Reklama

11 Listopada - czy pamiętamy historię?

Data 11 listopada, co ona oznacza w naszym życiu? Czy jest tylko kolejnym dniem? W historii naszego narodu zapisała się jako odzyskanie niepodległości. Po 123 latach zaborów ponownie na mapie świata pojawiło się państwo polskie. W tym roku mija 86. rocznica odzyskania niepodległości. Czy pamiętamy o tych, którzy w imię umiłowania Ojczyzny poświęcili swoje życie?

Niedziela łomżyńska 45/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto nie szanuje ani nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani nie ma prawa do przyszłości.
(Marszałek Józef Piłsudski)

Odkąd Polska utraciła niepodległość w 1795 r., temat Polski stał się zakazany, a nawet zwalczany. Aby Polaków pozbawić poczucia tożsamości narodowej, podjęto agresywną germanizację i rusyfikację. Jedyną ostoją polskości w tym czasie stał się Kościół, który na równi z narodem cierpiał zawieruchy dziejowe. Ten stan trwał aż do wybuchu I wojny światowej. Po dwóch latach stało się jasne, iż wojna potrwa dłużej. Gdy ziemie zaboru rosyjskiego znalazły się pod okupacją Niemców i Austriaków, usiłowali powtórzyć manewr Napoleona: obiecali Polakom utworzenie państwa w zamian za wystawienie armii. Cesarze Niemiec i Austro-Węgier 5 listopada 1916 r. wydali uroczysty akt powołujący do życia Królestwo Polskie. Od samego początku sprawa polska przez aliantów zachodnich była traktowana jako wewnętrzna sprawa Rosji. Pomimo wielu trudności zaczęły powstawać pierwsze odziały polskie. W zaborze austriackim przy współudziale Józefa Piłsudskiego powstają Legiony, zaś na Zachodzie gen. Haller tworzy tzw. Błękitną Armię. Sprawa Polski powraca, gdy w Rosji wybucha rewolucja. Rozmowy z Anglią i Francją podjął Roman Dmowski. Gdy w kwietniu 1917 r. do wojny przystąpiły Stany Zjednoczone, orędownikiem dążeń niepodległościowych w Ameryce był Ignacy Paderewski. W styczniu 1918 r. amerykański prezydent Woodrow Wilson wygłosił orędzie, w którym w 14 punktach przedstawił cele wojenne Stanów Zjednoczonych. 13 punkt zawierał propozycję odbudowy państwa polskiego.
Wolność do Polski zawitała w ostatnich dniach października i pierwszych listopada 1918 r. Z końcem października zaczęło rozpadać się cesarstwo austro-węgierskie. Cesarz austriacki Karol I 3 listopada zdecydował się na rozejm i wycofanie z wojny. W tym samym dniu bunt marynarzy niemieckich w Kolonii zapoczątkował rewolucję listopadową w Niemczech.
Wieści o rewolucji w Niemczech dotarły do Polski 9 listopada 1918 r., następnego dnia do Warszawy z więzienia w Magdeburgu przybywa Józef Piłsudski i przejmuje władzę z rąk Rady Regencyjnej. 11 listopada Polska Organizacja Wojskowa wystąpiła przeciw Niemcom. Okupacyjny gubernator ewakuował się z polskiej stolicy. Polska odzyskała niepodległość.
Niepodległość naszego narodu została srogo okupiona wieloma ofiarami.
W imię dnia polskiej niepodległości wyrastały pośród nas najczystsze i niekwestionowane wzory moralne: św. Maksymilian Maria Kolbe, Michał Kozal, kard. Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko. Czymże byliśmy bez nich, ich trudnego, heroicznego świadectwa? Pokonywali oni wszystko to, co mogło być zamachem na nasze doczesne i wieczne dzieje. Choć paleni jak więźniowie Oświęcimia, rozstrzeliwani jak żołnierze katyńscy, umierający z głodu na zesłankach jak żołnierze Armii Krajowej, zabijani przez totalitarną władzę jak robotnicy Pomorza i Śląska nie zdradzili prawdy, niepodległości i wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję