Reklama

Pomoże odpowiedzieć na ważne pytanie

Niedziela kielecka 52/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy dzieci muszą mieć wszystko? Jedyna rozsądna odpowiedź brzmi: nie. Co jednak robić, kiedy rodzice, chcąc dzieciom nieba przychylić, nieświadomie zaczynają je rozpieszczać, zamiast miłość okazywać mądrze? Druga strona medalu to brak zdecydowania ze strony wychowawców, kiedy należy postawić ograniczenia.
Znalezienie złotego środka spędzało sen z powiek już starożytnym. Dziś sytuacja ma się o tyle lepiej, że w wychowaniu pomagają nam choćby badania psychologiczne, socjologiczne, pedagogiczne i publikacje na nich oparte. Jedną z ciekawych pozycji w tym względzie jest książka Wydawnictwa Jedność pt.: Czy dzieci muszą mieć wszystko? Jest to próba pomocy rodzicom w kwestii wychowania dzieci do konsumpcji. Nie jest to jednak książka popularnonaukowa, zawierająca szczegółowe badania zachowań dzieci i rodziców. Raczej opierając się na tych badaniach, została napisana ciekawym i żywym językiem, stylem gawędziarskim, dowcipnym, zaciekawiającym czytelnika. Czyta się ją jakby się słuchało opowieści matek i ojców o swoich pociechach na spotkaniu przy placu zabaw czy też na popołudniowej herbacie. Nic z moralizatorstwa, a jedynie wskazówki na to, co jest błędne i jak to eliminować.
Dodatkową zachętą jest fakt, iż autorka sama jest matką dwójki dzieci, a książka powstała na bazie nie tylko wspomnianych badań, ale przede wszystkim jej autorskich przemyśleń, obserwacji dzieci i ich rodziców, rozmów z nimi, odczytów prowadzonych na uczelniach, przedszkolach i w szkołach.
Do kogo jest skierowana ta propozycja Jedności? Podtytuł wyjaśnia: Podręcznik wyjścia ze spirali konsumpcji. Poradnik dla rodziców i wychowawców. Kim są ci „inni” wychowawcy? W pierwszym rzędzie to dziadkowie, cała bliższa i dalsza rodzina, a nawet sąsiedzi.
Autorka pisze ze swojego doświadczenia, wykorzystując doświadczenia innych rodziców. Każdy z problemów wychowawczych, jaki podejmuje, jest zobrazowany, co najmniej dwoma przykładami z życia. Nie ma więc teoretyzowania. Należy jednak pamiętać, że opisywana rzeczywistość umiejscowiona jest w ojczyźnie autorki. Dlatego pewne detale życia zdają się nie przystawać do naszych, co oczywiście nie przeszkadza w przyjęciu uniwersalnych prawd.
Przyznam, że po przeczytaniu tej cienkiej, ale bogatej w treści książeczki, natychmiast poczułam zapał i chęć „wypróbowania” podanych rad na moim chrześniaku. Dokonała się jakaś autoanaliza i wzbudziło się we mnie kilka postanowień dotyczących własnego postępowania.
Ta książka zdaje się być rzeczywiście dobrym przewodnikiem po meandrach wychowania do odpowiedzialnej konsumpcji. Bo, jak wyjaśnia autorka, dziecko należy do konsumpcji przygotować, nauczyć je, jak z niej mądrze korzystać, tak by je wychować na człowieka, dla którego ważne jest „być”, a nie „mieć”. Nie chodzi o to, by chronić przed konsumpcyjnym „diabelstwem”, bo całkowita negacja istnienia czegoś, co w rzeczywistości funkcjonuje jest bez sensu. Ważne jest, aby na objawy tej konsumpcji odpowiednio reagować, uodpornić siebie i dziecko, wpajać właściwy stosunek i umiar w obchodzeniu się ze światem rzeczy, uświadamiać, że ów materialny świat jest środkiem, a nie celem stawania się bardziej człowiekiem. Warto więc po tę książkę sięgnąć, aby nie popadać w skrajności, lecz wybrać realistyczną drogę pośrednią, optymalną dla każdej rodziny. Gorąco polecam.

Andrea Braun, Czy dzieci muszą mieć wszystko? Poradnik dla rodziców i wychowawców. Kielce 2004, JEDNOŚĆ.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P.

2025-12-12 23:19

[ TEMATY ]

diecezja pelplińska

Adobe Stock

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami - brzmi początek oświadczenia.

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję