Wszyscy za czymś albo za kimś tęsknimy, czegoś szukamy, co zagubiliśmy lub czego nie mamy. Ciągle poszukujemy prawdziwej radości, bezpieczeństwa, pokoju i miłości. Czasem wydaje się, że już to osiągnęliśmy,
gdy nagle pryska jak mydlana bańka. I znowu pozostaje pustka, rozgoryczenie. Czujemy się zawiedzeni, bo ktoś oszukał lub okazał się niegodnym zaufania. A rana krwawi, boli, przypomina o ludzkich słabościach.
Lecz jest Ktoś, kto przygarnie, przytuli, pocieszy i wszystko, co szare, bezbarwne nabiera kolorów. Jest Ktoś, kto wskaże na rozwiązania problemów, trudności, doda otuchy. Jest Ktoś, kto sprawi, że
znowu chce się żyć i życie nie będzie wegetacją, ale pełnią. To Matka - Matka Boża, która nas zna.
To Ona od marca br. wędruje po naszej diecezji w kopii cudownego Obrazu Jasnogórskiego, odwiedzając swoje dzieci.
10 i 11 września kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej gościła w parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zamościu. Od dawna przygotowywaliśmy się duchowo do tego niezwykłego wydarzenia przez
Nieustanną Nowennę do Matki Bożej Królowej Polski, kazania, czytanki maryjne, katechezy, nieustający Różaniec odmawiany codziennie w kościele, poprzez dary duchowe, które zostały spisane w specjalnej
Jasnogórskiej Księdze Parafialnej, a 6 czerwca nasi parafianie wraz z Księdzem Wikariuszem zawieźli je na Jasną Górę i dołączyli do Ksiąg Pielgrzymstwa Narodu Polskiego. Tak od wielu miesięcy modliliśmy
się o łaski nawiedzenia. Modliliśmy się w kościele podczas Mszy św. czy innych nabożeństw i w naszych domach. Przygotowywaliśmy się przez kilkudniowe rekolekcje, które uwieńczone zostały sakramentalnym
zjednoczeniem z Chrystusem.
Myślę, że zamierzony cel osiągnęliśmy, czego wyrazem były wielkie rzesze wiernych, którzy wyszli na powitanie Matki Bożej. Tłumy ludzi nieustannie przybywały do naszej świątyni, aby spotkać się z
Maryją. Wtedy też pod przewodnictwem proboszcza ks. kan. Janusza Romańczuka zawierzaliśmy Jej całą naszą diecezję, parafię, rodziny nasze i każdego z nas. Naszej najlepszej Matce oddawaliśmy nasze życie,
troski, pracę, radości i niepokoje, a także wszystkie nasze nadzieje. A mocni nadzieją ufamy, że Maryja - Matka Odkupiciela pomoże nam cierpliwie i z Ewangelią Jezusa w sercu przejść przez życie.
Pragniemy, aby przez to niezwykłe nawiedzenie Chrystus panował w naszym życiu przez głębszą wiarę, ufną nadzieję i prawdziwą miłość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu