Reklama

Pracować solidnie

W jedną z listopadowych niedziel w parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Soli gościł o. Jacek Tonkowicz - wykładowca historii sztuki w katowickim seminarium franciszkańskim, poeta, grafik, malarz, człowiek ciekawy świata, kochający naukę, franciszkanin pochodzący ze Świebodzina.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 50/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dębska: - Obecnie pisze Ojciec wiersze białe, a czy pamięta Ojciec swój pierwszy wiersz?

O. Jacek Tonkowicz: - To był wiersz do dziewczyny, rymowany, o miłości, napisany jeszcze w szkole średniej. Dziś już nie pamiętam, jak miała na imię...

- Czy pisze Ojciec z potrzeby serca, czy też na zamówienie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Piszę pod wpływem chwili, w różnych miejscach, np. przy biurku, w pracy, w konfesjonale, w autobusie, na biletach... A jak trzeba, to i na zamówienie.

- A jak powstają obrazy i rysunki?

- Są wyrazem tego, co widzimy, co czujemy i obserwujemy, ale ujęte jest to trochę inaczej, tak jak czuje to serce.

Reklama

- Czym dla Ojca jest sztuka?

- To próba komentarza współczesności, wyraz sublimacji uczuć dobrych, które w sobie nosimy. Uważam, że sztuka powinna zastanawiać, wywoływać refleksję.

- Czym w życiu Ojca jest praca?

- Praca uszlachetnia. Od III klasy szkoły średniej nigdy nie ściągałem. Na początku dostawałem trójki, czwórki. Zacząłem się uczyć po 5-6 godzin dziennie. To owocowało. Mam taką metodę, że co roku uczę się czegoś nowego. Kiedyś na przykład rok pracowałem na budowie. Sumiennie poznawałem wszystkie tajniki tego fachu. Później sam mogłem wyremontować mamie mieszkanie. Jeżdżę na rolkach, uczę się języków obcych. Niedługo chcę rozpocząć naukę na skrzypcach i może w końcu będę jeździł konno... Praca to bardzo ważny czynnik w rozwoju.

- Jedna z życiowych myśli przewodnich...

- Pracować solidnie i dobrze służyć innym.

- Niektórzy twierdzą, że zanim ktoś pójdzie do zakonu, to powinien się zakochać. Jak było z Ojcem?

- Kochałem... Byłem szefem szkoły średniej - podobno kiedyś byłem elegancki (śmiech), organizowałem prywatki, umiem tańczyć, w tym walca angielskiego i wiedeńskiego, to podobało się dziewczynom...

- Dziękuję za rozmowę.

Pejzaż wyborów

wyciągam dłonie
w stronę nieba
koniuszkami palców
dotykam widnokręgu
granicy dobra i zła
w moim życiu
pejzaż codziennych
wyborów
zachodzi mgłą
łaski

O. Jacek Tonkowicz OFM

2004-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję