Konferencja została zorganizowana przez Wydział Nauki Katolickiej Kurii Diecezjalnej Łowickiej oraz Wojewódzki Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Skierniewicach. Poprowadzili ją ks. Sławomir Sobierajski - konsultant do spraw religii w WODN w Skierniewicach oraz ks. Mirosław Kurek - terapeuta uzależnień przy Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu.
O pogrążaniu się w nałogu i mozolnym wychodzeniu z narkomanii mówił także niebiorący już narkoman Adrian, podopieczny Towarzystwa Pomocy Uzależnionym „Arka Noego”.
Ks. Kurek i ks. Sobierajski mówili zebranym na konferencji o sposobach i etapach wchodzenia w uzależnienie od narkotyków, o rozpoznawaniu uzależnienia i poszczególnych narkotyków. O technikach wciągania w nałóg młodzieży przez dilerów i o sposobach przeciwdziałania narkomanii.
Statystyki są przerażające: 20-30% uczniów polskich szkół przyznaje się do brania narkotyków. Są placówki, w których średnia ta wzrasta do 70%! Nie chodzi tu tylko o szkoły ponadgimnazjalne! Narkotyki już dawno wkroczyły do gimnazjów, a nawet do szkół podstawowych.
Ksiądz Sobierajski poprosił o podniesienie rąk tych z obecnych na sali, którzy osobiście zetknęli się z narkomanią w swojej szkole. Zgłosiła się około połowa katechetów. „A ja ręczę, że jak pojadę do szkoły tych, którzy tu mówią, że u nich narkomanii nie ma, to na pewno znajdę towar, o ile będzie to szkoła gimnazjalna” - oświadczył ks. Kurek.
W naszym kraju narkomania jest tematem wstydliwym. Ciągle jeszcze trwa w naszej świadomości stereotyp narkomana z lat 80-tych ubiegłego wieku, biorącego kompot i inhalanty. Tymczasem narkomani ery techno są na I i II etapie uzależnienia, jeszcze bez zmian somatycznych w organizmie. Dopiero później, na skutek stałego zwiększania tolerancji na narkotyk, zaczną się u nich zmiany fizjologiczne. Już dziś są uczelnie wyższe, w których 80% studentów przystępujących do egzaminów jest pod wpływem narkotyków!
Wciąż niewystarczająco znane są ujemne skutki brania narkotyków, poza psychicznym uzależnieniem i zahamowaniem rozwoju emocjonalnego. Jest ich bardzo wiele. Obniżona sprawność intelektualna, ruchowa, gorsza pamięć i brak koordynacji - na skutek odkładania się THC w mózgu i tkance tłuszczowej całego organizmu. 30% badanych 30-latków w Holandii, gdzie tzw. miękkie narkotyki są legalne, ma problemy z płodnością! Właśnie na skutek odkładania się THC w narządach rodnych.
„Nie ma sensu mówić o miękkich i twardych narkotykach - przekonywał ks. Kurek. - Czysta marihuana zawiera 2-3% THC, ale takiej u nas nie ma. Marihuana z Holandii, która do nas dociera, zawiera już 20-30% THC. Tak pada mit o bezpiecznych narkotykach miękkich!”.
Narkotyki twarde, takie jak np. amfetamina, powodują u biorących uaktywnienie się chorób psychicznych! Obserwuje się u nich tzw. flash-backi, czyli epizody psychotyczne z omamami wzrokowymi i słuchowymi (jak np. przy schizofrenii), powodujące wysoki poziom lęku, agresji i irracjonalne zachowania, czasem groźne dla życia narkomana i osób z jego otoczenia.
Warto podkreślić, rozprawiając się z mitem „bezpiecznej marihuany”, że jest ona zwykle narkotykiem „pierwszego kontaktu”. Otwiera młodego człowieka na nową, atrakcyjną dla niego rzeczywistość. Rośnie w nim głód kolejnych, coraz silniejszych doznań i stanów narkotycznych „odlotów”. Z drugiej strony, do działek marihuany dołączane są przez dilerów, w ramach „promocji”, próbki dużo silniejszych narkotyków. W ten sposób uzależnienie narkomana pogłębia się.
Powodów, dla których uczniowie sięgają po narkotyki jest mnóstwo. Z jednej strony są to problemy domowe: brak prawidłowej więzi z rodziną, brak wsparcia ze strony rodziców w trudnym okresie dojrzewania i wchodzenia w dorosłość, w radzeniu sobie z problemami szkolnymi i w grupie rówieśniczej. Z drugiej strony presja grupy: „No co ty, nie weźmiesz? Weź, będzie fajnie! Wszyscy, którzy się liczą, biorą!”. Nie bez znaczenia jest też oczywiście dostępność narkotyków i brak wiedzy o negatywnych konsekwencjach ich stosowania.
„Nie można mówić o bezpiecznym, braniu narkotyków - podsumował ks. Sobierajski. Siły obronne każdego organizmu są różne, ale wcześniej czy później narkotyki przynoszą spustoszenie i śmierć”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu