Reklama

Powracającym z ziemi obiecanej…

Niedziela w Chicago 37/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świat dzieciństwa wraca wspomnieniami kolorowych bajek, które na ostatniej stronie posiadały wyrażone tęsknoty dziecięcego serca: „Poczytaj mi, Mamo” … I Mama czytała. Bajki mądre i ciekawe, bajki, które przenosiły w świat marzeń, gdzie dobro zawsze zwyciężało, gdzie człowiek był mądry sercem, gdzie wszystko kończyło się najczęściej radosnym „żyli długo i szczęśliwie”. W bajkach ważny był morał, przesłanie (bo morały mają to do siebie, że trzeba je odnajdywać samemu, na własną rękę… Wtedy, oczywiście, z pomocą Mamy). A potem się dorosło. Magiczne okładki bajek z napisem zamieniło się na poważne lektury, mądre książki… Pozostawało jednak zawsze aktualne poszukiwanie morału, odnajdywanie tego, co najistotniejsze, odkrywanie najważniejszych prawd, które przekuwało się na codzienne życie, na dorastanie, na stawanie się bardziej człowiekiem.
Ten motyw z dzieciństwa, zaczarowanego czasu, powrócił do mnie w ostatnich dniach sierpnia, kiedy różnego rodzaju „życiowe zawirowania” zawiodły mnie na trasy pielgrzymów, podążających do sanktuariów maryjnych. Patrzyłem na młodych, rozkołysanych śpiewem piosenek, rytmem gitar. W oczy wpadały mi uśmiechnięte, mimo że zmęczone twarze, machające w geście pozdrowienia dłonie. Czuło się podniosłą atmosferę gorących, sierpniowych dni, które tutaj - jak w soczewce - skupiały w sobie to, co bardzo polskie, bardzo związane z naszą Ojczyzną. Wspomnienie bajek z dziecinnych lat kazało szukać morału tych doświadczeń, odczytać istotne przesłanie pielgrzymowania, które powtarza się co roku, chociaż za każdym razem przeżywane jest inaczej.
Nasuwający się natychmiast morał wskazuje na wiarę, na miłość do Matki Bożej, na pobożność maryjną, która nadaje właściwe znaczenie przemaszerowanym kilometrom, obolałym stopom, spalonym słońcem twarzom, przemoczonej odzieży. Ale morał może być czasem pochopny, gdy przeniesie się pielgrzymkowe uniesienia na powroty do codziennej rzeczywistości, gdy pryśnie czar bajkowej godziny i roztańczony Kopciuszek spostrzeże, że nosi na sobie łachman służącej… Wiara, miłość, maryjna pobożność, z której słyniemy na świecie, często nie przekładają się na nasze postępowanie. Szybko zapominamy, że można się podzielić kilkoma łykami wody, że kanapka jedzona z kimś, kto idzie obok, smakuje bardziej, że parasol potrafi schronić i dwie osoby, i wcale przez to nie zmoknie się bardziej. Że życzliwy uśmiech podarowany komuś, kto nie wierzy już w następny kilometr, prawie dodaje skrzydeł.
Bardzo szybko (czasem nawet już w drodze powrotnej) łokcie nam stwardnieją, pięści się zacisną, oczy dziwnym bielmem zajdą i znowu widzą mniej i rzadziej. Szybko się nam przypomni, że z kimś się gniewamy, że do kogoś się nie odzywamy, że świat nasz ma sporo linii dzielących ludzi na takich i siakich. Znowu powrócimy do zapomnianych na pielgrzymce określeń: ktoś, kto nas o coś prosi, to „intruz”, „natręt”. Ktoś, kto oczekuje na nasz gest życzliwości, współczucia, zrozumienia - to „cwaniak”, „naciągacz”, „oszust”. Znowu zabraknie nam czasu na wysłuchanie kogoś, na odwiedzenie zapomnianych i zapominanych coraz bardziej osób. Sumienie, jak bandażem, obwiążemy sloganem: „Takie jest życie”... I poczekamy! Na kolejną wędrówkę do ziemi obiecanej, na kolejną pielgrzymkę, na następne wydobywanie z nas samych dobra, życzliwości, serca, uśmiechu... I tak nam życie przeleci przez palce - wcale nie jak bajka, która kończy się zawsze dobrze, zawsze szczęśliwie.
A może jednak odnajdziemy morał prawdziwy, który streszcza się w słowach: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście Moimi uczniami, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35)? W końcu pielgrzymowaliśmy do Tej, która przypomina nam wszystkim: „Uczyńcie wszystko, co powie wam mój Syn” (por. J 2, 5).

tęskniący za powrotem do bajek, które w życiu czasami się zdarzają

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: Arcybiskup przeciwko aborcji w szpitalach katolickich

2025-09-11 17:41

[ TEMATY ]

arcybiskup

aborcja

Paderborn

szpitale katolickich

Adobe Stock

W Niemczech trwa debata nad depenalizacją aborcji. Arcybiskup Paderbornu, Udo Markus Bentz stanowczo sprzeciwia się zmuszaniu katolickich szpitali do zabijania nienarodzonych dzieci i apeluje o jasne stanowisko i zaniechanie personalnych sporów wokół tematu ochrony życia.

Wypowiedź niemieckiego hierarchy cytuje m.in. agencja KNA. Rozmawiając z przedstawicielami mediów abp Bentz przypomniał, że „społeczeństwo potrzebuje jasnego stanowiska w sprawie ochrony życia”. Dodał, że wartości, jakimi kierują się szpitale, prowadzone przez Kościół, wpisują się w pluralistyczny charakter społeczeństwa i pełnią w nim ważną rolę.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah zachęca Polaków do wierności dziedzictwu chrześcijańskiemu

O współczesnych zagrożeniach dla człowieka i znaczeniu nauczania św. Jana Pawła II mówił dziś w Warszawie kard. Robert Sarah. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów był gościem konferencji na temat miejsca polskiego katolicyzmu w Europie i w świecie, zorganizowanej z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego przez Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie (bożogrobców).

Pochodzący z Gwinei purpurat zwrócił uwagę, iż święty Jan Paweł II przypomina nam, że chrześcijaństwo jest fundamentem zachodniej antropologii. Mówiąc o człowieku wskazuje na znaczenie jego czynów i odpowiedzialności. Przeciwstawia się wizjom oddzielającym człowieka od jego tożsamości cielesnej, teoriom jakoby dopuszczalne byłoby oddzielanie płci biologicznej od płci kulturowej (gender). Jednocześnie wskazuje na znaczenie duchowości dla rozwoju naszego człowieczeństwa. „Im bardziej bowiem zbliżamy się do Boga, tym bardziej stajemy się ludźmi” - podkreślił kard. Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję