ale życie nie składa się z rzeczy łatwych. Oni odeszli, a naszym obowiązkiem jest działać dalej. I prowadzić polskie sprawy. Ale to kwestia elementarnej sprawiedliwości i szacunku - także wobec nich samych. Wobec ich pamięci. Dziękuję wszystkim tym, którzy przez te wszystkie lata niezłomnie pamiętali. Tym, którzy czczą tę pamięć. (…) Dziękuję za wszystkie tablice, pomniki, za wszystko, czym upamiętniacie ich. Dziękuję za uroczystości, często organizowane przez cichych i bezimiennych ludzi. Sprawa Rzeczypospolitej leży im na sercu i wiedzą, że Polska bez pamięci to Polska bez historii. Polska bez pamięci to Polska bez korzeni. Polska bez pamięci to Polska bez postawy, która daje szansę na to, że ta Polska będzie się umiała w przyszłości obronić. A to musi być dla każdego obywatela Rzeczypospolitej sprawa absolutnie fundamentalna. Dlatego dziękuję Wam i proszę o jeszcze.

Reklama

Proszę także wszystkich polityków - i tych lokalnych, i tych regionalnych. Miejcie szacunek dla tej pamięci - o wszystkich. Ta pamięć znamionuje humanizm, to właśnie ta pamięć i taka pamięć pozwala nas odróżnić od innych gatunków chodzących po tym świecie. To, że pamiętamy, pochylamy głowę nad każdym, kto służył Ojczyźnie i zginął czy poległ.

I dlatego gdy ktoś mnie pyta, a pytają mnie o to dziennikarze, zwykli obywatele: czy powinien powstać pomnik? Tak, proszę państwa. Powinien powstać pomnik i to nie jeden. Tu, na Krakowskim Przedmieściu, powinny się znaleźć dwa pomniki, tak jak prosiła o to swego czasu córka jednego z tych, którzy zginęli. (…) Nie była to osoba zaangażowana politycznie, po żadnej ze stron, nie wiem, jakie są jej poglądy. Ale powiedziała: chciałabym, by ojciec został tu upamiętniony. Tu powinien powstać pomnik tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Niezależnie od tego, jaka jej przyczyna zostanie ustalona po wyjaśnieniu sprawy. To jest sprawa wtórna - najważniejsze jest to, że zginęli służąc Rzeczypospolitej. To jest najważniejszy znak pamięci.

Ale tutaj, tak, tutaj, powinien powstać jeszcze drugi pomnik. Tego, który tu pracował i który ich zebrał, by razem pojechać. Któremu towarzyszyli, bo uważali to za zaszczyt, że pokłonić głowy nad grobami polskich oficerów w Katyniu jest najwyższym zaszczytem. Pojechali, choć mieli różne polityczne barwy, poglądy. Tutaj, w Warszawie powinien powstać pomnik pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie tylko dlatego, że był prezydentem Rzeczypospolitej, ale także dlatego, że był prezydentem Warszawy, wielkim prezydentem Warszawy. Można wyrazić zdziwienie, że obecna pani prezydent tak dziwnie zachowuje się w sprawie postawienia pomnika poprzednikowi, budowniczemu Muzeum Powstania Warszawskiego, chyba najważniejszego muzeum dla powojennej Warszawy. A z pewnością najważniejszego dla mieszkańców Warszawy - że Warszawa to krew na każdej kostce brukowej, że to wielkie miasto przedwojennej Europy, które po odbudowie krwawicą całego narodu dopiero cały czas podnosi się z tamtych ruin. Niejednokrotnie oszpecone w międzyczasie.

Reklama

I zapewniam wszystkich - pomnik pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, człowieka, który przywrócił Warszawie bezpieczeństwo, dał Warszawie ukochane muzeum, z całą pewnością tę Warszawę upiększy.

Wreszcie rzecz ostatnia: moja prośba. Była prośba w zeszłym roku o wybaczenie. Bardzo trudna. Kochani, trudna również dla mnie. Jeżeli ktoś myśli, że to dla mnie kwestia mało istotna: to, co przeżyłem, co widziałem, to jeśli jest trudna dla mnie, to jakże trudna musi być dla tych, którym pustki nikt nigdy nie zapełni? Ale w tym znaczeniu chrześcijańskim, w które ja ogromnie wierzę niech ona pozostanie aktualna. W niezależności od odpowiedzialności i sprawiedliwości. Bo to dwie zupełnie osobne sprawy.

W związku z tym w tym roku mam prośbę drugą: wielką, ogromną. O szacunek. Mam prośbę o szacunek wzajemny, o szacunek dla ich pamięci. A przecież byli wśród nich różni: żołnierze, inteligenci, politycy, naukowcy, działacze społeczni, historycy, adwokaci… O prawicowych i lewicowych poglądach: konserwatywni i liberalni, różni. Ale dziś leżą razem. I wszędzie, gdzie spojrzycie na grób, to obok tego grobu jest kolejny i jest ich razem 96. Są w różnych miejscach Rzeczypospolitej, każdy z nich zasługuje na jednakowy szacunek i na jednakowy szacunek zasługują ci, którzy przy nim się gromadzą. By oddać hołd, wspomnieć, pomodlić się. W zależności od tego, jak komu każe serce. Ale nikt nie przychodzi na grób, by urągać, ale by się nad tym grobem pochylić.

Tak samo jest z grobem, pomnikiem. Jako prezydent Rzeczypospolitej apeluję i błagam o szacunek. Przez brak wzajemnego szacunku łamiecie szacunek dla nich! Bardzo Was wszystkich proszę - są takie momenty, w których najlepiej po prostu milczeć.

2017-04-10 20:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel o szacunek i pamięć

Niedziela Ogólnopolska 17/2017, str. 39

[ TEMATY ]

Smoleńsk

katastrofa smoleńska

Andrzej Hrechorowicz/KPRP

Uroczystości 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, 10 kwietnia 2017 r.

Uroczystości 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej
przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, 10 kwietnia 2017 r.

W całej Polsce, ale także za granicą uczczono pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. – Apeluję i błagam o szacunek dla ofiar i tych, którzy chcą czcić ich pamięć – powiedział prezydent Andrzej Duda

Za czasów poprzedniego rządu oficjalne uroczystości rocznicowe były skromne i często omijane. Teraz w państwowych uroczystościach, które trwały cały dzień, wzięli udział prezydent, premier, wszyscy ministrowie oraz szef partii rządzącej. Politycy byli obecni praktycznie przy wszystkich grobach ofiar oraz w miejscach związanych z pamięcią o katastrofie.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Nabożeństwo pokutne odbyło się pod Kolumnadą Berniniego, która dla wielu od lat stanowi jedyny dach nad głową.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję