16 października w Światowym Dniu Żywności, Beasley uczestniczył wraz z papieżem Franciszkiem w spotkaniu zorganizowanym w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), której siedziba mieści się również Rzymie. Mówił wówczas, że największą przeszkodą w walce z głodem są konflikty powodowane przez ludzi.

Dyrektor wykonawczy WFP podkreślił, że 80 procent wydatków Funduszu przeznaczanych jest na doraźną pomoc w trudnych sytuacjach spowodowanych przez konflikty. Ogółem jest to ponad sześć miliardów dolarów (5 miliardów euro). Jego zdaniem, jeśli nie doprowadzi się do zakończenia zbrojnych konfliktów, nie będzie mógł zostać zrealizowany cel Narodów Zjednoczonych, jakim jest usunięcie do 2030 roku głodu na świecie. W tym kontekście wskazał na sytuację w Jemenie, Sudanie Południowym i Bangladeszu.

WFP jest największą organizacją humanitarną świata powołaną do zwalczania głodu na świecie. Jego główna siedziba mieści się w Rzymie, a biura znajdują się w ponad 80 krajach na całym świecie. WFP pomaga wszędzie tam, gdzie zagrożone jest ludzkie życie, zwłaszcza jeśli ludzie nie są w stanie samodzielnie wytwarzać żywności lub nie mogą zapewnić jej sobie i swojej rodzinie, czyli przede wszystkim w sytuacjach kryzysowych, podczas wojen i katastrof naturalnych, także po ich ustąpieniu, by pomóc ludziom w odbudowie normalnego życia.

Wizją WFP jest świat, w którym każdy człowiek ma stały dostęp do żywności potrzebnej do aktywnego i zdrowego trybu życia. Według WFP bez żywności nie można osiągnąć trwałego pokoju, demokracji i rozwoju. Wkrótce po objęciu stanowiska dyrektora wykonawczego WFP Beasley podkreślił, że papież Franciszek jest wielkim sojusznikiem w walce z głodem oraz z wyścigiem zbrojeń.

Beasley jest głęboko wierzącym protestantem, członkiem Kościoła baptystów.