Reklama

Czerwony sweterek

Ziomale, czyli fajni parafianie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z diakonów dał mi list napisany przez ucznia klasy VI po rekolekcjach szkolnych. Zacytuję go w obszernych fragmentach i z zachowaniem oryginalnej pisowni: „Spędziłem ten czas niezbyt wesoło. Bardzo się na rekolekcjach nudziłem. Nie było tam co robić. Tak w ogóle to nie lubię chodzić do kościoła. Ksiądz bardzo fajnie prowadził te rekolekcje, ale mi się w kościele nigdy nie podoba, nie lubię spędzać własnego czasu. Czasami tam chodzę z chęcią, ale wolę spędzać mój czas razem z »przyjaciółmi« (...). Jak bym mógł księdza prosić, to na mszy niech ksiądz użyje jakiś wyluzowanych słów np. spoko, ziom (fajny koleś), nara itp. To wszystko, co chciałem księdzu powiedzieć. Nara”. Tu następuje podpis.
Czytając list, trudno w końcu się zorientować, czy jego nadawcy się te rekolekcje podobały, czy też nie. Raz pisze, że się nudził, było niezbyt wesoło i nie było co robić, raz pisze jednak, że ksiądz bardzo „fajnie” te rekolekcje poprowadził. Zresztą z opuszczonego tutaj fragmentu listu wynika, że jego autor wziął czynny udział w rekolekcjach, zaproszony przez prowadzącego diakona do pomocy przy realizacji jakiejś formy aktywizującej. To, co dominuje w tej jakże szczerej wypowiedzi, to przekonanie, że w kościele raczej „fajnie” być nie może. Dotychczasowe doświadczenia tego młodego człowieka każą mu dojść do wniosku, że w kościele nigdy mu się nie podoba. I trochę nie bardzo wie, jak teraz zareagować, kiedy nagle mu się coś spodobało. Sam fakt napisania listu i wyrażenia swoich oczekiwań wskazuje na to, że wcale nie jest dla niego obojętne to, jak w tym kościele jest. A jest obco. Pamiętam odbytą niedawno rozmowę z jednym z kandydatów do bierzmowania, który, zapytany przeze mnie, czym jest dla niego Msza św., opowiedział, że jest wspominaniem czegoś, co odbyło się kiedyś i co go nie dotyczy, że nigdy nie czuje się częścią tego, co dzieje się w kościele. Czemu tak jest?
To prawda, że Liturgia ma swoją własną - rzekłbym - naturalną atrakcyjność, że wystarczy wydobyć jej głębię, by urzekła swoim pięknem. Ale co zrobić, gdy jej język jest zupełnie niezrozumiały dla młodego człowieka? Przebić się przez język liturgicznych znaków i teologicznych pojęć nie jest mu łatwo, a nauczenie się go jest trudnym, żmudnym, wymagającym procesem. I tak między księdzem a szóstoklasistą tworzy się przepaść niczym Wielki Kanion Kolorado, że - zdaje się - „nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może, ani stamtąd do nas się przedostać”. I tak rodzi się konflikt. Najpierw konflikt na płaszczyźnie językowej. Ksiądz mówi o świętych, a szóstoklasista o „ziomalach”, ksiądz by chciał na końcu spotkania powiedzieć „pochwalony” albo przynajmniej „Z Panem Bogiem”, a szóstoklasista „nara”. No i jeszcze zostaje „spoko”, które może wyrażać wszystko. A przecież listę słów pożądanych przez szóstoklasistę można jeszcze kontynuować.
Myli się ten, kto sądzi, że wzywam teraz do porzucenia namaszczonego języka Liturgii. Nic bardziej fałszywego. Trzeba wiedzieć, co gdzie i jak powiedzieć. Zapraszam jedynie do refleksji, co zrobić, by w kościele stworzyć przestrzeń przyjazną dla młodego człowieka. Mówi się o przyjaznych szkołach. Może trzeba rozpocząć akcję „przyjazne parafie”, choć to przecież absurd, bo parafia, która nie jest przyjazna z siebie samej, nadaje się - przepraszam za ostrość wyrażenia - chyba pod pług i uprawę np. wierzby energetycznej. Bo po co komu parafia, w której nie można się poczuć jak u siebie w domu? To warunek, by poczuć się za nią odpowiedzialnym. A jak parafia będzie spoko, to do kościoła garnął się będzie ful kibola, a ławki będą pełne ziomali. I będzie cool. Nara.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

Od godziny 15:45 będzie można oglądać na żywo transmisję z Watykanu. 
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo apeluje za papieżem Franciszkiem o "bliskość Chrystusową w Kościele"

2025-05-08 12:55

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Kielce

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

7 maja - dzień Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej i ważnych uroczystości w Kielcach, zbiegł się z rozpoczęciem konklawe w Stolicy Apostolskiej. Mszy św. odpustowej przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, w asyście biskupów kieleckich: bp. Jana Piotrowskiego, bp. Mariana Florczyka, bp. Andrzeja Kalety.

W wieczornej Eucharystii i procesji ulicami miasta udział wzięli prezbiterzy, Rycerze św. Jana Pawła II, Rycerze Kolumba, Bożogrobcy miechowscy, wspólnoty i stowarzyszenia z Akcją Katolicką, służby mundurowe, licznie przybyli mieszkańcy miasta, siostry zakonne i kapłani z kieleckich parafii oraz delegacje władz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję