Gdy okazało się, ze Maryja jest brzemienna, Józef chciał ją oddalić od siebie. To, co się stało, na moment przerosło jego wiedzę i wiarę. Interwencja Anioła nie dała mu być może większego zrozumienia, ale zapewniła go, że to Bóg jest u początku owych tajemniczych wydarzeń. I z nami bywa podobnie. Niezrozumienie podpowiada nam, by oddalić od siebie Boga i Jego tajemnicę. Ale rozum to nie zawsze najlepszy przyjaciel. Przecież jest jeszcze serce. Ono ma swoje racje - takie, których rozum nie zna. To właśnie ono zdolne jest przylgnąć do tajemnicy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu