VII Europejski Festiwal Muzyki Organowej „Silesia Sonans”
W środę 22 września br. wielką muzyczną galą z udziałem Krzysztofa Pendereckiego zakończył się w Jeleniej Górze VII Europejski Festiwal Muzyki Organowej. Jego organizatorem była Parafia Garnizonowa
Wojska Polskiego.
Na inauguracyjnym koncercie 18 września wykonawców i melomanów powitał dyrektor generalny Festiwalu - ks. Andrzej Bokiej. Następnie dyrektor artystyczny prof. Andrzej Chorosiński podkreślił, że
jak co roku do Jeleniej Góry zaproszono znakomitych wykonawców, a starannie dobrany repertuar pozwolił zaprezentować dzieła najbardziej znakomitych kompozytorów. Pierwszy muzyczny wieczór rozpoczął się
odegraniem Bogurodzicy przez Orkiestrę Koncertową Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.
Pięciodniowy blok festiwalowych imprez, jak podkreślił prowadzący koncerty Zbigniew Pawlicki, został zbudowany na przemyślanej konstrukcji. Pierwsza jego część odbyła się z udziałem wielkich orkiestr
symfonicznych, druga natomiast miała charakter koncertów kameralnych. Podczas koncertów wystąpił z recitalem organowym Kaare Nordstoga z Oslo - profesor Norweskiej Akademii Muzycznej. Na niedzielnym
koncercie kameralnym słuchacze oklaskiwali Reinharda Seeligera z Gőrlitz oraz, obchodzący w tym roku 15-lecie powstania, jeleniogórski Zespół Kameralistów „A Quattro”. W poniedziałek zabrzmiały
dzieła Mendelssohna, Bacha, Asheima i Widora. Następnego dnia melomani mogli wysłuchać śpiewu gregoriańskiego. Zabrzmiał on w wykonaniu Scholi Gregoriany Reinoldi (cantor - Manfred Preuss) z Dortmundu.
Wielki finał zgromadził liczną publiczność festiwalową. Do Jeleniej Góry przybyli: Krzysztof Penderecki, Marco Aurelio Lischt z Brazylii, a także Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach.
W programie tego wieczoru znalazły się: II Symfonia Krzysztofa Pendereckiego, dzieła Liszta, Viernego i Dworzaka.
Po raz pierwszy te festiwalowe koncerty odbywały się w rozszerzonej zjednoczonej Europie. Repertuar był bogaty: od utworów najdawniejszych, po muzykę współczesną. Pozwoliło to uzmysłowić bogactwo
muzycznej kultury europejskiej
Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.
Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
„Konklawe było bardzo harmonijne. Rzeczywistość zawsze różni się od filmu. Bóg łaskawie posłużył się sumieniem i kompetencjami Świętego Kolegium Kardynałów Kościoła Rzymskiego, aby wybrać następcę samego Piotra. Wierzymy w Ducha Świętego, który prowadzi Kościół Chrystusowy. I prosimy tego samego Ducha Bożego, aby umocnił nowo wybranego papieża Leona XIV do zjednoczenia Kościoła w wyznawaniu „Chrystusa, Syna Boga żywego” (Mt 16,16) - oświadczył kard. Gerhard Ludwig Müller, emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Niemiecki purpurat zwrócił uwagę, że jego imiennik, Leon I Wielki, napisał słynny list do Soboru Chalcedońskiego (451), w którym podkreślił nierozerwalną jedność i niezmieszaną odrębność boskiej i ludzkiej natury w osobie Syna Bożego. Jest to podstawa i fundament wiary katolickiej. Z kolei papież Leon XIII swoją encykliką „Rerum novarum” z 1891 położył podwaliny pod katolicką naukę społeczną, która stworzyła podstawy sprawiedliwego i liberalnego nowoczesnego społeczeństwa.
„In Illo uno unum” – „W Nim stanowimy jedno” tak brzmi dewiza Ojca Świętego. W podstawowych elementach Leon XIV zachował swój wcześniejszy herb, wybrany podczas jego konsekracji biskupiej, a także motto.
Herb Leona XIV to tarcza podzielona ukośnie na dwie części. W górnej części znajduje się błękitne tło, na którym widnieje biała lilia – symbol czystości oraz Maryi. Dolna część ma jasne tło i przedstawia obraz nawiązujący do Zakonu św. Augustyna: zamkniętą księgę, na której spoczywa serce przeszyte strzałą. Ten symbol odnosi się do doświadczenia nawrócenia św. Augustyna, które sam wyjaśnił słowami: „Vulnerasti cor meum verbo tuo” – „Przeszyłeś moje serce swoim słowem”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.