Pierwszym orędziem, z jakim Chrystus w dzień Zmartwychwstania zwrócił się do zebranych w Wieczerniku Apostołów, były słowa: „Pokój wam!” (J 20, 19). Tego też Chrystusowego pokoju życzę Wam dzisiaj, Moi Drodzy, z całego serca. Niech on przezwycięży wszelkie niepokoje i obawy, związane także z kruchością i przemijalnością ludzkiego życia.
Zmartwychwstając, Chrystus ukazał nam bowiem pełną prawdę o ludzkim życiu: że w swej istocie jest ono święte; że ponieważ człowiek posiada nieśmiertelną duszę, całkowicie nie umiera; że jest on powołany do szczęśliwości wiecznej. To wszystko sprawia, że czujemy się solidarni z każdym ludzkim istnieniem. Że w imię tej podstawowej solidarności nie ustajemy w obronie życia każdego człowieka od chwili jego poczęcia aż do momentu jego naturalnej śmierci. Że pamiętamy o naszych zmarłych, polecając ich Bożemu miłosierdziu.
Drodzy Siostry i Bracia!
Życząc, aby ta prawda o życiu objawiona nam przez Pana naszego Jezusa Chrystusa była źródłem wielkiej, paschalnej radości, z serca Wam wszystkim błogosławię.
Na czas Triduum Paschalnego i Świąt Wielkanocnych, Redakcja Audycji Katolickich TVP przygotowała dla widzów transmisje najważniejszych uroczystości z udziałem papieża Franciszka, a także premiery poruszających filmów dokumentalnych. Jak wyjaśnia w rozmowie z KAI kierownik tej redakcji ks. Maciej Makuła SDB, to element misji, polegającej na tym, by „czuć tak, jak odczuwa Kościół w Polsce i na świecie”.
Transmisje wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum i Mszy św. Zmartwychwstania Pańskiego na Placu Świętego Piotra wraz z papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi – to tradycyjne już propozycje Redakcji Audycji Katolickich TVP dla widzów, którzy w okresie Triduum Paschalnego i Wielkanocy chcą łączyć się w modlitwie z papieżem Franciszkiem. W tym roku na antenie TVP widzowie będą mogli zobaczyć: Orędzie Wielkanocne abpa Grzegorza Rysia, „Historię Zmartwychwstania pisaną piaskiem” – nawiązująca konwencją do wcześniejszych produkcji z udziałem artystki malującej piaskiem, m.in. „Historii Bożego Narodzenia pisanej piaskiem” – a także, premierowo, filmy dokumentalne, których tematyka nawiązuje do tego, czym żyje dziś Kościół w Polsce i na świecie.
Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.
Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.
Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.