Prezydent podkreślił w szpitalu, że sama dostępność do świadczeń nie wystarczy, wiele zależy od samych chorych, z których część lekceważy obawy i zwleka z pójściem do lekarza. Jak mówił, rozwiązaniem jest edukacja - uświadamianie, zachęcanie i informowanie. W jego opinii, działania profilaktyczne mogłyby być bardziej intensywne.
Zadeklarował, że będzie wspierał podobne akcje i inicjatywy dotyczące prewencji i zdrowego trybu życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uśmiecham się pod nosem, bo ja proszę państwa jeszcze kilka miesięcy temu byłem palaczem, ale właśnie działalność niektórych spośród państwa (…) doprowadziła do tego, że ja w styczniu z sukcesem palenie rzuciłem
— oświadczył prezydent.