Reklama

Szansa dla bezdzietnych małżeństw?

Niedziela legnicka 35/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stworzenie embrionu bez męskiej spermy, wykorzystując jedynie komórki wzięte z jakiejkolwiek części ciała mężczyzny lub kobiety, w Australii jest już rzeczywistością. Badacze z uniwersytetu w Melbourne rzeczywiście zdołali zapłodnić komórki świnek morskich, używając nowej techniki. Za kilka miesięcy będzie wiadomo, czy płody rozwinęły się prawidłowo. Podczas gdy australijscy naukowcy już mówią o próbach na człowieku, inni badacze podnoszą głosy niepokoju, mówiąc o bardzo dużym ryzyku wad genetycznych i rozwojowych. Jak już zostało powiedziane, według grupy australijskich naukowców stała się możliwa prokreacja bez udziału spermy. Jest możliwe, aby komórka jajowa została zapłodniona przy użyciu materiału genetycznego komórek należących do jakiejkolwiek innej części ciała z wyjątkiem męskiej spermy. Nowa technika, jak twierdzą lekarze, jest zatem przeznaczona dla tych bezpłodnych par, które pragną mieć dzieci. Ale jest to problem o wiele szerszy. Stwarza szansę, mimo że tylko teoretyczną, dla par homoseksualnych, a w szczególności lesbijskich, które mogłyby wydawać na świat dziewczynkę bez uczestnictwa ojca. Dziewczynkę, nie chłopca, kobiety bowiem mogłyby wydawać na świat tylko osoby rodzaju żeńskiego, ponieważ nie posiadają zapisu genetycznego potrzebnego do poczęcia chłopca. Doktor Orly Lacham-Kaplan z uniwersytetu Monash w Melbourne jest główną osobą odpowiedzialną za nową technologię. Do dzisiaj naukowcy, wykorzystując tę metodę, zdołali zapłodnić myszy, ale mają nadzieję, że w ciągu roku będą mogli przejść do pierwszych prób na człowieku. Odkrycie stało się możliwe dzięki sukcesowi zespołu, który zdołał rozdzielić dwie grupy chromosomów zawartych w komórce; nowa procedura polega na rozdzieleniu jednej z dwóch serii chromosomów komórek somatycznych i w ten sposób uczynić je strukturalnie podobnymi do plemników, które mają tylko jedną taką serię. Naukowcy nie chcieli pominąć czynnika ryzyka: nikt nie jest jeszcze gotowy, aby mieć całkowitą pewność co do faktu, że embriony po wyprodukowaniu przyjmą się w macicy i będą rozwijać w normalny sposób. Sama doktor Lacham-Kaplan podkreśliła, że jeszcze za wcześnie, by mówić, że przy pomocy tej techniki będą się rodzić żywe i zdrowe dzieci. Podkreśliła także, że postępujące badania mają na celu tylko pomoc osobom, które nie mogą mieć dzieci. Dodała, że w teorii dwie kobiety, które chciałyby mieć razem dziecko, miałyby na to szansę, mimo że istniałyby dalsze problemy, jakie należałoby rozwiązać, ponieważ pewne aspekty rozwoju w człowieku są kontrolowane tylko przez pewien gen ojcowski. W Anglii przyjęto tę nowinę z wątpliwościami i entuzjazmem. Robert Winston, ekspert w dziedzinie płodności, uchwycił obydwa aspekty: "Pozytywną stroną tej nowej techniki - stwierdził - jest fakt, że czyni klonowanie całkowicie bezużytecznym. W tym sensie australijska metoda jest bardziej zaawansowana i łatwiejsza do zaakceptowania z etycznego punktu widzenia, ponieważ wykorzystuje chromosomy obydwu partnerów".

Według chrześcijańskiej moralności, ale może nie tylko chrześcijańskiej, ale wręcz racjonalnej, to wszystko nie jest możliwe do zaakceptowania. Dziecko powinno rodzić się jako wyraz miłości, która ogarnia mężczyznę i kobietę w obopólnym, całkowitym i ostatecznym darowaniu siebie (w małżeństwie); nigdy nie powinno być ono egoistycznym celem, tak jakby było przedmiotem, który każdy ma prawo mieć za wszelką cenę. Mówiąc o doświadczeniach tego typu, zadajemy sobie pytanie, czy są one wyrazem prawdziwych naukowych poszukiwań, których celem jest dobro człowieka, czy może są raczej rodzajem far west, w którym szuka się jedynie osobistego sukcesu i światowej sławy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Duka: Uniwersytet miejscem terroru i fanatyzmu

2025-09-26 11:57

[ TEMATY ]

uniwersytet

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

O potrzebie powrotu do pierwotnej misji uniwersytetów, aby chronić je przed nowym totalitaryzmem i terrorem mówił kard. Domnik Duka w Rużomberku. Czeski Prymas Senior wziął udział w uroczystościach 25-lecia jedynego na Słowacji katolickiego uniwersytetu. Wspomniał o tragicznych losach Charliego Kirka, „ofiary nienawiści uniwersyteckiej”.

Kard. Duka przypomniał, że uniwersytety powstały jako miejsce poszukiwania prawdy. W średniowieczu zapewniały wolność słowa poprzez dysputy. Misję uniwersytetu w pełni wyraził John Henry Newman, konwertyta z anglikanizmu i święty, a już niebawem, również doktor Kościoła, dzięki któremu, jak zauważył były arcybiskup Pragi, angielska kultura uniwersytecka Oksfordu i Cambridge przemawia do ludzi naszych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Niskie zainteresowanie edukacją zdrowotną na Podhalu; w wielu szkołach lekcji tego przedmiotu nie będzie

2025-09-26 21:26

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

GIEWONT

GIEWONT

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję