Prelegenci przedstawili szanse i zagrożenia wiążące się ze wstąpieniem nowych członków do Unii Europejskiej. - Rolnikom należy szczerze powiedzieć, że nie wszyscy utrzymają swoje gospodarstwa - mówił Rudolf Strohmeier, przedstawiciel z Komisji Europejskiej. Zmiany w polityce rolnej Unii Europejskiej są nieuchronne, co jest skutkiem dużej wydajności gospodarstw oraz globalizacji.
Rolników czekają zmiany
Obecnie Polska posiada około 2 mln gospodarstw. Średnia wielkość powierzchni gospodarstwa wynosi ok. 8 ha. Jak mówili przedstawiciele z warszawskiej SGGW, po wejściu do Unii Europejskiej utrzyma się około
300-400 tys. gospodarstw. Zadaniem państwa powinna być pomoc w bezkonfliktowym zmniejszeniu liczby gospodarstw. Jak uważa prof. Bogdan Klepacki z SGGW, zmiany w polskim rolnictwie są koniecznością, niezależnie
od naszego wstąpienia do Unii Europejskiej. Polskie gospodarstwa mają prawie 2-krotnie niższą wydajność plonów z 1 ha w stosunku do gospodarstw innych państw UE. Przy czym np. w stosunku do rolników austriackich
nasi stosują ok. 30% więcej nawozów. Obecnie tylko połowa naszych gospodarstw sprzedaje swoje produkty na rynku, a więc to tak jakby pozostałe 1 mln gospodarstw już nie funkcjonowało.
Zdaniem prof. Klepackiego procesy zmian strukturalnych w polskim rolnictwie odbywają się zbyt późno. Starsze państwa członkowskie UE miały znacznie lepszą sytuację do przeprowadzania restrukturyzacji.
Dokonywała się ona w okresie, kiedy w Europie rozkwitał przemysł. Dlatego część rolników mogła przekwalifikować się zawodowo.
Polscy rolnicy powinni szukać na rynku tzw. niszy. Szansą jest dla nich np. prowadzenie agroturystyki czy ekologicznych upraw. Jak mówił Werner Wutscher, austriacki sekretarz generalny Ministerstwa
Rolnictwa, Leśnictwa i Zasobów Wodnych, Polska posiada cenne, bo nienaruszone zasoby przyrodnicze jak np. Mazury, Białowieża, które mogą stać się też atrakcją dla turystów.
Werner Wutscher wskazał, iż obecnie istotne jest dla Polski opracowanie przez nasz rząd konkretnego modelu rolnictwa. Zdaniem prof. Piotra Stypińskiego z SGGW w modernizacji należy wystrzegać się
uprzemysłowienia rolnictwa, które niszczy środowisko naturalne, do czego doszło np. w Holandii.
Na spotkaniu poruszono też kwestię wysokości dopłat z funduszy UE do polskiego rolnictwa. Jak powiedział Rudolf Strohmeier, różnice w dopłatach dla rolników w nowych i starych krajach członkowskich
podzielone są sprawiedliwie. Niższe stawki mają być dla polskich rolników presją do wprowadzenia szybszych zmian. Zdaniem Strohmeiera 100%-owe dopłaty mogłyby takie zmiany opóźnić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Duszpasterskie troski
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej zakłada także zwrócenie uwagi na nowe aspekty w duszpasterstwie rolników. Jak podkreślał bp Jan Styrna, krajowy duszpasterz rolników, podstawową zasadą jest bycie
blisko ludzi. Rolników należy wspierać w dążeniu do uzyskania godnych warunków życia oraz w obronie przed krzywdą. - Nie wolno nam zapominać o oczywistej konieczności opłacalności rolniczego trudu.
Duszpasterze nie powinni wikłać się w polityczne rozgrywki. Nie mogą jednak milczeć tam, gdzie chodzi o wymiar moralny duszpasterzowania. Nie powinniśmy nigdy schodzić do tworzenia poziomu demagogii i
populizmu dla tworzenia pozoru walki o słuszną sprawę - mówił bp Styrna.
Krajowy Duszpasterz Rolników wskazał na objęcie szczególną troską wiejskiej młodzieży. Obecna sytuacja zmusza młodzież do migracji w poszukiwaniu pracy w kraju, ale także za granicą. Należy więc przygotować
młodych do konfrontacji z nowymi sytuacjami również w sferze religijno-moralnej. Jak powiedział Biskup wymaga to oddziaływań skierowanych na podtrzymanie tradycyjnych praktyk religijnych, ale także na
pogłębienie formacji duchowej, rozwój świadomości, potrzebę czerpania mocy z Bożych sakramentów, a także apostolską gorliwość.
Bp Alois Schwarz z Austrii wskazał na niebezpieczeństwo, jakim jest zderzenie się tradycyjnego wiejskiego sposobu życia z nowoczesnym przemysłem rozrywkowym. Na wsiach coraz bardziej rozpowszechnia
się bezkrytyczne oglądanie telewizji bez zwracania uwagi na odbierane treści. Dochodzi do rozwijania się „wspólnoty telewizyjnej”, których odbiorcy stają się członkami „religii medialnej”
- krytykował Biskup.
Okres przemian gospodarczych wiąże się także z koniecznością zmian mentalności polskiego rolnika. Z gospodarza staje się on producentem. Jak mówił bp Styrna, należy więc rolnikom pomagać zachować
to, co było wartością i dobrem polskich rodzin. Trzeba więc dążyć do uratowania świątecznego charakteru niedzieli, nie zapominać o roli sanktuariów w wiejskiej pobożności. - Obok wzbudzania motywacji
do życia sakramentalnego sanktuaria służą także budowaniu więzi towarzyskich i rodzinnych - mówił bp Styrna.
Tydzień międzynarodowy
Tegoroczny, organizowany już po raz XI przez Akcję Katolicką Tydzień Społeczny, przybrał specyficzną formułę. Był jednocześnie międzynarodowym sympozjum, odbywającym się w ramach Środkowego Dnia Katolików. Dzień Katolików od dwóch lata organizowany jest przez Kościół w ośmiu krajach Europy centralnej: Austrii, Czechach, Słowacji, Słowenii, Bośni, Chorwacji, Polsce oraz na Węgrzech, Sympozjum „Rolnictwo - wiejska przestrzeń” było ostatnim z cyklu ośmiu sympozjów odbywających się w poszczególnych krajach.