Zmian kadrowych w resorcie dyplomacji ciąg dalszy. Poseł Konrad Głębocki zostanie ambasadorem RP w Rzymie. To początek zmian w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Zmienionych ma zostać ośmiu ambasadorów - podaje portal TVP Info.
W jego miejsce w sejmowej ławie zasiądzie inny kandydat z Częstochowy.
Już wcześniej doszło do zmian w MSZ. Nowy minister wymienił 9 dyrektorów oraz 9 zastępców dyrektorów departamentów i biur. Ponadto Jacek Czaputowicz złożył wniosek do Mateusza Morawieckiego o powołanie dr. hab. Piotra Wawrzyka na stanowisko wiceministra.
Konrad Głębocki jest profesorem Politechniki Częstochowskiej, ekonomistą i prawnikiem. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim. Związany z samorządem terytorialnym. W 2002 po raz pierwszy został radnym Częstochowy. Kilka lat później został wiceprzewodniczącym rady miejskiej oraz przewodniczącym Wspólnoty Samorządowej. Od 2015 roku jest posłem wybranym z list PiS. Zna język włoski. We Włoszech badał problemy tamtejszej polityki regionalnej.
Jak podaje MSZ, od listopada 2015 r. zmiany objęły łącznie 88 ze 100 stanowisk ambasadorów, 34 z 38 konsulów generalnych oraz 21 z 24 dyrektorów Instytutów Polskich.
Na polskim forum ekonomicznym w Krynicy premier Tusk ogłosił koniec kryzysu. Złośliwi przypomnieli, że nigdy nie ogłosił jego początku. Bo naszą „zieloną wyspę” kryzys, ponoć, ominął. A teraz to już go nie ma - na… słowo premiera. Tylko związkowcy, no i prawicowa opozycja, burczą nienawistnie pod nosem, a nawet wychodzą demonstrować na ulice. Ostatnio jednak rysuje się nowa sytuacja: rząd delikatnie zmienia stanowisko. Tusk zaczął się z umiarem wypowiadać o protestach związkowców. „Gazeta Wyborcza” wręcz związkowców broni albo przynajmniej tłumaczy i rozumie. Jacek Żakowski pisze tak: „Związkowcy wyszli na ulice zjednoczeni, wolni od zależności partyjnych i uzbrojeni nie w stylisko i łańcuch, lecz w merytoryczny program, który zawiera wiele słusznych lub wartych uwagi postulatów. Związki zaprezentowały się nie jako wróg, lecz partner demokratycznej władzy, żądający szacunku i poważnego podejścia do swoich oczekiwań”. I dalej: „Związki pracodawców bronią anachronicznego modelu rozwoju opartego na eksploatacji nisko opłacanej pracy. Związki zawodowe są zdolne go zmienić, bo mają w tym interes i - jak się okazało - również niezbędną siłę”.
W Pałacu Apostolskim rozpoczęła się w środę po południu uroczysta procesja 133 kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie odbędzie się konklawe. Po wejściu do kaplicy kardynałowie składają przysięgę na dochowanie tajemnicy wyboru papieża.
Po krótkiej modlitwie kardynałowie wyruszyli w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego; wszyscy w stroju nazywanym chórowym. Składa się z czerwonej sutanny z czerwonym mucetem, czyli pelerynką, czerwonego pasa z jedwabnymi frędzlami, czerwonej piuski i biretu.
Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.
W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.