W sali gimnastycznej trwają przygotowania do jasełek. Na korytarzu wystawa szopek bożonarodzeniowych, dalej stoliki, przy których dzieci sprzedają kartki świąteczne, stroiki i wykonane przez siebie ozdoby. Na każdej dziecięcej twarzy widać uśmiech i ufne spojrzenie. Lecz gdy zaczynam się przyglądać, zauważam, że jedno dziecko ma kłopoty z chodzeniem, inne gorzej widzi.
„W naszej szkole uczą się dzieci zdrowe i niepełnosprawne, wymagające specjalnych warunków do nauki - mówi dyrektor Szkoły Jerzy Śpiewak. - Dzięki środkom finansowym z zeszłorocznej akcji jedna z klas została wyposażona w nowe meble oraz specjalistyczne oświetlenie. Udało nam się również otworzyć gabinet do zajęć logopedycznych i rewalidacji. To dla nas i dla naszych dzieci naprawdę bardzo dużo”.
Szkoła Podstawowa nr 17 jest jedną z pierwszych szkół integracyjnych w Częstochowie. W klasie, liczącej 18 uczniów, jest czworo lub pięcioro dzieci niepełnosprawnych. Na każdej lekcji obecni są dwaj nauczyciele - nauczyciel prowadzący lekcję oraz nauczyciel pomagający dzieciom niepełnosprawnym i czuwający nad ich bezpieczeństwem. „Tutaj nie ma podziału na zdrowe i chore dzieci, czy normalne i niepełnosprawne - mówi mama jednego z uczniów. - Wszyscy rodzicie są zadowoleni, że ich dzieci chodzą do tej szkoły. Dzieciaki chore są tu lubiane i akceptowane, zdrowe uczą się wrażliwości na ból i cierpienie innych, tolerancji i troskliwości wobec słabszych i gorzej funkcjonujących kolegów i koleżanek”.
„Tak naprawdę wszystko zaczęło się od pomysłu nauczycieli, aby nasza szkoła była otwarta również na dzieci niepełnosprawne” - mówi Dyrektor Szkoły.
„W tej szkole nie ma znaczenia stanowisko - wyznaje jedna z uczennic. - Pan Dyrektor znosi po schodach naszego kolegę po lekcji, ponieważ chłopiec nie może chodzić. Ale nikogo to nie dziwi, bo w tej szkole tak po prostu jest”.
Nauczyciele z radością mówią o współpracy między rodzicami oraz o ofiarności darczyńców, którzy wspomagają szkołę.
Świąteczny Festyn Rodzinny jest kolejną inicjatywą, dzięki której rodzice mogą patrzeć, jak ich dzieci bawią się, cieszą, występują w jasełkach.
Jak widać, jest wiele osób, które rozumieją, że wychowanie i kształtowanie wrażliwości naszych dzieci na cierpienie i ból, a także uczenie ich akceptacji innych, zależą od nas. Dyrekcja i nauczyciele ze Szkoły nr 17 wspierają rodziny, pozwalając rodzicom na uczestniczenie w ważnych momentach życia ich dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu